Wyniki

W szpitalu podczas CC mógł być mój mąż więc już w ogóle super to wspominam. Mam nawet zdjęcie, które zrobiła położna. Wystawie jak tylko będziemy miały grupę prywatną [emoji846]

A ja nie mam czegos takiego[emoji848] Blizna cieniutka, prawie niewidoczna . Nigdy też mnie tam nic nie ciaglo i nie bolało

Ja czułam przy CC , że coś tam gmyraja ale totalnie mi to nie przeszkadzało [emoji846][emoji846]

No pewnie ,że tak . Zależy też jaki kto ma próg bólu. Ja to chciałam nawet wstać wcześniej niż zalecano ale mi niestety nie pozwolili [emoji16] Z porodami SN też jest różnie tak jak piszesz. Kuzynka tydz chodzić nie mogła bo tak popękała , z kolei niektóre kobiety wstają i zajmują się dziećmi...

Ja miałam CC i powiem Wam, że dużo boleśniej przeżyłam nawał pokarmu niż rekonwalescencje po operacji. Wstałam bardzo szybko i sama dawałam sobie radę przy synku. Balam się urodzić SN bo syn był duży i dodatkowo owinięty podwójnie pępowina wokół szyi. Teraz też bym chciała cięcie i mam...

Hej dziewczyny [emoji846]jak tam samopoczucie z rana ? U mnie nie jest źle. Spałam w miarę dobrze ale zaraz niestety muszę się zwlec z łóżka. Dziś teściu przyjeżdża po żonkę więc trzeba ogarnąć , przygotować jakieś jedzonko. Miłego dnia Wam życzę [emoji7]

Ojej [emoji7] jaki mały człowieczek [emoji846]świetne jest to zdjęcie

Zrób sobie herbatę z miodem , cytryna , imbirem i syropem malinowym [emoji3531] i do tego kanapka z czosnkiem ..o ile dasz radę przełknąć

Po 2-3 tygodniach ale najlepiej dopytaj lekarza Też biorę euthyrox tyle, że na tarczycę chorowałam przed ciążą. TSH w ciąży mi skoczyło z 0.5 do 4.7 . Obecnie przyjmuje dawkę 125

Super wieści [emoji846]masz jakies zdjęcie ? [emoji7]

To też się strachu najadłas..tak jak tej czekolady [emoji23]

No to faktycznie można bylo dostać zawału [emoji85]oby teraz trafiło Ci się bardziej ruchliwe dziecko[emoji16] Ja czułam ruchy bardzo często ale nie były one nigdy bardzo intensywne w odczuciu bo miałam łożysko na przedniej ścianie, które jednak trochę amortyzowalo. Nie dostałam nigdy od synka...

No to właśnie niektóre dziewczyny na KTG z cola przychodziły żeby pobudzić maleństwo[emoji23][emoji23] przyciskiem ruch raz na jakiś czas zaznaczały tylko , a ja z kolei nie mogłam nadążyć [emoji16] ciekawe jak będzie tym razem [emoji854]

Oj są. Mój syn generalnie często miał wysokie tętno nawet pod koniec ciąży. Gdy jeździłam na KTG przed porodem to musiałam siedzieć 2 razy dłużej niż inne dziewczyny...Moje dziecko takie cyrki w brzuchu odwalało,że na wykresie ciągle były przekroczenia ... Teraz się z tego śmieje ale wtedy nie...

U mnie też tak było w poprzedniej ciąży. Synek cały i zdrowy [emoji846]

My tez nie ale każdy powód jest dobry żeby zamówić coś dobrego do jedzenia [emoji16]

Mój też w tym roku nic nie dostanie bo jakoś nie miałam weny . Chyba , że piwo mu kupię [emoji23]

Dziewczyny ale dziś mam apetyt [emoji85] ciągle coś jem [emoji16] właśnie pochłonęłam rolmposa i zagryzam go paluszkami [emoji16]

Dokładnie. Mój syn miał ok 180 i lekarz mówił , że jest ok Dopiero później tętno spada

A ja 13+1 . W poprzedniej ciąży byłam tydzień wcześniej

Ja póki co miałam dwa tyg urlopu od sprzątania z racji nakazu leżenia ale od poniedziałku musze wrócić na pełne obroty [emoji16] W sumie nie mam zamiaru zmieniać chemii do sprzątania. Ewentualnie będę prosić męża żeby ogarniał łazienkę bo nie chce wdychać tych wszystkich Domestosow itp Powiem...

My powiedzieliśmy dość szybko bo w 5-6 TC ale tylko najbliższym tzn rodzicom i rodzeństwu i przyjaciółce. Za bardzo nie miałam wyjścia bo od początku miałam plamienia i potrzebowałam pomocy przy synku .

U mnie USG genetyczne wyjdzie 13+1 i zastanawiam się czy to nie za późno [emoji848] Mój lekarz prowadzący ma mi zrobić to badanie więc chyba wie co robi skoro kazał zapisać się w takim terminie[emoji846]

Witamy Cię. Kurcze to już dużo przeszłaś i nie dziwnego , że się stresujesz..Trzeba mieć nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok [emoji8]

Hej dziewczyny . Ja dziś dzień miałam na pełnych obrotach [emoji846]plamienia się skończyły więc już całe szczęście nie muszę leżeć. Dziś cały dzień spędziłam z synem . Mało czasu mu ostatnio poświęcałam przez to oszczędzanie się i powiem Wam, że serio tęskniłam za nim mimo że przeciez ciągle...

Bardzo mi przykro [emoji853]wiem przez co przechodzisz... U mnie konieczny był niestety zabieg bo organizm nie chciał się sam oczyścić. Widać, że silna babka z Ciebie więc na pewno dasz radę . Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci wszystkiego dobrego. Bądź silna [emoji8]

Mam identyczne podejście..marzę żeby kiedyś zamieszkać na wsi [emoji3531] Generalnie całe swoje dzieciństwo tam spędziłam , a potem rodziców coś podkusilo żeby się do miasta wyprowadzić..mam cichą nadzieję, że uda mi się tam kiedyś wrócić [emoji846]

Ja też [emoji7]już jest przygotowany i czeka w kuchni [emoji23]

No to prawda . Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 9,5 kg , a miesiąc po porodzie byłam chudsza niż kiedykolwiek w życiu ale to akurat był efekt uboczny karmienia piersią [emoji846]

Ja tam się jutro skusze [emoji16] stwierdziłam , że zjem połowę [emoji16]należy mi się bo cukry mam super. Może nawet ominie mnie cukrzyca ciążowa tym razem [emoji16]