Wyniki

Teri, to by sobie Daria z Mikim pojeździli. Śniegu widze u Was braki... Aro chyba juz po prostu za długo ma wolne i się rozbestwił. Fajnie, że jest, trochę pomoże, ale ze swoimi humorami jest coraz bardziej nie do wytrzymania. Dziś mi kupił pudełko wafelków, żebym miała cos słodkiego (bo w domu...

Gosiak, za pierwszym razem jak wanienka była w użyciu to Miki ściągał skarpety chciał wchodzić i ostro że pluskać. Teraz juz nie. Specjalnie wanienke stawiamy nisko, zeby dobrze widzial, inaczerj by sie o nią podciagal i wylewał wodę. Pozwalamy mu np umyć nóżkę, czy rączkę, dziś polewał...

Maruda zabunkrował się z tatą w pokoiku. Nawet obiadu nie chciał jeść! Muszą mu naprawdę żeby dokuczać. Dobrze, ze wczesniej zjadł normalnie zupę i mleko, z głodu nie umrze. Na kolacje dostanie ukochane jajo to tez zje. Biedaczek tylko się męczy, ale nie chce dawać teraz nurofenu, bo o 19...

Mikoto, Miki był stesdkniony za żyrafą ;-) ale fakt lubi place zabaw. Współczuje bardzo nocy. Oby ta pełniowa była dość spokojna. Laura, wszystkiego najpiękniejszego :-* :-* Kingusia, nie licząc podróży do domu, Krysia jeszcze nie była na spacerze. Na razie zaczynamy werandowanie. I bzdury...

Juhu, auto juz do nas wraca! Myślałam, ze będzie dopiero wieczorem i juz obmyslałam strategie jak iść do miasta po zakupy na dwa wózki (żeby reklamówek nie trzeba było dźwigać w rękach). A tak moze będzie można spokojnie na spacerem pójść (krótszy, ze wzgledu na Krysie). Oj moje pasibrzuszki...

Tymek jak słodko! :-* :-* :-* Madzia, u nas podobnie, po 5 Mikołaj juz jeczał, kupy brzydsze (rzadsze) i coś mi się cieplejszy wydaje. Pewnie zęby, bo ostatnia czwórka się przebija i juz trojeczka ją goni. Gdyby auto nie było w warsztacie tez by trzeba było skrobać szyby (a właściwie tylko...

A to Urwis w "bieli".

Krysia je, mam okazje zajrzeć ;-) Wenusjanka, wiem, że potrzeba trochę czasu. I tak narzekać nie mogę, bo potrzeby dzieci się nie nakładają i nie muszę wybierać, którego będą zaspokojone, a które ze smutkiem musi poczekać. Emka, chętnie bym podpala więcej, ale nie za bardzo jest kiedy :-P...

Gosiak, u nas wieczory jakoś idą, bo Krysia kąpana albo w porze kolacji Mikiego, albo jak juz Miki ogarnięty zasypia (zależy jak się wybudzi). Emil widać jeszcze potrzebuje czasu. Aro po naszym powrocie ze szpitala powiedział "to teraz mam przej*****, przynajmniej przez kilka lat" i choć czasem...

Witam. Daje tylko znać, że żyje i pamiętam o Was i BB, ale ciągle nawet nie mam jak zajrzeć. Nadrobić nawet nie próbuje, nie ma szans. Dzieciaki i dom po prostu mnie pochłonęły bez reszty. Dobrze, ze mam jeszcze ten tydzień Ara w domu, bo była bym w czarnej d****, a tak to jeszcze widzę...

Hejka. Ja tylko daje znać, że się rozpakowałyśmy. Poszło szybko, w miarę lekko. Nareszcie!!!!:-P

Mikoto, niby się rozruszalam, ale został ból spojenia. Zasnęłam po 6, po 7 juz Miki obudził. Al czuje się wyspana, zmęczona tylko ciążowymi dolegliwościami. Marcysiowa, Miki ma swoje wybrane słówka i tez tylko je ciągle powtarza. Nie martw się, skoro nawijają po swojemu to znaczy, że normalna...

Wracamy do nocnych przerw w spaniu (dla urozmaicenia skurczowych). Na temat Bałdy to juz chyba nie będę się wypowiadać, powiem tylko: uparta jak baba :-P U nas dzień jak codzień. Zabawa, zupa, drzemka, obiad, zabawa, kolacja, kąpanie, spanie. Powoli wyczerpują nam się pomysły urozmaicenia...

Witam Tylko się odmeldowuje, że jestem, jeszcze w w dwupaku, z nadzieją, że to juz lada chwila. Przepraszam, ale na pisanie weny brak... Miłej soboty wszystkim :-*

Jest okazja Was spokojnie przeczytać! :-P Robaczek, zostaw Hubiemu smoczki na pamiątkę. Ja Mikołajowi wrzucilam jego pierwszy (i dołącze ostatni) do kuferka pamięci. Dobrze, że udało się znaleźć drugą nianię. Gosiak i jak pierwsza noc tylko Waszej czwórki? Spokojnie? Tymek nie przerywa snu...

Witam się. Pogoda iście łóżkowa, nic tylko spać. Miki wstał o 7 i buszuje, ale też taki nieco przymulony. TŻ mu nie pasuje, ze za oknem śnieg z deszczem. Noc nieco spokojniejsza, może to zasługą Viburcolu..? Emka, &&&& żeby się udało spełnić marzenia. Robaczku, najważniejsze, ze zdrowie jest...

