Wyniki

U nas delicol i espumisan naprzemiennie a codziennie wieczorem biogaia (to daje do skonczenia roku)

To u nas 2,5 miesiaca Kupa raz na tydzien (corka robila NON STOP😂) a syn odwrotnie. No i tez troszke brzuszek dokucza. U mnie kp wiec taka uroda tak ten okres jest wymagajacy. Dziecko odlozone czuje sie zagrozone dlatego budzi sie lub wola… Moj egzemplarz to samo. Jedynie „zamrozenie” na dworze...

Też nje slyszalam.. poza słodem

Jak tam mamusie? Jak Wasze bobaski? Jak skoki 3 miesiąca u Was?

Bylismy juz sami we troje i tez przezylismy:) ale nie ma takiej koniecznosci skoro mamy wsparcie ;) I nie zawsze gdzies obok bo 200 km stad ale sa jak jest potrzeba 😄

No zobaczymy jak z drugim bo moze chlopaki to takie przytulasy - moj tez! Ja w kazdym razie nie dalabym rady trenowac dziecka z placzem przed snem… wolalabym tulaski🤗 A dziekuje, przeszly juz brzuszkowe sprawy (odpukac)! To jest okej! We dwoje dajemy rade! Na meza dluzsze wyjazdy mama jego...

A ja Ci powiem ze u mnie sama w pewnym momencie nie chciala juz bujania na rekach… moze i u Was minie…

I jakie lozeczko?? Moja budzila sie w nocy jak byl cyc. Bez cyca zaczela spac cala noc i zaraz poszla do swojego pokoju gdzie nadal spi 12 h bez pobudki

Zobacz moją syganturę:) Przeszlam iui ivf i na sam koniec po kilku latach… 2 x naturalna ciaza….

No już niestety tam nie mieszkam, buu:( Ale tam zaczelam leczenie w obecnym Bocianie. Wtedy ivita. Pierwsza procedura i iui Obecnie waw:(

A skąd jesteś? Czasem można na kawę spotkać Się też z kimś i pogadać - kto ma takie doświadczenia💓

I to dla mnie jest nasmutniejsze.. sama znam osoby - te 20% i sa to bardzo smutne historie. Trzeba walczyc dopoki jest sila! Sama stalam juz w progu pogodzenia sie… ze bede bezdzietna i bedzie inaczej i ok! Ale to ogromny smutek jest… trzeba walczyc!

Mialam takie same odczucia i takie same „braki ochoty” na spotkania jak Wy… Niestety to baardzo trudna walka i najgorzej jest jesli przechodzi sie ja bez wsparcia. Choc trudno znalezc kogos kto potrafi wesprzec jesli sam w tym nie „siedzi”… Bo trudno to zrozumiec i wlasnie to cierpienie w...

Ja bym czesciej laktator podstawiala. A zamiast f emaltik er polecam czysty słód w słoiku na allegro

Mozna zmienic

Ja zaczelam myslec o tym jak mialam 30 a zanim sie zaczelam leczyc to tez sie zeszlo… ledwo do 40 soe wyrobilam.. tak to juz ten czas nas goni… A zanim trafisz na lekarza albo sama sie wyedukujesz i domyslisz to sie schodzi:/

Bardzo dobra decyzja ze uciekacie z tamtej kliniki. Mam podobne doswiadczenie i tez bylam zapisana do dr Z ale nie doczekalam bo wybralam Czechy. Opinie ma dobre o ja go w PL wybralam

Ja przed 4 punkcją płakałam ze zmęczenia, czułam że moje ciało ma dosc.. wstrzykiwalam to wszystko i płakałam w hotelu (nocowałam tam bo punkcja była w Czechach). Miałam dosc i bylam zla ze robie to swojemu cialu… Ale obiecałam sobie i mezowi ze to ostatni raz.. I tak bylo. Współczuję - moze...

Ja mam dzis 38 l Nie udalo sie 5 transferów, 8 zarodkow, 3 iui, zawsze beta 0!!! Okrutne zero pcos, byly slabe zarodki, morfologia czasem ok a czasem tragedia. Mutacja w trombofilii, mthfr, brak kir implanatacyjnych. Nie pomagal encorton, accofil wlew, zastrzyk, intralipid, itp W wieku 36 l...

Jak masz za duzo mleka to po karmieniu rob zimne oklady. To powstrzyma nadmierną produkcje mleka. Troszke mleka przed karmieniem mozna upuscic (na wkladki samo niech wyleci bo laktator dodatkowo stymuluje produkcje). Albo na kolektory. Mi polozna radzila robic przerwy zeby dziecko odpoczelo. Ale...

No to super!! Spokojnie jeszcze sie wszystko rozkreci! Laktatorem tez dodatkowo pobudzisz. Pijesz duzo wody?

No co Ty? To dziwne.. nawał miałam w 3-4-5 dobie po porodzie. A teraz poprostu mleko leci jak szalone. Ja wkladki musze czesto zmieniac bo są przesiąknięte mlekiem… ale u mnie zawsze lecialo jak szalone… moze poprostu nie masz takiego szybkiego wyplywu mleka?

O to maly glodomorek! Ja musze budzic swojego… mamy 2,5 tygodnia W dzien co 2 h a w nocy co 3 h ale w nocy czasem sam wczesniej wstaje…

Walcz kochana, walcz! Pamietam tego koguta! Czesto tak jest ale on nadal ma sile!

No to szacun kochana!

Dorodna córa!! Gratulacje! Niech się zdrowo chowa! Naturalnie urodziłaś? No i ekspresowo;)

Trzymam kciuki! Na spokojniecw domku wszystko dogracie. Szpital to jednak inne warunki. Dacie radę!

W sensie z laktacją problem macie??

Gratulacje!! Niech Hania zdrowo rośnie i będzie dla Was radością!! Jak się mama czujesz?

Znam osobę, która jak Ty nie czuła skurczy. Poród już się zaczął, poczuła dopiero te końcowe. Szczęściara! Urodziła tak dwoje dzieci. Ale trzeba pilnować żeby nie przegapić porodu😂 zauważysz ale znam właśnie osobą, która ich nie czuła - tych porodowych skurczy