Wyniki

Trzymaj się kochana 😘. Jesteś pielęgniarką?

Ja też lubię, zwłaszcza, że sama mam z tym spory problem. Z tym, że my obydwoje jesteśmy dość chłodni, on mniej, ale do przytulańców nam daleko.

Za co przepraszasz? My mamy jak najbardziej prawo do resetu, nie można żyć w ciągłym napięciu. Trochę alkoholu (a nawet więcej niż trochę) to lepsza opcja niż ciągłe zadręczanie się myśleniem, analizowaniem.

Ja jeszcze dodam- wszystko wskazuje na owu, a jej nie ma- tak też często bywa 😁.

A wiesz może jak w tych długich cyklach rósł pęcherzyk, kiedy zaczynał, jaki był potem postęp? To było na naturalnym cyklu, czy podczas stymulacji?

Tak właśnie kojarzyłam, że Ty tak miałaś. Moje cały czas nie ogarniają 😋.

My mamy takie samo podejście, zapraszamy na proseczjo w weekend 😁.

Nie, nie, endo spoko zawsze, ale estradiol ostatnio był bardzo niski i dlatego się martwiłam.

Śluz to jeszcze inna historia, wolę mieć, sahara mi nie pasuje 😛. Najlepiej cały cykl;).

Tak sobie jeszcze kminię, że może jak pęcherzyk bardziej rósł to wtedy miałam śluz, a teraz nie rośnie prawie to i śluz byle jaki.

Powiedziała, że czysto, ale jak nie przejdzie to zrobimy wymaz. Suchość skomentowała, że to, że do tej pory miałam nie sucho nie oznacza, że zawsze tak będzie ..Tu chyba też nie przepisywałabym tego jednak estradiolowi, bo jak miałam spoko to też już wtedy było sucho i myślę, czy to znowu nie...

A w ogóle są tu może jakieś długocyklowe laski, które miały owulacje tak po 25-30dc? Tak sobie myślę, czy jeśli ten jeden pęcherzyk jeszcze zechce urosnąć do czwartku to, czy może jest szansa, że coś z tego będzie (tak, jestem naiwna 😃)?

Tak, chociaż jedna dobra wiadomość ;).

Zamienili? Nie rozumiem :).

Taaaa😛😛😛. Ja to w sumie dzisiaj endo się stresowałam, moje trzonowe jajniki już znam 😋.

Nie dopytałam o te receptory i teraz już jestem ciekawa o co może chodzić 😃. Ale spokój, nic nie czytam 😅.

Wiem, ja nawet nie jestem smutna dzisiaj, na nic innego się nie nastawiłam. Stary tylko pytał, czy już trzeba zaostrzyć działania, powiedziałam, że nie, także spoko 😀.

Nie ma czego, to był właściwie tylko monitoring. Co do estradiolu, stwierdziła, że nie ma wskazań żebym brała doustny z uwagi na to, że endo jest bardzo ładne, powiedziała, że sam wynik nie ma większego znaczenia bez porównania z usg, liczą się receptory(nie dopytywałam, nie chciałam się zagłębiać).

Nic, w czwartek pewnie ostatni monitoring i wtedy zaplanujemy stymulację, mam nadzieję.

W zeszłym cyklu jednak jeden urósł do tych 20, czyli ten pewnie dla równowagi będzie bez owu żebym mogła się przeprosić z dupkiem.

W czwartek. Ale to nic nie zmieni. Jedynie endo zawsze spoko, nic poza tym.

Leniwe jajniki, ładne endo, zero zaskoczenia. Z 10 mm na 13 od czwartku, czyli tyle co nic. Ciekawe, czy stymulacja coś ruszy…

Taaa…

Obydwoje macie? Współczuję:-(.

A gdzie jedziecie?

Ja najniższej też nie, ale i nie średniej;). Najniższa to faktycznie abstrakcja …

Nasturtium i Tomek?😀

O, ciężarna. To pewnie jeszcze poczekam …

Mnie to już wkurwia, że nawet wakacji za granicą chyba w tym roku przez to nie będzie… już sama nie wiem, czy to ma sens …

Zaraz ja powinnam ja wejść. Ale to „zaraz” może długo potrwać.