Wyniki

Wiesz Fredka, przed tv Marcinek też zje, ale staram się, żeby posiłki nie kojarzyły mu się z oglądaniem bajek czy inną zabawą. W ten sposób niestety kształtuje się u dziecka złe nawyki żywieniowe...

Sylwia, uwierz mi, że próbuję ciągle:) Może na wątku obiadowym wyszukam jeszcze coś fajnego:)

U nas nie można powiedzieć, żeby Marcinek coś uwielbiał... Lubi owoce, a resztę je, bo musi:) Ale sił i energii do zabawy ma mnóstwo, nie wiem, skąd on je bierze...:)

A ja ostatnio mam problem z obiadami dla Marcinka. Mąż wraca do domu dopiero ok. 18, więc my jemy raczej kolację na ciepło. Dla Marcinka gotuję więc osobne obiadki. Od jakichś 2 tygodni smyk mi się zaciął i nie chce jeść obiadu... Żadnych zupek, pierogów, naleśników, placków, mięcha... Wczoraj...

Najlepiej napisz heatherku co masz w lodówce, to może wspólnie coś wymyślimy:)

Ja znam trochę inną wersję makaronu. Na patelni podsmażyć pokrojony w kostkę boczek lub jakąś wędzonkę, dorzucić cebulę i czosnek, włożyć serek almette z ziołami, dodać pokrojoną natkę, wymieszać z ugotowanym makaronem.

Jak wybieramy się w dłuższą podróż, np. ok. godziny lub dłużej, to pieluchę zakładam, bo nawet jeśli zawoła, nie zawsze będzie gdzie stanąć. Ale jeśli krótki wypadzik, to bez pieluszki.

Fajne golaski - przytulaski:) Parisienne, u Was taka sama różnica wzrostu jak u nas:) Ja mam 164cm, a mąż 193:) A do tego ja nie lubię wysokich obcasów...

A Marcinek niestety najczęściej nie daje się nabić w butelkę... Kiedy się uprze, że np. nie zje śniadania, to nic nie pomaga. Próbuję chytrze mówiąc: Marcinku zjesz serek czy kanapeczkę?, a on mi na to: Nic. :)

Pati, świetny pomysł z wymieszaniem owoców:) A drożdże w proszku też chyba mogą być moim zdaniem... Co do potrawki z kurczaka, to ja ją robię wtedy, kiedy gotuję rosół:) Wlewam trochę rosołku do rondelka, dorzucam wyjęte z rosołu i pokrojone w kostkę marchewki, dodaję kukurydzę z puszki, można...

Marcinek z babcią na spacerku, a ja szperam po necie:) Jeszcze coś do poczytania o buncie: Bunt dwulatka - teoria w praktyce - Dwulatek - arykuł

Znalazłam ciekawy artykuł a propos buntu dwulatka: Warszawianka

Moje już się piecze - z wiśniami:)

Sylwia - mieszasz dopiero po tych 3 godzinach:) A ze śliwkami mmmm...pycha:)

Kasia - to najważniejsze:)

Irma, masz rację. Ja też chcę, żeby Marcinek miał rodzeństwo. A że 30 już dawno mi stuknęła, więc czas najwyższy pomyśleć o drugim bobasku. U nas w szkole rodzice pierwszaków to przeważnie dwudziestoparolatki. Jak Marcinek pójdzie do pierwszej klasy, ja już będę miała 37 lat!!! Tak więc najpierw...

Dziewczyny polecam ciasto drożdżowe, które samo się robi:) To jest duża porcja, śmiało można zrobić połowę na małą blaszkę. Na spód miski rozkruszamy 10 dkg drożdży, na to wysypujemy szklankę cukru i 1 duży cukier waniliowy, wbijamy 5 całych jaj, dodajemy szczyptę soli, wlewamy szklankę mleka i...

Z tego co słyszałam, to oduczanie od pieluszek może trwać nawet kilka miesięcy... U nas pierwszy tydzień był tragiczny - Marcinek często zapominał zawołać i w zabawie siusiał na podłogę, a kilka razy nawet zrobił kupę ( na szczęście szybko wołał mamę, żeby posprzątała:)) Mąż już nawet miał tego...

