Wyniki

Dziewczynki beta pięknie rośnie :) Dzisiaj wynik 1734 :) jeszcze tylko potwierdzenie na USG i już mogę być najszczęśliwsza na świecie :)

Właśnie czekam na pobranie krwi. Przyszłam skontrolować betę czy ładnie rośnie, wynik będzie jutro :) Byłam u lekarza ale oczywiście pogonił mnie, kazał zapomnieć o ciąży i wrócić w 8 tygodniu. Termin mam 12.01. Czas płynie bardzo pomału. Trudno nam uwierzyć, że to prawda. Na razie nie cieszymy...

Requiem w listopadzie miałam pierwszą IUI. W grudniu mieliśmy powtórzyć bo poprzednia się nie udała, ale odpuściliśmy bo okazało się że jajeczka są po prawej NIEDROŻNEJ stronie. Staramy się od maja tego roku. Ja jestem w takim szoku, że nie wiem co mam myśleć. Bardzo się boję, że to wszystko...

Mam wynik bety: 174,8... ja chyba jestem w ciąży :szok:

Zuzik85 byłam dzisiaj po pracy. Jutro ma być wynik. Wieczorem zrobiłam jeszcze jeden test i też 2 kreseczki. Trzymajcie kciuki! Ja nie wierzę w to co się dzieje...

Chodzi o to że ja nie mogę być w ciąży... Nie miałam inseminacji, odpuściliśmy, były 2 jajeczka ale po prawej stronie, a prawy jajowód mam niedrożny. Po za tym M ma bardzo słabe nasienie. I jeszcze przytulalismy się tylko 1 raz. Na betę dopiero po poludniu, po pracy mogę iść . Oszaleje!!!!

Tak to wyglada.

Dziewczyny, pomóżcie mi! Cała się trzęsę ... Nie wiem co mam o tym myśleć. Na teście jest druga mega blada kreska I mój M też ją widzi. Jutro planowo powinnam dostać miesiączkę.

demollka2 też mam takie postanowienie , czyli poruszać się więcej, zadbać o siebie :) Może to właśnie tak miało być, że to w nowym roku znajdę w ciążę :) ten rok był jakiś taki pechowy, kolejny musi być lepszy!! A kropek byłby idealnym rozpoczęciem roku :)

Właśnie wracam od lekarza, sprawdzaliśmy czy jest jajeczko... Są dwa... Ale nie po tej stronie co bym chciała :( Czekamy do stycznia na kolejną IUI.

Ja też na clo

Pierwszy raz od kiedy staramy się o dzidziusia tak bardzo czekałam na @ a dziś cieszę się , że przyszła, bo to oznacza, że za 2 dni mogę zacząć stymulację potem już tylko 5 dni do sprawdzenia czy są jajeczka i dalej IUI. W tym cyklu postanowiłam, że się uda i nie widzę innej opcji ;) Gdyby tylko...

Joaszka, nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłaś :* w takim razie nie odpuszczam tylko działamy dalej :)

Niestety beta negatywna :( Ale jestem bardzo zaskoczona moja reakcją, bo poprostu otworzyłam kalendarz i zaczęłam planować kolejne kroki, nie wpadłam w histerię jak to sobie wyobrażałam. Kolejne podejście dopiero w styczniu, bo jedna stronę mam niedrożną :/ A na razie skupie się na innych...

Alicjaaa82 :( przykro mi bardzo.

Zuzik85, dzisiaj 14.

Niestety wyniku dzisiaj nie będzie :/ dopiero w poniedziałek. Oszaleje! Pobiegłam do apteki i... jedna kreska :/ Dzisiaj mamy wesele więc chciałam wiedzieć. Ale chyba na wszelki wypadek nie będę piła. Może na test jest jeszcze za wcześnie? Czy to tylko głupia nadzieja...

Ja też !! Ale bardziej boję się wyniku :( Alicjaaa82 trzymam mocno mocno kciuki!!! I uwierz mi że dokładnie wiem co w tym momencie czujesz, bo ja czuję to samo.

Gotart, cieszę się, bo to znaczy, że nie zwariowałam. A jeśli zwariowałam to nie jestem w tym sama :p

Testowanie mam w sobotę, dziś o mały włos nie poleciałam na betę. Już nie mogę, to jest jakaś masakra. Nie myślę o niczym innym. A jednocześnie myśląc boję się, że jak za dużo będę myśleć to nic z tego nie wyjdzie, więc staram się nie myśleć. OBŁĘD! A jednak cały czas mam nadzieję ...

Trzymam kciuki!! Koniecznie daj znać!

Boże jak ja Cię rozumiem! W pracy też mam masakrę, ale z tego samego powodu co Ty zaciskam zęby i trzymam się miejsca, bo całym sercem mam nadzieję na dziecko, które byłoby lekarstwem na całe zło.

Gotart, ja też czuję taki ból w podbrzuszu, a został mi tydzień do testowania. W dodatku dziś plamiłam ( jestem tydzień i jeden dzień po IUI) :/ To moja pierwsza IUI więc nie mam porównania.

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu obserwowałam was i czytałam wasze posty ale dopiero dzisiaj zdecydowałam się / odważyłam się napisać. Dziś minął tydzień od mojej pierwszej IUI. Cykl stymulowany clo, zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, a teraz czekanie... Oszalalam...