Wyniki

Dzięki. Znalazłam w Medicaverze jutro o 9. Wyszparalam wszystkie wyniki jakie mam z luxmedu z czasów ciąży, żeby mniej więcej miał obraz historii mojej choroby. Ulżyło mi, że się udało. A do tego swojego tak czy siak pójdę 2.11 też.

Anula, ale ja nigdy nie brałam leków na tarczyce. Tylko kontrolowałam co jakiś czas ze wglądu na nadczynność u mamy.

Mam pytanie do dziewczyn z problemami tarczycy. Właśnie dostałam wyniki badań. TSH mi podskoczyło do 3,1. Wiem ze w ciąży powinno być maks 2,5. W poprzedniej ciąży kontrolowałam na bieżąco i nigdy nie miałam więcej niż 2. Najwcześniejsza wizyta u endo to dopiero 2.11, bo mamy długi weekend...

Ja słyszałam bo na naszym poprzednim forum było wałkowane. Sprzęt na pewno nie do wczesnej ciąży , bo jak raz wychwycisz a potem nie to będzie schiza na maksa, że coś się stało. A w ciąży późniejszej lada chwila bedzie czuć ruchy dziecka, więc zbyteczne. Ja bym w to nie szła. Wystarczy, że bez...

Aż strach wejść na forum tyle się dzisiaj dzieje. Majka...idź do innego ginekologa, moze lepiej poprowadzi Cię z tym krwiakiem. Jeśli oczywiście nadal się niepokoisz, albo domowy odpoczynek nie był wystarczający. Mati...współczuję. Ja bym poszła do jeszcze jednego lekarza, żeby wiedzieć to z...

Poczytaj o wzdęciach.

No to ważne teraz bedą te poniedziałkowe badanie. Czy przyrasta. A pewno bedzie wszystko ok. Zobaczysz.

No właśnie Kasia...przecież ma być dobrze. Trzymam kciuki.

W tym tygodniu jestem mega zalatana, ale za wszystkie wizytujące trzymam kciuki.

Normalne. Musisz pompować teraz więcej krwi, dla siebie i dziecka. Stad ta zadyszka. Enkamat....my tez bylismy dzis na Wólce i mocno się zdziwiliśmy , że juz kasę chcą za parkowanie. A ludzi tyle jak na święta.

Ponad godzinne usg! Jestem w szoku, bo z tego co wiem powinno trwać od 10-20/30 min. Bo przecież powłoki brzuszne się nagrzewają. Może sprzęt był kiepski.

Co do serducha ...jeśli jesteś cierpliwa i umiesz czekać to poczekaj do 8mego. Wiadomo jednak jak to z nami bywa. Jak pójdziesz wcześniej musisz założyć ,ze może jeszcze nic nie bedzie widać , szczególnie jest owu sie przesunęła. Wtedy nie stresować się i czekać dalej.

Przeca napisałam, że to sprawa indywidualna [emoji12]

Serducho rozwija się w 6 skończonym tygodniu ciąży. Więc najbezpieczniej umawiać się od 7mego.

Jakos tak od 12tc, ale wszystko jest tez kwestia indywidualną. Jak bedzie kiepsko widział to przerzuci się na głowicę.

Powiedzieliśmy dzieciom. Bardzo się cieszą. Nawet szukają teraz imion dla chłopca. Najlepsza propozycja ever JJ czytaj Dżejdżej - zaproponowane przez 8 letniego brata. [emoji23] Jak któraś chce moze przygarnąć[emoji38]

Nasze dzieci też na początku nie mogły zaakceptować 3 lata temu ze ich braciszek będzie miał na imię Kostek. A teraz nie wyobrażają sobie, że miałby mieć inaczej.

Choć wiem, że to smutne, że musimy płacić, żeby mieć taki komfort psychiczny, który powinniśmy dostać za darmo.

A i z newsów badaniowych jestem zapisana juz na usg i test Pappa na 29.11. Mój ginekolog powiedział ze usg w 12 tyg daje 85% pewności. Testy Pappa dodają kolejne 10%. A skoro mam 35 lat i mam refundowane to czemu mam nie skorzystać. No i się zapisałam.

Mama-88...ja 2 lata temu płaciłam 1500zl. Nie wiem czy teraz tyle samo. Choć wiem, że na Żelaznej nie trzeba płacić , żeby mieć super opiekę to ja się zdecydowałam ze względu na termin porodu (wakacje). Wtedy tam jest mega duży ruch i rodzące są często odsyłane. Ja długo miałam skurcze...

Ja mam już kartę. Data ta sama co z wyliczeń w internecie. Ale to pewnie dlatego ze ja mam owu jak w zegarku;) W przyszłym tygodniu robię wszystkie badania. Bo pierwszą wizytę u lekarza miałam wczoraj. W przyszłym tygodniu muszę też zaklepać położną do porodu na Żelaznej, bo tam zawsze mega...

Ja tam robię. Wg prawa po złożeniu wniosku mają 30 dni na przywrócenie Cię do pracy, wiec L4 możesz faktycznie po miesiącu. Przynajmniej u mnie tak jest.

A ja widzę 7,2 [emoji23]

U nas podobnie. Póki co jest Zosia i innego imienia nie mamy. Zosia było dziewczyńskim imieniem w pierwszej ciąży, gdyby jednak nie urodził się wymarzony chłopak. No i co najważniejsze jest to 2 imię mojej mamy, która nagle zmarła jak byłam w 5mcu pierwszej ciąży. Juz wtedy wiedzieliśmy, że...

Śmiałam się z koleżanek, które mówiły, że piersi przy szyi będą się zaczynały i w moim przypadku to się sprawdziło. Tak więc póki co teraz nie jest tak źle;)

Ja w nocy jak wstaje to są takie ciężkie, że mam skojarzenia z kamieniami, które za chwilę upadną mi na stopy. Póki co jest rozmiar D. W pierwszym miesiącu po porodzie był H. A zaznaczę, że mam 163 wzrostu i 55 kg.

Brawo ja:)

Przy teście 2 ja juz widzę.

Test 2

Test 1 http://www.suwaczki.com/tickers/oar8pg4njr6t44vs.png