Wiesz Pati, problem smoczka jest chyba głównie problemem rodziców:) To my się zastanawiamy, jak to będzie, boimy się płaczu, a tymczasem nasze duże dzieci są od nas mądrzejsze:))) Buziaki dla dzielnej Noemi!

Marcinek też bardzo lubi malować i lepić, ale ja staram się to kontrolować. Farby dostaje tylko w swoim foteliku do jedzenia - ma wystarczająco duży blat, żeby wszystko się zmieściło. Po malowaniu farbki lądują na szafie:) Kredki zwykłe i świecowe stoją na regale u Cinka w pokoju, ale jakoś...

Tak, ja też bym mogła mieć ludzi od "czarnej roboty":) A jeśli chodzi o dzieci, to najbardziej boję się tego, że zajmując się młodszym, zaniedbałabym Marcinka... Pytanie do podwójnych mamuś - nie miałyście takich myśli, że może będziecie mniej kochać któreś dziecko, albo że nie starczy Wam czasu...

U nas długie drzemki w dzień to norma. Zazwyczaj w nocy Marcinek śpi ok. 9-10 godzin, więc razem wychodzi 12-13 godzin na dobę. Ciekawe ile dzisiaj potrwa jego drzemka. Zachęcona przykładem Patrycji i Noemi, która bezproblemowo pozbyła się smoczka, postanowiłam spróbować i u nas. Marcinek...

U nas w zasadzie problem pieluszek z głowy. Marcinek szybciutko załapał o co chodzi, woła bezbłędnie siusiu i kupę, obojętnie gdzie jesteśmy. Pampers pozostał do spania, bo po nocy często jest niestety mokry. Czasem zakładam mu jeszcze pieluszkę, kiedy idziemy gdzieś, gdzie będzie problem z...

Siedzę, czytam i co chwilę parskam śmiechem:) Marcinek jeszcze nie nauczył się przeklinać:) Co do kontaktów z innymi dziećmi - ma 2 koleżanki na placu zabaw, z którymi lubi się bawić, poza tym lubi patrzeć z boku. Nie zabiera zabawek, nie bije, a jak ktoś zabierze coś jemu, to z żalem patrzy na...

Marcinek polubił mycie zębów, kiedy kupiłam szczoteczkę elektryczną. Wkłada sobie do buzi i jeździ po ząbkach:) A potem ja poprawiam oczywiście. Z takiej szczoteczki trudniej się wysysa pastę, więc mniej jej zjada:) Niedawno słyszałam opinię dentysty dziecięcego, że zjadana pasta dobrze wpływa...

Witaj Parisienne! Irmaa - powodzenia w staraniach! Jak tak czytam opowieści Cichej, Kasi i Mamootka, to wierzę, że może i ja sobie poradzę z dwójką;) Bo mimo ogromnych chęci, trochę się jednak boję... Chociaż zanim wreszcie uda mi się zajść w ciążę i urodzić, to Marcinek będzie miał pewnie 3...

Witajcie Kochane! Meldujemy się z powrotem w domku. Z planowanego tygodnia pobytu na wsi zrobiły się dwa, w tym czasie byliśmy 2 dni nad morzem i 2 dni nad jeziorem. Jak już nadrobię zaległości, zrzucę zdjęcia i Was nimi zasypię:) A tymczasem życzę udanych wakacji wszystkim wypoczywającym!

No dziewczyny, to ja się żegnam na tydzień. Jedziemy na wieś do moich rodziców. Jak będzie ładna pogoda, to pewnie rzadko będę tu zaglądać. Bawcie się dobrze!

Kasiu, mam nadzieję:)

No widzisz Basia - jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło:) A mnie pogoda też zdołowała - co prawda u nas nie leje tak strasznie, ale cały czas popaduje no i jest zimno! A jutro jedziemy na tydzień na wieś do moich rodziców i już się widziałam z Marcinkiem w basenie, w piaskownicy...