Wyniki

@Natuś_ka Wszystko na spokojnie. ;) dziękuję bardzo za odpowiedź. Troszkę mnie to uspokoiło. :)

Wcześniej wyleciało mi tego więcej. O wiele wiele wiecej. W ciągu dnia w sumie sporo. Jak na razie nie zauważyłam u siebie takiego śluzu, to pierwszy raz, więc mnie to zdziwiło. :P W środę mam wizytę u ginekologa, tam się dowiem więcej. Po prostu chciałam wiedzieć czy mam się czym martwić czy...

Czy to wygląda jak czop śluzowy? Aktualnie 30tc, ale powiem szczerze że się bardzo wystraszyłam. Wizyta u ginekologa w środę. Zdjęcie wrzucam w poście niżej. Dzięki za odpowiedzi i przepraszam za widoki. ;)

Ja trafilam do szpitala z krwawieniem żywą krwą w 6 tc. Ciąża nie była wtedy jeszcze potwierdzona na USG więc to też był pierwszy raz kiedy widziałam moje dziecko. Byłam przerażona, na fotelu powiedziałam lekarzowi, że to pewnie miesiączka, a on odpowiedział, że raczej nie ma szans na miesiączkę...

Ja myślę, że po połówkowych już zacznę kupować. Nie wierzę w zabobony. Wolę mieć kupione wcześniej i mieć pewność, że wszystko mam, niż później latać na ostatnią chwilę z wielkim brzuszkiem załatwiać. :)

Jakiej firmy jest ten test? W jednej firmie z tego co się orientuję jest taki ślad w miejscu gdzie powinna pojawić się kreska. Sama się kiedyś na to nacięłam.

Też mam 21 lat i szczerze powiedziawszy zazdroszczę reakcji twojego chłopaka. :) moi rodzice źle nie zareagowali i tobie też tego życzę. Będzie dobrze. ;)

Ja tak mam, aktualnie 16tc zaczęty. Dzisiaj na wizycie powiedziała mi moja ginekolog, że to normalne.

Nie. :) wszystko jest w porządku, więc może rzeczywiście jest dobrze i nie ma się czym martwić.

Właśnie nie. Dzisiaj na wizycie byłam tak roztrzepana, że nawet o to nie zapytałam. :/ a też mnie to trochę zaniepokoiło. :)

Ja mam tak samo, dodatkowo białko. :) ginekolog zleciła wyłącznie powtórzyć badanie i nic więcej. Przyczepiła się tylko do białka, o bakteriach ani ph nic nie mówiła.

U mnie w 6 + 3, w szpitalu było widać nawet bijące serduszko. Są kalkulatory przyrostu bety. :)

Autorko. Zrób test z krwi betahcg to rozwieje wszelkie wątpliwości. Przeszłabym się na twoim miejscu też do ginekologa, bo z tego co czytałam gdzieś tam wcześniej w twoich postach, po odstawieniu tabletek masz rozregulowany cykl.

Trzymam kciuki i powodzenia. :)

Twoja sytuacja przypomniał mi moją z 9tc. Dostałam od lekarza badającego mnie opierdziel że do szpitala od razu, że oni od tego nie są. Poczułam się okropnie. Byłam wystraszona, bo nie jechałam z plamieniami tylko ogromnym krwawieniem żywą krwią, a zamiast badania i potwierdzenia że wszystko...

Moja siostra karmiła mm na żądanie. Niestety okazało się, że utuczyła dziecko. Położna kazała przepajać wodą, teraz karmi regularnie i mały zaczyna wyglądać i ważyć co raz lepiej.

Gratulacje. :D

Tak wyglądały moje testy 2 dni przed spodziewaną miesiączką. Taki "cień" jak u ciebie widziałam w moim niezaciążonym cyklu.

@HoneyBee zapytam się jeazcze ginekologa za tydzień, może wybije mi to zgłowy. :D w każdym razie dzięki. Współczuje twojej sytuacji, bo rzeczywiście nie ciekawa. Ja bym chyba oszalała.

Ten pieprzyk zaczął sie zmieniać jeszcze przed ciążą. Chirurg mówił żeby usunąć go na początku następnego roku. W zeszłym roku w lipcu miałam usuwanego też jednego na plecach. Robi się co raz brzydszy i się już martwię. :(

Właśnie, większość z was ma zdjęcia 3d lub 4d? Ja usłyszałam, że jeszcze za wcześnie. :/ a w ten właśnie sposób można byłoby określić czy przegroda za główką mojego dziecka mu zagraża. :(

Oj widać, widać. :)

Właśnie zauważyłam. ;)

Ja zapłaciłam 440zł. :o za badanie usg i test Pappa.

Z tym że ja zrezygnowałam z mięsa jako dziecko. Do tej pory nie wiem dlaczego. Od kiedy tylko pamiętam po prostu nie jem. Przypominam sobie nawet sytuacje w których gdy mama próbowała podstepem mnie zmusić do jedzenia, ja i tak to mięso wyczuwałam i wyrzucałam. :D gdyby to było tak jak u was...

Lena882 Pani doktor nie zaproponowała ci jakiejś przychodni w której wykonują to badanie prywatnie? Gratuluje wizyt. Świetnie wieści. :)

Powiem wam szczerze że ja szukam problemu. Co spododowało, że nie chcę jeść? Na pewno nie zacznę jeść mięsa, bo moje narządy wewnętrzne są przyzwyczajone do nieco innego trawienia, więc takie próby powodowałyby bóle brzucha. Gdzieś kiedyś to musiało się zacząć. :)

Dzisiaj też mam dobre samopoczucie, a czytając tak dobre wieści, jeszcze lepsze. :) Dzisiaj może w końcu pójdę na spacerek, ale nie długi bo czuję, że się jakieś przeziębienie może przypałętać. :( boli mnie ucho lewe, ale nie mam pojęcia czy to nie od zęba. Całe szczęście na 19.02 się zapisałam...

Nie. ;/ właściwie jem tylko kurczaka i to też od święta. A teraz w ciąży zupełnie nic mi nie smakuje.