reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja w Cosatto tez mam piankowe, rozne tereny przejezdzily nie tylko gladkie ulice i rowniez nie narzekam, spokojnie jeszcze dlugo pojezdza :)
  2. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    No to wygoda :) Ja tez niby nie w centrum, a na obrzezach juz miasta, ale do okola jednak ulice itd. Wszedzie popitalalam sama, bo Maz wiecznie w pracy, jedynie lekarz, lub grubsze zalatwienia to szybciej konczyl. A na tesciowa to liczyc nie mozna. Tzn zostac by zostala, ale ja bym z nia nie...
  3. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Wszystkie wozki quinny maja takie male? Bo mi sie marzy Mood i nie chcialab rezygnowac z tego powodu.
  4. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Moja corka tez ma problem jak ja wciskam do wozka. Ale ona jest tak ruchliwa, ze niemozliwe jest wyjscie na zakupy jakies, lub gdziekolwiek bez niego. Teraz mam taka spacerowke co waz 5 kg, wiec bez problemu ja po schodach nosze, do autobusu itd.
  5. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    My duzo razy. Co chwila z wozkiem, w pewnym momencie juz bylo tak, ze jeden mniejszy jezdzil caly czas, a deugi wiekszy byl kolo domu.
  6. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Wiesz jak jest najlepiej? Isc do sklepu, poogladac, podotykac, pojezdzic, sprawdzic jak sie sklada, zmienia np gondole z fotelikiem itd kilka wozkow. Ja tak robilam i pozniej przez int zamawialam, bo zazwyczaj taniej bylo. Kazdemu pasuje co innego, niektorzu szybko przerzucaja dziecko na...
  7. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Wiesz co, ja z podobnego wozka szybko zrezygnowalam. Byl ciezki jak na spacerowke i nieporeczny we wkladaniu do auta. Gondola wiadomo ze lepsza taka. Ale po przerzuceniu sie na cosatto tez taki podnozek byl. We wrzesniu corce zmienilam wozek czyli w wieku dwoch lat na juz zwykla spacerowke...
  8. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Niee, to jest pokazany taki cien to jasniejsze, ze mozna to rozlozyc do lezenia lub przy mlodszym, a przy wiekszym sie poprostu spuszcza na dol zeby mu nogi "wisialy". Bo o to chodzi tak?
  9. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja mialam taki. Wiekszosc z zestawow 3w1 takie ma. W niczym to nie przeszkadzalo :) przy dluzszych nozkach corka poprostu sobie opierala na tym nogi, bo jest tam wglebienie. Wydaje mi sie ze nawet jest to bardzo fajne, bo ma o co zaprzec nogi.
  10. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Wczoraj o 21 robilam moja ulubiona salatke. Mialam na nia taka ochote, a dzis mi mega nie wchodzi... [emoji15]
  11. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Mi sie ten suwak nie rusza z miejsca. Jak w pon bylo 9+1 tak do dzis jest [emoji23]
  12. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Tez mi sie tak zdaje, jednak kazde wymioty podrazniaja gardlo a przy czestych to juz calkiem rany moga byc. Jak sie martwisz, to zadzwon do lekarza i zapytaj.
  13. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja w poprzedniej bralam normalnie i po porodzie jeszcze w szpitalu, wiec i teraz jak taka koniecznosc to brac bede :)
  14. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Witam w klubie. Ja sie potwornie ze wzdeciami mecze. Szczegolnie wieczorem, niewazne czy cos zjem i co. Za kazdym razem jak gdzies jestem to mam kupic Espumisan i zapiminam.
  15. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ech a ja teraz znalazlam chwile i usiadlam. Gratuluje wizyt, staralam sie przeczytac wszystko i z tego co widze to bardzo udane :) Ubralam z corkami choinke. Sezon na "Madziu nie ciagnij, Magda zostaw ta bombke, powies to z powrotem" uwazam za otwarty [emoji23] Przed chwila dzwonil do mnie...
  16. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja poprzednia wizyte umowilam na 16. Duzy blad, bo caly dzien chodzilam mega zdenerwowana[emoji23] Przyszla mam na 10 i mysle ze tak bedzie duzo lepiej :) Kciuki za Was wszystkie dzis wizytujace!
