Wyniki

hmmm, a może to powrót do korzeni:-D w końcu w tej pozycji przyszła na świat:-D:confused::-):rofl2::rofl2: i dobrze sie jej to kojarzy:-D:-D:-D:-D

a nie nic jej nie było,poprawiłam i spała dalej :-) a jak my sie śmiałyśmy z siostrą, jak to zobaczyłyśmy, bo sidziałyśmy w drugim pokoju i dopiero jak szłam spać, sprawdzając co u niej, to sie zorientowałam, że tak własnie śpi:-D wyrodna matka ze mnie... ale nawet nie jęknęła jak zmieniała...

tak to prawda, ale mysia ma z jednej strony ścianę, a z drugiej szafke, no i do tego obłożona poduchami, ja też oglądałam, takie własnie sofki z oparciami, ale niestety metraż mi na nie nie pozwolił :-D a i tak nierzedko kończy sie w ten niegroźny sposób:-):-):-):-):-) i śpi dalej :rofl2:

:-) po drugiej stronie kabelka :-D jestem z wami codziennie, albo nawet i kilka razy dziennie, zwłaszcza, że jestem mamą "siedzącą w domu" znam wasze wszystkie dzieciaczki, które zresztą są przeurocze:tak::-) ale jakoś nie mam odwagi pisać... taka jakaś jestem:zawstydzona/y:

witam. u nas było tak samo, mysia ładnie zasypiała, ale w momencie, jak ją chciałam przenieść do łóżeczka był płacz. więc zaryzykowałam, złożyłam łóżeczko, kupiłam coś podobnego Materac materace siedzenie i spanie 185x64x12cm (384038204) - Aukcje internetowe Allegro i juz od pierwszej nocy był...

jeszcze raz dziekuję::) na Was zawsze można polegać:) jak narazie zamówiłam zamówiłam w aptece granulki homepatyczne firmy Boiron czy jakos tak rycinus communis 30 CH, popróbuje, zobaczymy:) jak narazie marysia bardzo konsekwentnie domaga sie piersi, a ja jeszcze konsekwentniej jej odmawiam...

dziekuje wszystkim za pomoc :) jak narazie dwa dni :) tez nadmiar "spuszczam" :D do zlewu :) zajde dzis do apteki moze faktycznie coś doradzą :)

witam wszystkie Mamy:) u nas kolejna próba odstawienie Marysi od piersi, tak już na dobre :) niech sie wali i pali, ja juz nie karmię. w związku z tym pytanie jak "pozbyć sie" pokarmu z piersi?? wiem, że są jakies tabeletki, ale ja prosze o domowe sposoby na spalanie pokarmu, bo do lekarza mi...

tak vigantol jest na recepte:)

witam tak 175 st., i ja nie przykryrwam-:) pozdrawiam

witam a ja na obiad dla dorosłej części rodzinki polecam coś takiego... bo nie wiem jak sie nazywa, ale jest pycha:) składniki dla dwóch osób(bynajmniej ja tak robie): jeden podwójny filet z piersi kurczaka jedno duze opakowanie zupy w proszku cebulowej Knorr śmietana 30 % kremówka ryz jedna...

Hania, ile to maleństwo sie wycierpi, a Katka razem z nią :( a moja Marysia tez ma chyba jelitówkę, bo lekarz nie za bardzo wie :/ wysoka gorączka od poniedziałku nawet do 40,3 st. a od wtorku wymioty, własnie we wtorek byłam u lekarza, to nic nie przepisał, tylko kazał zbijac goraczke i...

rudykot2 moja marysia tez wazy ok.12 kg, tylko po niej to widac troche:) moze jest "krótsza" :-) w kazdym bądz razie nie martw sie to niejedzenie to na pewno przejsciowe :) jeszcze Ci Franio pokaże na co go stać, bedziesz go wolała ubierać niż żywić... jakby to moja mama powiedziała:)

pozwolę sobie się wypowiedziec na ten temat.niektórzy może powiedzą, że jestem wyrodną matką, a inni poprą :) moje podejscie do karmienia jest takie i tak "robię" z moją Marysią. jak jest np. śniadanie, to nie ma jakiegos tam wyboru (jak dobrze zrozumiałam z postu poniżej, i jajecznica i...

