reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co na obiad i kolacje

reklama
witam a ja na obiad dla dorosłej części rodzinki polecam coś takiego... bo nie wiem jak sie nazywa, ale jest pycha:) składniki dla dwóch osób(bynajmniej ja tak robie): jeden podwójny filet z piersi kurczaka jedno duze opakowanie zupy w proszku cebulowej Knorr śmietana 30 % kremówka ryz jedna, dwie torebki zalezy od apetytu i teraz tak, piers kroimy w grubsze plastry i troche rozbijemy, do naczynia zaroodpornego wlewamy troszke oleju układamy miesko najlepiej, zeby zmieściło sie wszystko "na płasko", posypujemy połową torebki zupy cebulowej, wkładamy do piekarnika i tak zapiekamy chwile, nastepnie wyjmujemy, obracamy miesko i pozypujemy z drugiej strony drugą połowa zupy, zapiekamy chwilke, nastepnie zalewamy smietaną, tak, aby zrobił sie z tego sosik(ja delikatnie mieszam) zapiekam chwilke i gotowe :) do tego gotowany ryż i obiad gotowy :)
 
witam a ja na obiad dla dorosłej części rodzinki polecam coś takiego... bo nie wiem jak sie nazywa, ale jest pycha:) składniki dla dwóch osób(bynajmniej ja tak robie): jeden podwójny filet z piersi kurczaka jedno duze opakowanie zupy w proszku cebulowej Knorr śmietana 30 % kremówka ryz jedna, dwie torebki zalezy od apetytu i teraz tak, piers kroimy w grubsze plastry i troche rozbijemy, do naczynia zaroodpornego wlewamy troszke oleju układamy miesko najlepiej, zeby zmieściło sie wszystko "na płasko", posypujemy połową torebki zupy cebulowej, wkładamy do piekarnika i tak zapiekamy chwile, nastepnie wyjmujemy, obracamy miesko i pozypujemy z drugiej strony drugą połowa zupy, zapiekamy chwilke, nastepnie zalewamy smietaną, tak, aby zrobił sie z tego sosik(ja delikatnie mieszam) zapiekam chwilke i gotowe :) do tego gotowany ryż i obiad gotowy :)

to naczynie zaroodporne, to przykrywam? a ile stopni ma miec piekarnik?

brzmi pysznie :tak:
 
Agazet u nas to się nazywa cebularz ale robie to ciut inaczej i tez jest pysznie, ja dostałam przepis w którym dwie zupy miesza sie z pół litrem (może ciut więcej) wody i smietaną i tym zalewa filety, ostatnio tak zrobiłam dzień wczesniej i było niebo w gębie :tak:
 
Własnie u mnie w piekarniku siedzi ten CEBULARZ!!! ale lekko go zmodyfikowałam, tylko boję się , ze dla męża nic nie zostanie, bo co chwila wyciągam jeden kawałek i sprawdzam czy już jest dobre he he:-D:-)... a jest dobre, tzn smaczne!!!
 
reklama
To jesteśmy już po obiedzie... będę szczera... nie wszystkim Cebularz smakował... tzn. mojemu mężowi:baffled:, ale on jest gupi i ja sie nim nie przejmuję, bo jak kiedys zrobiłam pierwszy raz pulpety w sosie śmietanowo-koperkowym, to tez nosem kręcił, a teraz to mu smakują.
A wieczorem robię zapiekankę ziemniaczaną... mniam...
 
Do góry