niestety moja Ola jest okropna. Pokazała dzisiaj, ze wysmienicie wie co się robi do nocniczka. Przed kąpielą ganiała mnie z nocniczkiem wołając mama siusiu, siusiu.... Wziełam ja na przetrzymanie i sprawdziłam ile będzie za mną ganiać. Ano długo.. wołając siusiu.... No i ją posadziłam. Później nastąpił długi wywód na ten temat, ze w ciągu dnia też trzeba tak wołać, że małe dzieciaczki robią w pampersa a ona jest duża i takie tam. Sądze, że jeszcze to troszkę potrwa. Jednak bardzo się ciesze innym postępem. Zaczeła bardzo dużo mówić. I zrozumiale. Gada jak najeta. Dzisiaj mówiła patyk, sito, ciki (buciki), brawo ( wymawia r o dziwo, jest to jedyny wyraz w którym to słyszę wyrażnie), tyga ( tygrys). Jestem z niej bardzo dumna...:-)
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A u nas chwilowy regres tzn kupka na nocnik ale siku nie zawsze jak sa dzieci i sie bawi to zawsze zapomina a najgorsze jest to ze wcale ale to w ogóle nie przeszkadzją mu mokre majty:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fradke zobacz a jeszcze kilka dni temu czytalam ze Olka nic nie mowi :-) a tu prosze takie postepy...Brawo!!!
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
U nas w zasadzie problem pieluszek z głowy. Marcinek szybciutko załapał o co chodzi, woła bezbłędnie siusiu i kupę, obojętnie gdzie jesteśmy. Pampers pozostał do spania, bo po nocy często jest niestety mokry. Czasem zakładam mu jeszcze pieluszkę, kiedy idziemy gdzieś, gdzie będzie problem z wysadzeniem go, jednak nawet mając pieluchę na pupie woła do ubikacji lub pod krzaczek
u nas identycznie jak u Marcinka- Klaudia szybko załapała i praktycznie zawsze woła siusiu i kupke..nawet z nocy wstaje -pampers suchy i woła siusiu..Na dluzsze spacery zakładam pampersa-ale tez pomimo tego, ze go ma-pieknie woła siusiu ..kupke..i wysadzam ja gdzie popadnie:-)Potrafi tez trzymac- woła siusiu-a nie zawsze jest gdzie posadzis..dzis nawet ze spaceru doniosła do domu do nocniczka:-)
Parisienne
Zaangażowana w BB
fajnie macie...juz bez pieluch
a my jak?
mowie wam masakra!!!!
dzis po przyjsciu ze zlobka , wzielam go o 13
poszedl spac , wstal powiedzial ze chce"siku"i pozniej sobie brawo bil hihi
a teraz zasikal sie i kupala walnal w majty......masakra!!!
a tlumacze mu "kasper jak chcesz siku to wolaj" i tak sie go pytalam co chwile ....
nie slucha siemnie moje dziecko......
a my jak?
mowie wam masakra!!!!
dzis po przyjsciu ze zlobka , wzielam go o 13
poszedl spac , wstal powiedzial ze chce"siku"i pozniej sobie brawo bil hihi
a teraz zasikal sie i kupala walnal w majty......masakra!!!
a tlumacze mu "kasper jak chcesz siku to wolaj" i tak sie go pytalam co chwile ....
nie slucha siemnie moje dziecko......
reklama
Podziel się: