Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[olka11135]

A w ogóle są tu może jakieś długocyklowe laski, które miały owulacje tak po 25-30dc? Tak sobie myślę, czy jeśli ten jeden pęcherzyk jeszcze zechce urosnąć do czwartku to, czy może jest szansa, że coś z tego będzie (tak, jestem naiwna )?

To przecie ja pisałam że mam min. Dwie ciąże z później owulacji i to grubo po 30dc.
Pierwsza raczej też mam z późnej ale raczej z okolic 20dc. Ale to było zaraz po odstawieniu anty więc pewnie trochę nie ogarnęły te jajniki xD

 

[królowa_kresek😉🙃]

Cholerka nie bylo mnie dzień i prawie 30 str do nadrobienia

W tym cyklu testować będę tylko dla hecy. Nie działają paski albo ja.

 

[królowa_kresek😉🙃]

A wiecie co? A gowno prawda… w **** mi przykro, ze się nie udało Ale to taka przykrość, ze jutro już będzie humor gitówa ale jednak staram się nie przymulic Pijemy winko, robi się kąpiel… mam nadzieje, ze dziś przejdzie z kolejnym kieliszkiem proseczko może i brzmię jak rasowa alkoholiczka… Ale dziś chyba tylko alkohol mi pomoże Przepraszam

Przyłączyłam sie do Ciebie wczoraj nawet czułam lekki rausz, nic w tym cyklu z pikiem nie gra.

 

[Owulacja]

No tak krwawienie z odstawienia,ale po mniej wiecej po 14 dniach od tego początku krwawienia powinna być owulacja?
Dobrze myślę?.
Tak mi lekarz mówił No ale nie wiem..

A to już chyba trzeba by monitoring zrobić, bo niektórym dziewczynom od razu wróci płodność, inne muszą poczekać. Miałaś regularne cykle przed braniem tabletek? Ja nie, i mój cykl po odstawieniu też miał około 50 dni, czy nawet więcej, że już myślałam że się udało a tu zonk

 

[aurii_orelii]

Dzieeń dobry we wtorek! Afirmuję, że temperatura mi spada więc nawet nie wiem czy mi się będzie chciało sikać na test jak @ za rogiem.
O dziwo mam dzisiaj dużo pracy w pracy więc będzie mnie mało. Peace and love na dzisiejszy dzień

 

[Nasturtium]

To przecie ja pisałam że mam min. Dwie ciąże z później owulacji i to grubo po 30dc.
Pierwsza raczej też mam z późnej ale raczej z okolic 20dc. Ale to było zaraz po odstawieniu anty więc pewnie trochę nie ogarnęły te jajniki xD

Tak właśnie kojarzyłam, że Ty tak miałaś. Moje cały czas nie ogarniają .

 

[Nasturtium]

A ja Cię rozumiem, bo kończę moją weekendową butelkę wina po tym jak stało się jasne że ciąży w tym cyklu nie będzie mówmy sobie tak: pijemy póki nam wolno

Jaa miałam 4 razy owulację po 30dc, w międzyczasie tylko raz był normalny cykl no i w tym dwa biochemy, jeden cykl przymusowej pauzy i dwa nieudane, w sensie ostatnie dwa, 29 dniowy i 47 dniowy cykl - brak ciąży.
Myślę że zawsze jest szansa że coś urośnie, jedynie mam zagwozdkę z tą jakością późnej owulacji, skoro u mnie obydwie ciążę z późnej były poronione.

Ja nic nie mierzę, ale na monitoringi chodzę bo jestem na stymulacji. A Ty masz w miarę regularne cykle? Jakbym takie miała to możliwe że bym też nic nie robiła, co najwyżej testy owu żeby wiedzieć czy jest się na co napalać w terminie miesiączki

A wiesz może jak w tych długich cyklach rósł pęcherzyk, kiedy zaczynał, jaki był potem postęp? To było na naturalnym cyklu, czy podczas stymulacji?

 

[Nasturtium]

Ja udzielając się po raz pierwszy w sierpniu na tym forum myślałam, ze jest idealnie! Wyniki mieściły się przecież w normie a seks w dni podłodne według FLO dawały ciąże której nie było. Bardzo szybko staraczki sprowadziły mnie do parteru.. Insulina w normie ale wskazująca na IO, TSH w normie ale 5, przy którym ciąża nie ma szans na przetrwanie.. monitoring ? Co to w ogole jest!? Dopiero dziewczyny wprowadziły mnie na te dobre ciążowe tory, które wskazują na to, ze tak łatwo nie jest zajść w ciąże… a te wpadki naszych koleżanek to serio zajebisty przypadek ps. Mój pierwszy cykl starań tez polegał na apce… i nie, nie zaszłam bo nawet miesiączki w terminie nie dostałam… a okazało się ze to przez insulinoopornosc, tsh.. ułaaaa! Po symulacji drugi cykl CIĄŻA! niestety.. pozamaciczna… Także szereg badań, odpowiednie podejście a na końcu wielka poprawka na testy itp. Jeśli czytasz nas na bieżąco to sama widzisz jak to jest wszystko wskazuje na ciąże a jej nie ma. Wszystko wskazuje na cykl bezowulacyjny a owulacja jest

Ja jeszcze dodam- wszystko wskazuje na owu, a jej nie ma- tak też często bywa .

 

[Nasturtium]

A wiecie co? A gowno prawda… w **** mi przykro, ze się nie udało Ale to taka przykrość, ze jutro już będzie humor gitówa ale jednak staram się nie przymulic Pijemy winko, robi się kąpiel… mam nadzieje, ze dziś przejdzie z kolejnym kieliszkiem proseczko może i brzmię jak rasowa alkoholiczka… Ale dziś chyba tylko alkohol mi pomoże Przepraszam

Za co przepraszasz? My mamy jak najbardziej prawo do resetu, nie można żyć w ciągłym napięciu. Trochę alkoholu (a nawet więcej niż trochę) to lepsza opcja niż ciągłe zadręczanie się myśleniem, analizowaniem.

 

[Avy]

Dziewczyny czy któraś się orientuje po ilu dniach od odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych nastąpi miesiączka?

No tak krwawienie z odstawienia,ale po mniej wiecej po 14 dniach od tego początku krwawienia powinna być owulacja?
Dobrze myślę?.
Tak mi lekarz mówił No ale nie wiem..

Po odstawieniu tabletek pojawia się, tak jak mówisz, krwawienie z odstawienia.
Ale prawdziwa miesiączka może pojawić się nawet 6 miesięcy od odstawienia antykoncepcji. Więc owulacji możesz nie mieć jeszcze jakiś czas, bo organizm musi się uregulować.
U mnie akurat @ pojawiła się ładnie miesiąc po odstawieniu anty, ale z tego co wtedy czytałam to może być najróżniej. Więc nie ma się czym przejmować