Wyniki

ehhh taki nasz urok;-) Uciekam lulu DOBRANOC;-)

No u mnie kostek nie za bardzo widac i tych od wewnetrznej strony nogi i od zewnetrznej...zobaczymy jak bedzie jutro.

ariska troche mnie uspokoilas....ja na wizyte wybieram sie w srode powiem jej o tych nogach....ja mam generalnie tendencje do puchniecia szczegolnie latem...dlatego jak planowalam ciaze to chcialam rodzic zima zeby uniknac tych puchniec.....palce u rak tez jakny troche mam nabrzmiale...no al...

Kurcze moze to faktycznie nic takiego...moze ten mocz sobie zbadam tak dla swietego spokoju....od wczoraj ajkos tak mniej nawet sikam niz dotychczas... kaludoos trzymam kciukasy zeby sie zaczelo:-) ide sie wypluskac i jeszcze zajrze:-) nie uciekajcie nigdzie:-) no chyba ze na prodowke ale...

Ja mysle ze bez komnatrzy bedzie lepiej bo takto zrobi sie balagan i ciezko bedzie cos odszukac...

dziewczyny opuchlizna pod koniec ciazy jest normalna? bo wczoraj wieczorem starsznie spuchy mi stopy nie widac kostek i troche sie martwie ( stalam wczora przy desce do prasowania ponad 4 godziny, myslalam ze od tego ale rano sie obudzialam i opuchlizna nadal byla a myslalam ze po nocy zejdzie)...

A wiecie ja to jakas dziwnie spokojna jestem....w sumie juz jestem w terminie a jeszcze mam wrazenie ze mam tyle czasu...torbe to mam w polowie spakowana....jakos tak czuje ze urodze w styczniu i tak sobie bez stresu chodze...a to w sumie tez juz niedlugo mi zostalo:-)

martusiano to czekamy na info ze jedziesz na porodówke...super:-) najwazniejsze ze ciaza donoszona i teraz moze sie dziac co chce:-)

no wlasnie ja tez nie do konca wiem ile czego zabrac....bo dziewczyny doradzaja i to jest super ale w kazdym szpitalu jest inaczej... Np koszul tez mi szkoda bo boje ze sie pobrudza krwia....te do karmienia wolalabym sobioe zostawic w domu a w szpitalu lezec w ich szpitalnych ....narazie koszule...

No własnie ja tez tak mysle...szkoda mi tych podkładow tam marnowac wole na swoje łozko domowe polozyc zeby sie nic nie ubrudziło....narazie wsadziłam 3 do torby ale z mysla ze ich tam nie uzyje....tylko tak asekuracyjnie zapakowalam....

claudia na pewno wystarczy:-) Dziewczyny a te podklady na lózko tez zabieracie do szpitala czy zosatwiacie sobie zeby miec w domu?? a jak zabieracie do szpitala to ile sztuk?

Dziewczyny ja tez boje sie porodu ale staram sie pozytywnie nastawiac, ze nie bedzie tak źle i ze zobacze swoje sloneczko....moze szybko poojdzie i nie bede sie tak meczyc.....i wmawiam sobie ze ból tez moze byc przyjemny;-):-D ja to sie boje jak dam sobie rade po porodzie....opieka nad...

Kochana skończysz ale na porodówce:-D

marta70 przeczytałam opowiesc z twojego porodu:-) tak spokojnie to opisałas ze chyba sie mniej boje...:-)ładnie i szybko u Ciebie wszytsko poszło:-)

tak ja tez mam majtki siatkowe 5 par....zapomnialam o tym:-)

marta70 fajnie ze zajrzałas na forum:-) cudownie ze juz tulisz dzieciaczka do siebie:-)

czesc Dziewczyny:-) ja właśnie wstałam....wczoraj usnełam o 4 rano to chociaz w dzien sobie odespałam....przeczytalam co naskrobałyście od rana i teraz pewnie bede na bieżąco sledzic bo nigdzie z domku sie nie wybieram....ewntualnie jak najdzie mnie jaks wena to moze cos posprztam ale narazie...

ja to prawda wyjdzie z ta zgaga to ja Bartusiowi chyba warkocze bede robic zaraz po porodzie i szczotkowac wlosy;-) No dobrze, nadrobilam wszytsko i chyba sie położe.... Aha zapomniałam napisac, że ciesze sie z kolejnego dzieciaczka:-) mam nadzieje ze jak rano sie obudze to bedzie kolejna...

Dziewczyny ja kupiłam ten ABSORGYN nie wygląda na wygodny ale jest wszyscy polecaja....i to jest zamiast podpasek....a na lożko mam takie podkłady Belli albo Happy juz nie pamietam i je sie kladzie na prześcieradło zeby nie ubrudzic a inne ich zastosowanie to np dla dziecka jak bedziemy je...

Ja też dołączam sie do Gratulacji:-)

ariska sliczny brzusio:-)

Monika77 sliczne kartki:-) pyszotka;-)

ja to mam obsesje na punkcie wagi:-( niestety:-( najlepiej czulam sie własnie przed ciaża jak wazylam 52,5-53 kilo (przy wzroście 160 cm)....marzenie to wazyc 50 kilo....i ja po ciazy tez stawiam na zdrowe odzywianie,jedzenie lekko i smaczenie, absolutnie nie żadne diety cud...tylko zdrowy tryb...

ariska,katka super rzeczy dla maluszka, super lozeczka wszytsko super:-) zlotko mam dokladnie takie samo lózeczko...tylko ze bez tej komody....a lozeczko w realu tak ladne jak na zdjeciach:-)

blondi widze nie jestem sama...jeszcze nadrabiam forumowe zaleglosci;-) Oj bidulko:-( a może organizm Ci sie oczyszcza?? ojej....

Czesc Dziewczyny:-) pisze dopiero teraz bo wczesniej prasowanko mialam ostatnich ciuszków dla Bartusia i calego wyposażenia do lózeczka i do kosza zajelo mi to 4 godziny a zaczełam o 20 bo takto wczesniej (tzn od wczoraj) bylismy u moich rodziców na wigilii sąsiędzkiej...zanim doczytałam co sie...

ja wlasnie sie nie moge zmobilizowac do cwiczenia tych miesni...raz na jakis czas mi sie przypomni a takto ciagle o tym zapominam.... A ja dzis jakos bez sil:-(nie mam energii nawet siedziec:-(

Batonik gratulacje!!!!:-)

Czesc Dziewczyny:-) No super wiadomości:-) teraz to juz chyba codziennie chociaz jedna bedzie tulic swoje maleństwo:-Dsie dzieje:-) Na wyjsciu ze znajomymi bylo super,usmialam sie starsznie, nie chcialo mi sie wychodzic z domu ale nie zaluje fajowo bylo:-) i takie male urozmaicenie dobrze mi...

Dziewuszki ja sie żegnam na dzis...musze isc sie troche wyszykowac bo dzis ze znjaomymi w pubie jestem umowiona....potem juz nie bedzie czasu na takie wyjscia....miłego wieczorku:-) i uwazajcie na siebie:-)