  17. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Wszystko jest do ogarniecia, sama tak kalkulowalam przed poprzednia ciaza, liczylam martwilam sie, a prawda taka, ze wszystko bylo ok :) Dziecko "pozera" mnustwo kasy, ale jak sie ogarnia z glowa to jest ok :)
  18. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Zacisniete :)
  19. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Moja pierwsza cora miala byc Zosia, ale zostala Zuzia :) Druga Magda jest. Trzecie gdyby byla dziewczynka to Marcelina chyba, a chlopczyk Jas.
  20. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Prawda? Cos w tym jest, naprawde. Ja sie np zastanawiam, czy dwojka zdeowych dzieci to nie za duzo i czy moj limit sie nie wyczerpal. Zazdroszcze Wam wizyt przed swietami. Ja mam dopiero po Nowym Roku.
  21. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Mi tez, bo naprawde super pozytywna osoba, przyciagajaca do siebie. Pusto tu bez jej komentarzy, ale musi swoje odczekac. To wszystko tylko pokazuje, ze swiat jest niesprawiedliwy.
  22. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    No tak, ja nie mowie ze musiala biec i kupowac. U niej to jest takie chwalenie sie ze jaka to ona chuda nie byla, ze nie przytyla itd. Oczywiscie do tego to bylo, ze ja w ciazach tylam po te 15 kg i brzuchy pokazne mialam. Ale roznica tez taka, ze ja rodzilam po 4 kg dzieci, a ona niecale 3 kg i...
  23. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja nie w ciazowych, ale uruchilam moje spodnie z okresu jak bylam grubsza, wiec poki co mam, co wciagnac. Podejrzewam, ze bede tez wnet musiala czegos poszukac, sila wyzsza. To tylko moja tesciowa sie chwalila, ze do porodu szla w zwyklych ciuchach [emoji12] Tylko dla mnie to nie ma sie czym...
  24. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Doskonale rozumiem. Szkoda ze te wszystkie babki nie pamietaja jak same w ciazy byly i jaka mialy wole mowienia o tym lub nie [emoji14] Grunt, zeby robic to co my uwazamy za sluszne. Ja jestem troche wredna z natury i nie raz juz tlumaczylam ze moje zycie i robie tak jak ja uwazam. Jak sie komus...
  25. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja mam tak, ze wie maz i dwie przyjaciolki plus siostra i tesc. Tesciowej nie chcialam mowic, nie mamy dobrych relacji tzn w skrocie ona jest alkoholiczka i rozne ma fazy. A tesciowi powiedzielismy, tak o. W sumie maz to zrobil, sa jak przyjaciele. Mamie nie wiem kiedy powiem. Mieszka za...
  26. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja dzis umylam okna, firanki zmienilam a tak to ogarne przed wigilia. Tez jakis porzadkow wielkich nie robie. Bez sensu. Staram sie na bierzaco sprzatac, jedynie wlasnie okna mi zalegaja zawsze.
  27. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ale ja tez bede napewno ciemny kupowac. Albo czarny, albo ciemny szary. Na wielkie upaly i tak z takim malenstwem daleko nie pojde, pewnie dopiero pod wieczor jak sie lzej zrobi. Z reszta o czym mowa, lato moze byc rozne. Ja sie juz na nic nie nastawiam jesli o pogode chodzi. Ostatnio jest...
  28. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja ogolnie zauwazylam ze z miesem mam problem. Nie daj Boze mielone i mam dosc. Bardziej bym wolala jakies racuchy, nalesniki... Pycha. Ale moj maz bez miesa to nie umie sobie pojesc. W sumie sie nie dziwie, pracuje po 12 godzin przez 6 dni, wiec skads musi ta energie wziac[emoji12] Napisane...
  29. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Mi w moczu tez wyszly bakterie, nie pierwszy raz. Ale lekarz nic nie mowil, jak robilam u rodzinnego to tez jakos bardzo nie zwracala uwagi na to. W tamtej ciazy raz mialam sporo ich, wiec kazal mi brac jakies tabl, ale na tym sie skonczylo. Mialam miec na obiad to nieszczesne spaghetti z...
  30. Marzycielka

    Lipcowe mamy 2018

    Bedzie napewno dobrze, ja sie tak boje 13 tyg. Niby nie poronilam, ale to co przeszlam przy krwawieniu itd to juz moje. A dwa dni wvzesniej plec poznalam i na prenatalnych bylam zapewniona, ze dziecko zdrowe. Jakie bylo moje zdziwienie i zal jak zaczelo sie krwawienie. Na szczescie to byl...
Do góry