Wyniki

Jak znajdziesz jakis sposob, to daj znac prosze, bo moja 2-latka tez niejadek straszny :/ Tzn je wszystko, ale w mikro ilosciach... chudzina z niej straszna, wczoraj bylismy na plazy, to az nie moglam na nia patrzec, zebra na wierzchu, rece i nogi jak patyki :frown: Ja w dwoch pierwszych...

A u moje ciśnienie też do orłów nie należy... kawa z rana musi być, bo inaczej mam zawroty głowy przy każdym, najmniejszym ruchu... a wieczorem czaszkę mi rozsadza. Na szczęście nie codziennie. Jak juz widzę, że samo po dobroci nie przejdzie, to biorę paracetamol.

Jabyłam u dentysty z okazji skończonych 6 tygodni ;) co prawda tylko na wymianie plomby, ale coś ekstra trzeba było uwiercic jeszcze... w każdym razie bez normalnego znieczulenia mi robił, tylko czymś psiknal, co dało podobny efekt. Naprawdę się zdziwiłam, że tak skutecznie można zieczulic bez...

Z lososiem i tunczykiem tlumaczyli mi tak, ze od czasu do czasu taka ilosc jak np do salatki, jest ok. A unikac trzeba glownie ze wzgledu na metale ciezkie. Merkury moze naprawde zaszkodzic, bo gromadzi sie w ukladzie nerwowym dziecka. Male ryby, te z konca lancucha pokarmowego sa najlepsze.

Tez slyszalam, ze to swietnie dziala... ale w obecnym stanie na bank bym nie przelkela takiego glutka :no:

Z tego, co kojarzę, wędzony ryby raczej nie... z serami to tylko trzeba sprawdzać czy są z mleka pasteryzowanego :) Ale przyznam bez bicia, że wczoraj wciagnelam sałatkę z marynowanym dorszem :/ potem miałam nauczkę, żołądek mnie cały wieczór bolał... nie jestem pewna po czym, ale o dzisiaj nic...

A u mnie dzisiaj dla odmiany biegunka... :/ niby nic dobrego, ale jednak chyba wole to niz zaparcie :P Tylko sie teraz zastanawiam czy czegos podejrzanego nie zjadlam wczoraj :(

Aal - szkoda, ze tak wyszlo :/ Ale dzielna jestes i masz super meza, wiec musi byc dobrze :) Powodzenia na egzaminie! Kamilao34 - niepotrzebnie tyle stresu! Super, ze maluszek ma sie dobrze... a z 5-latkiem nie wiem co... wiem, ze moje 4 i 2 letnie za tydzien trafia do zlobka i przedszkola :p...

Ja mysle, ze to nie hormony... po prostu wszyscy malzowie lubia robic kobietom w ciazy na zlosc :tak: ;P

https://www.babyboom.pl/forum/fora/kwietniowe-mamy-2017.1161/ sprobuj ten link kliknac

Cyntia85! Wow, faktycznie jest :-D u mnie poki co w ogole nic... nawet wzdecia :rolleyes2:

Yyy, na mój to trzeba będzie jakoś do świąt zaczekać :-p

Hej dziewczyny :) U mnie w sumie po wizycie ok, fasol rośnie zgodnie z terminem, serducho pracuje i póki co nic nie odbiega od normy. Mdłości się nasilają, ale cóż poradzić... jeszcze nie na tyle żebym wymiotowala, więc tragedii nie ma. Piersi mam lekko powiekszone i troszkę bardziej wrażliwe...

Oby leki pomogly! Maly zarlok Ci sie trafil... zapasy za szybko wyjada Tynka! Super wiadomosc z blizniakami! Niech zdrowo rosna :-) :) I trzymam kciuki za wszystkie plamiace <3 Ja dzisiaj sie wybieram na pierwsza wizyte do ginekologa, takze lekki stresik mam, czy wszystko ok. Wiekszy stresik...

Moje (. )( .) nigdy duże nie byly, poza okresami karmienia :) W pierwszej ciąży też od początku były ogromne i bolące, w drugiej prawie wcale i teraz też niewiele się dzieje... ale mąż tak czy inaczej biedny, bo moje libido zerowe :P

U mnie to samo... co pol roku u dentysty i za kazdym razem cos do zrobienia :( ehhh... ale chodze, bo lepsze to niz proteza :errr: szpryca na znieczulenie i wiercimy :P

Piwo bezalkoholowe to jest moj ulubiony napoj, w ciazy i w ogole ;) Takze to raczej nie jest uzaleznienie od alko, po prostu lubie wytrawne smaki, slodkich napojow nie znosze, ewentualnie rozcienczone mocno woda... a sama wode popijac to srednia przyjemnosc :P A nie probowalam jeszcze wina...

Mi jutro stuknie 6 tygodni. Pare dni przed @ która nie przyszła zaczął mi się ślinotok, trwa do dzisiaj. Mdłości, cycory i sikanie pojawiaja się i znikaja... Dzisiaj np zaje... kręci mi się w głowie, masakra :-o A zatwardzenia tez mnie omijają :) W poprzednich ciazach ten problem pojawiał się...

Kasia - trzymam kciuki za dobre wiadomosci u gina <3 A Indyjska kuchnie uwieeelbiam! Im ostrzejsze, tym lepiej :) Ale niestety z moimi dziecmi w domu gotowac sie po prostu nie da... tzn da sie, ale zamiast przyjemnosci z przygotowania posilku jest ciagla walka i frustracja. Takze jak juz cos...

A dlaczego zabronil?

heh, ja sie w polowie lipca zapisalam na silownie, a 29 poczelismy :rolleyes2: teraz musze przeanalizowac co tam sie nadaje dla mnie z zajec, bo crossfit to juz raczej odpada... aal -- kiedy masz ten egzamin?

Basen w ciazy najlepszy! Tylko trzeba uwazac na infekcje pecherza... w ciazy latwiej przegapic, bo miesnie gladkie rozluznione i nie boli. Ja w drugiej ciazy pare dni chodzilam z infekcja, az mi sie zaczelo wszystko spinac i szyjka sie skrocila :( wyladowalam w szpitalu i potem 3 miesiace byam...

ejj, ja nie rzygam, zasuwam wszedzie na rowerze i smaruje sie tym, co zawsze :P tez bym chetnie do pracy wrocila, bo w dwoch poprzednich pracowalam i bylo super, bo mialam zajecie i mniej czasu na zamartwianie sie ;) Teraz z moimi szaranczami utknelam troche w domu (niech sie juz ten rok szkolny...

Ja z sierpnia :D

Ja mam 2 dziewczynki (różnica wieku 2 lata) i są tak fajne, że mogłabym mieć i trzy ;) A jak będzie chłopak, to dla odmiany też ok... więc podsumowując: wszystko jedno, byle zdrowe <3

Czesc dziewczyny! Zglaszam sie i ja na kwiecien! Oby! Poki co jestem okrutnie zestresowana ciaza, glownie dlatego, ze dwie poprzednie dawaly mi sie ostro we znaki od poczatku (mdlosci), a tym razem jedyny objaw (poza brakiem okresu ;) ) to slinotok... mdli mnie delikatnie, raz na 3-4 dni i poza...