marysia ma taki sam, nawet kolor i jest super.polecam

pozdrawiamy wszystkie przyszłe mamy sierpniowe :) zyczymy dużo zdrówka i samych radosnych chwil:) pozdrawiamy agnieszka z marysią

witam w aptekach jest cos takiego jak multivitamol, i moja marysia reaguje na niego rozwolnieniem i wymiotami :( a u nas najlepiej na takie rewolucje pomaga Lakcid, nifuroksazyd tez stosowałam, ale lakcid zdecydowanie lepszy i "szybszy" pozdrawiamy i zyczymy zdrówka

witam ja sama brałam ten lek, przepisał mi go mój gin, jako lek uspokajający (miałam bardzo stresującą końcówkę ciąży tak od 31 tygodnia) ale az tak bardzo mnie nie mulił. wiem jeszcze, ze moja mama go dostawała domiesniowo włanie jako na uspokojenie i przeciwwymiotny. pozdrawiam

pewnie wszystko bedzie w porzadku :) tak jak u nas obyło sie bez jakichkolwiek dolegliwosci:) powodzenia

no witam ja miałam z moja mała jak miała ok. 3 miesięcy. dostała antybiotyk przez 7 dni i nastepny posiew wyszedł idealnie p.s. z tego co wiem, to tutaj o takich problemach pisze sie na wątku Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami, i z tego co wiem, to z badaniem moczu to nie tylko u nas było...

njprościej dla każdego w rączkę słoiczek z Hippa i dalej.. :D

no własnie my miałysmy okres, ze spałysmy do 11, i sie smiałam, ze niektóre dzieci obiad jadły a my dopiero śniadanie :)

hmm mi też by sie tak marzyło ja narazie odstawiam marysię od piersi- ogólenie rzecz biorąc tragedia- żałuję, zę nie zrobiłam tego wcześniej jak moze była "mniej świadoma" juz szósty wieczór był dziś jak nie dostała po kąpieli i szósty dzień tragedii- jeszcze troche a podadza mnie do opieki...

no własnie ja też sie dre jak głupia, najgorzej jak to sie stanie na dworze, ludzie patrza jak na wariatke, ale tego z zimną wodą nie słyszałam dobrze wiedzieć. pozdrawiam wszystkie chore maluszki, wstrętne te choróbska u nas marysia też zakatarzona, ale mam nadzieje ze na tym sie skończy...

witam no to witam "w klubie" ja to mam nacodzień :( moja marysia ma tak niemalże od urodzenia, i myslałam ,ze jestem z tym sama. Chwila jak cos nie po jej mysli, to bezdech i sina. Mamuśka a co robisz w takiej sytuacji, bo ja to klapsa w pupę porzadnego, żeby sie przestraszyła i złapała oddech...

ja też tak słyszałam, bo jak zaczynałam szczepić Marysię, to mnie uprzedzali, że jak zaczynam płatnymi, to juz do końca tymi trzeba ciągnąć pozdrawiam

moja marysia z 21.11. wazyła 9710

witam jakby którejs mamie brakowało kombinezonu dla maluszka to zapraszam Super kombinezon na zimę!! (266921653) - Aukcje internetowe Allegro

ja najpierw robie marysi kanapkę taką "normalną" a później kroję to wszysko w kostkę i kładę jej na talerzyku po kilka sztuk a jak zje to następne, oczywiscie nie zawsze wszystko ładnie zjada czasami sie bawi, ale jak jest głodna, to nie ma problemu :)

heh i unas tak samo od czasu jak mała zaczeła jesc normalne sniadania i kolacje, to wciąz to samo, ale cóz innego wymyslic?? a co do butli, to marysia wciaz na cycu... a mleka modyfikowanego ani nawet krowiego,bo próbowałam jej dawac tez nie tknie mało tego kaszki jej sie przejadły