To ja poproszę na razie na pauzę
A nie a u takich dziewczyn, które się nie "starają" tzn. nie robią jakichś dodatkowych badań, nie mierzą temperatury, nie obserwują śluzu i takie tam? Bo dla mnie to wszystko czarna magia i jedynie sprawdzam w kalkulatorze, kiedy wypadają mi dni płodne...
W sumie niewiele chyba tutaj takich. Ale jesteś mile widziana! Każda dziewczyna jest tu mile widziana
Jedynie bym się zastanowiła na Twoim miejscu, czy my Ci na pewno zrobimy dobrze - czy tymi ciągłymi rozmowami o testach owulacyjnych, mierzeniu temperatury, monitoringach, stymulacjach, kolejnych badaniach i złych wynikach, suplementacji garsciami itd nie sprawimy, że sama zaczniesz czuć potrzebę lub nawet presję większego "starania" i nie zaczniesz robić tego co my, a przez to może i odczuwać jakieś dodatkowe negatywne emocje.
Tak jak mówię - naprawdę jesteś mile widziana! Ale poczułam ogromną potrzebę napisania Ci tego, takiego ostrzeżenia, bo pierwszą myślą po przeczytaniu Twojego posta było "kurde, dziewczyna polega tylko na apce z telefonu i wygląda na to, że jest z tego powodu zadowolona, cholera, zepsujemy ją".
Żeby nie było, że jesteśmy jakieś destruktywne
: mamy tu trochę mądrych dziewczyn, które są świetne merytorycznie i można się naprawdę dużo dowiedzieć. Jesteśmy też absolutnie przepiękną grupą wsparcia
Po prostu patrząc z Twojej perspektywy, po tym co napisałaś, widzę i plusy, i potencjalne minusy dołączenia do nas.
I jeszcze raz powtórzę, żeby nie było watpliwosci: jesteś bardzo bardzo bardzo mile widziana i chciana tutaj!