Dopiero się kładę. Zasiedziałam się z mamą ;-) Mikoto, tutaj po CC kładą na jedynki (jeśli juz wszystko zajęte to położą na dwójkę) może dlatego przenoszą na normalne sale. Oczywiście położna co i rusz zagląda. Nie pozostawiają samej, a już absolutnie z dzieckiem. Ja się czuje znośnie...

Miki zasypia, ja się wannuję :-P Mikoto, tu jak wszystko jest dobrze po ok 2 godzinach trafiasz na sale i można już odwiedzić (oczywiście w granicach rozsądku). Nawet dobrze, jak ktoś jest, bo pomoże z dzieckiem (położyć do po karmienia, przewinąć, polulac, czy choćby zawolać położną), matka...

Witam się na szybko. Mam chwile, puki chłopaki się usypiaja. Potem jedziemy do szpitala w odwiedziny do dziadka i tej koleżanki, co przedwczoraj była (dziś juz jest po CC). Przy okazji może skontrolujemy Bałdę, bo dziś się mniej rusza, a Ara dopadły nie dobre sny. Wczorajszy wypad do Bajkolandu...

Chłopaki zjedli rosół i poszli spać. Obaj, bo Ara cos zaczęło brać, gardło go boli, a po nocnych przebojach z Mikim chodzi nie wyspany. Dziś ucieczkowych planów i tak nie ma, na spacer ot tak tez za brzydko (wilgotno, tylko 2 stopnie)- niech śpi i nabiera sił, bo nigdy nic nie wiadomo. Sama...

Dzień dobry. Gosiak, do kiedy teściowa zostaje? Nie znosze takiego przymusowego zamknięcia w pokoju. Godz 8 i normalnie zaczęłabym dzień. Jej pech, gdyby była nie wyspana. Gratulacje sukcesów odsmoczkowych ;-) Bona, Ty masz dużo pracy, wie to zrozumiale, ze masz malo czasu. Ja u rodziców mam...

Wrrrr, znowu się zapuściłam. W domu jakoś łatwiej się pilnować, a tu dzień nie pisania, na tablecie "wyciszają się" powiadomienia i znów robią się zaległości, ciężkie do nadrobienia. Noc ciężka przez Mikołaja. Chyba go musiało cos przygazowac, bo przed 1 juz chciał mleko, a koło 5 dał popis...

Dzien dobry. Daje znać jeszcze w dwupaku. Chyba jednak Krysia się rozmyslila. Jak do jutra się nie zdecyduje, to jutro wracamy do domu. Dołuje mnie mu to leżenie i czekanie na oddziale. Tęsknię za Mikołajem (on chyba też, bo unikają mówienia mama, nawet przez tel lepiej jak mnie nie słyszy, bo...

Mikoto, są, nie ustają. Tylko albo zlagodnialy, albo się juz przyzwyczaiłam do nich, bo juz tak nie bolą. Tylko czasem mocno zakuje, albo mocno się cos wciśnie w krocze.

Miki śpi, Krysia buszuje i się wkurcza, Aro w aucie jedzie do nas, a ja leże. Do południa nam szybko minęło. Wyszlismy z Mikim przed blok do mojej podstawówki odwiedzić kadrę i akurat trafilismy na przedstawienie z okazji 11.11. Mikołaj zapatrzony przesiedział cały apel, aż stawiano go za...

Wrrr, któryś raz sklecam posta. A tak fajnie się pisało, popijając herbatę z cytrynką... Wisienka, oj nie bez stresu, juz się i niecierpliwie i powoli cykam. Ale jak bym tylko czekała i myślała o tym co mnie czeka to bym sfiksowała. Po za tym jest Miki, który widzi, że cos się święci i trzeba...

Przydzielili mi za zadanie leżeć, wiec jest okazja poczytać. Źle mi, że mało tu zaglądam, robią mi się zaległości w czytaniu i pisaniu. Ale w miarę możliwości (choć coraz mniejszych :-( ) staram się funkcjonować normalnie i na dłuższe podglądy czasu brak. Mikoto, ciesze się, że nocki macie...

Witam się na szybkiego. Sytuacja bez zmian. Boli, spina, ale nie kręci się do przodu. Chwilami tracę cierpliwość, takie czekanie chyba najbardziej męczy. Staram się zajmować sobie czas, żeby o tym nie myśleć. na 12 mam wizytę u fryzjera, ale teraz rozważam sugestię Jullix i Fioletowej, czy nie...

Madzia, jeszcze Matt pociągnie do przodu Tymka. Na razie niech sobie dzieciuje. Ma jeszcze do tego prawo ;-) Gosiak, mnie tak zgina w pół juz od kilku dni, tyle, że nie za każdym razem i bardziej takie pociągnięcia, jakby ktoś totalnie tempym nożem próbował mi przeciąć ciało w jakimś punkcie...

Madzia, he he, raczej do wieczora będę czekać, ze może choć w ostatniej chwili uda się realizacja :-P A co to za język Mattowy? Trudny do opanowania? ;-) Teri, fajne szybkie salatki wrzucała Korba na przepisowy FB, może cos Ci wpadnie w oko. My u siebie mamy bojler i w takiej opcji pasuje...