reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej Dziewczyny, te powyżej 35-36 roku...za ktorym razem Wam się udało? Ja jestem po trzech procedurach, 3 transferach z beta 0:(. Walcze z sobą, żeby nadal wierzyc i nie poddać sie. Ciąża naturalna 7 lat temu, wcześniej pozamaciczna (jajowod out). W 2021 ciąża biochemiczna podczas starań naturalnych. W 2022 stymulacje i starania własne, 2023 inf. Ciąży brak. Od kwietnia uderzamy do N.ovum, dr Z. Dajcie swoje pokrzepiające historie...Niestety porażki wryly się w głowę i trudno mi uwierzyć. Amh 3, wiek 39 w tym roku. Nasienie z obniżona morfo (1-3%). Powodzenia Dziewczyny!❤
Ja mam dzis 38 l
Nie udalo sie 5 transferów, 8 zarodkow, 3 iui, zawsze beta 0!!! Okrutne zero
pcos, byly slabe zarodki, morfologia czasem ok a czasem tragedia. Mutacja w trombofilii, mthfr, brak kir implanatacyjnych. Nie pomagal encorton, accofil wlew, zastrzyk, intralipid, itp
W wieku 36 l ciaza naturalna, 38 l druga ciaza naturalna. Obie niespodziewane, nie do uwierzenia..
Pierwsza ciaza zaraz po 4 stymulacji i punkcji… zostaly w Czechach 2 zarodki..

Takze widzisz - nigdy nie mozna sie poddawac. Ja sie poddalam - pogodzilam z bezdzietoscia ale chcialam ostatniej proby i 4 procedura byla tą ostatnią szansą.. nie dokonczylam jej. Mam dwoje dzieci….
Trzymaj się i walcz póki masz siłę
 
Od nowa 3 raz, bo oczywiście mam AMH na prawie 0 poziomie w wieku 34, teraz już 35 lat. In vitro w moim przypadku okazało się jakaś koszmarna drogą, może niektórzy lepiej to przechodzą psychicznie, ale ja już myśląc o tym, że będę mieć 4 narkozę i 3 pełną stymulację w ciągu 6 miesięcy, jestem wrakiem.
Ja przed 4 punkcją płakałam ze zmęczenia, czułam że moje ciało ma dosc.. wstrzykiwalam to wszystko i płakałam w hotelu (nocowałam tam bo punkcja była w Czechach). Miałam dosc i bylam zla ze robie to swojemu cialu…
Ale obiecałam sobie i mezowi ze to ostatni raz..
I tak bylo.

Współczuję - moze pora odpocząć… jakas mała przerwa? Ten pęd kosztuje wiele energii…
Trzymaj się!!!
 
reklama
Tak, zerowa. Tylko kariotypy. Nie badaliśmy zarodków. Nie miałam histeroskopia ani biopsji ani immunologii badanej. 39 w tym roku kończę, amh 3.1. Morfologia 1-3%. Bierzemy suple. W kwietniu jedziemy do No.vum. Tam nie badają zarodkow podobno. Zmieniamy klinikę z i.vim.d...
Bardzo dobra decyzja ze uciekacie z tamtej kliniki. Mam podobne doswiadczenie i tez bylam zapisana do dr Z ale nie doczekalam bo wybralam Czechy. Opinie ma dobre o ja go w PL wybralam
 
Do góry