Wyniki

Ja piszę tylko z dziewczynami z którymi mam kontakt jeszcze z ciąży z synem. Wtedy pisałyśmy w ciąży na mjakmama, a jak chciałyśmy pokazać nasze maluchy to zrobiłyśmy zamknięta grupę na fb i mamy taką swoją mała rodzinkę do teraz. Nie przemawiają do mnie grupy w których jest po 4 tys członków...

Poród to jest pikuś, przy buncie dwulatka 😂 Ja jeden miałam koszmarny , drugi cudowny i teraz się nie mogę doczekać. Ja podchodzę do tematu zadaniowo, a ten moment jak kładą dziecko na piersi jest dla mnie najpiękniejszym rzeczą jakiej można doświadczyć w życiu. Bardziej myślę o tym niż o bólu.

Ta ich modelka na tej stronce to moja koleżanka z liceum. ☺️ Ja zamówiłam teraz rzeczy z c&a bo mają cudowna bawełnę na dziale niemowlęcym. Wprost uwielbiałam te ubranka na synku. Mam nadzieję że przy córce też będę tak zadowolona.

Ja mam też spory komfort, bo mam wszystko po synku. Kupuje rzeczy których żałowałam ze nie kupiłam przy synu i dodatkowo jakieś typowo dziewczęce rzeczy, ale też nie przesadzam, bo synek miał sporo ubranek, które mogą być dla obu płci.

Straszne przez co musiałaś przejść. Najgorsze, że jest wbrew pozorom dużo takich historii. Przerażające i smutne. Do tej pory robię wszystko by nawet na badania kontrolne swoje czy syna nie trafić do szpitala w którym straciłam mała. Uraz straszny, do tego stopnia, że jak nie było miejsc w moim...

Niestety szanse takiego dziecka są małe i na przeżycie, a przede wszystkim na życie bez niepełnosprawności. Moja córka urodzona jako skrajny wcześniak żyła tylko 1,5 h.

No na moim drugim forum Krzyś chodził w wyprawce dziewczynki, bo miał być do prawie samego końca Marceliną. Mi już 4 razy mówili że mamy dziewczynkę, więc mam nadzieję, że już się nie zmieni. Wszyscy się tak cieszą z tej dziewczynki, że szok bo najmłodsza ma lat 14 a z drugiej strony rodziny 24...

Ja w sumie wtedy też zachowałam. Mi się sytuacja unormowała jak skończyłam karmić czyli po 8 miesiącach. U mnie o tyle było trudno, bo młody był na wszystko uczulony. Jadłam praktycznie to samo karkówkę, kaszę gryczana, brokuły, cukinię i kalafior. Kompletnie nie miałam czasu na swoje potrzeby...

W ciąży to jest pikuś z wypadaniem przy tym jak potrafią wypadać jakoś po połogu. Mam plan z bardzo długich włosów ściąć się na krótko jakoś niedługo, bo i tak za dużo mi z tego nie zostanie, a szkoda niszczyć kolejne odkurzacze 😵

Ja mam tak w upalne dni, mała wtedy się rusza dużo mniej.

Ja wybieram jednak jednorazowe. Kosztowo wychodzi podobnie z tego co czytałam, bo trzeba ciągle kupować większe rozmiary wielorazowek, a tanie nie są. Zdają egzamin głównie w warunkach domowych, bo na wyjście to większość mam i tak korzysta z jednorazowek. Niby są te wkłady, ale jednak spora...

To ja przy skracającej się szyjce asparaginu nie dostałam. Mam brać luteinę dopochwowo, a wcześniej miałam duphaston. No i więcej odpoczywać. Po tygodniu było już 1, 5 cm więcej. Potem jeszcze 2 tygodnie z rzędu miałam sprawdzana i było bez zmian. Trzymam kciuki by u Ciebie też się podniosło.

Ja chyba jestem dziwna, bo kopniaki mnie mocno uspokojają, ale przyjemne dla mnie nie są. Dosłownie potrafi mnie zemdleć jak tak mi się dziecko kotłuje w brzuchu. Czuję jakby mi miały narządy dołem powypadać przy kopniakach u dołu. Kocham dzieci, lubię karmić piersią, nie mogę się doczekać...

Ja byłam gotowa mając 20 lat. Rok wcześniej zaliczyłam wpadkę, która skończyła się urodzeniem skrajnego wcześniaka, który zmarł. Jak w trakcie ciąży byłam przerażona, tak po stracie o niczym innym nie marzyłam jak o dziecku. Trauma po tym sprawiła, że szybko dorosłam. Urodziłam zdrowego synka...

Ja mam nadzieję, że krzywa będzie okej, raczej będę się starać ją zrobić najpóźniej jak mogę czyli jakoś w 26 tygodniu. Jedna już miałam wyszła okej. U mnie dosłownie o 1 lub 2 może się wykrzaczyć glukoza na czczo. Klika lat temu ten wynik był okej, ale zmieniły się normy dla ciężarnych. 🙈

I to jest w sumie jedyne wyjście i dziala 2 lata do momentu ukonczenia 3 roku życia przez dziecko. No, ale jeśli pracodawca rzeczywiście chce ją wywalić i będzie tworzył taka a nie inna atmosferę pracy to i tak dziewczyna tego nie wytrzyma.

Niestety takich historii jest dużo. Ja jestem po próbie gwałtu we własnej kamienicy w biały dzień. Tylko, że mój mąż go dopadł i potem bujalismy się po sądach. Zastraszenia przez adwokata. Założyłam też sprawę adwokatowi. No ale ma za swoje. Ja do tej pory boję się jak ktoś za mną biegnie i...

Ja słyszę to samo od tylu lat. Jesteśmy narzeczeństwem 6 lata. Mówimy o sobie maz i żona, bo tak jest prościej. Nasz syn zaraz ma 4 lata i kolejne w drodze. Młody ochrzchony, ale my ślubu nie mamy. W życiu mamy ciągle jakieś zmiany, rodzina załamana jak my żyjemy. Choć z czasem się oswoili...

Ja mam już bardzo duży. Już od dawna wszyscy mnie w kolejkach przepuszczają. Na powierzchni widać już drgania jak dzidzia kopie 💕

Ja miałam problemy z łożyskami w 2 ciążach. W pierwszej miałam podobna sytuację. Dziecko słabo rosło, ale miało dobre wyniki ogólnie. Robili mi amniopunkcja w 20 tyg. Wynik był prawidłowy. Plan był taki by ta ciąże pociągnąć chociaż do 7 miesiąca i potem ciąć. Niestety w szpitalu panowała...

A oglądał ktoś może dokładniej samo łożysko na usg w kierunku jakiś zmian i zmierzył przepływy w tetnicach macicznych?

Ja używałam wózka 2w1 przez ponad 2 lata życia synka. Rzeczywiście spacerówka nie jest leciutka, ale ja mieszkam w Łodzi w Śródmieściu. Stan chodników to agonia, moje podwórko również. Jednak koła w lekkich spacerówkach by tego nie wytrzymały. Do tego lato spędzamy na wsi, a wakacje w górach...

Kocham to imię. ❤️ Moja pierwsza córka, która niestety już jest aniołkiem ma tak na imię. Mój brat też je tak uwielbia, że jak będzie miał kiedyś córkę to ciągle powtarza, że też bedzie Helenka.

Ja raczej tak jak synem idę na żywioł.😂 Nawet bym czasu nie znalazła by się wyrwać na wizytę. Do ginekologa i do punktu pobran mam zawsze zagwozdke jak dojadę i kto się zajmie małym. W mieszkaniu jak jesteśmy to łatwiej to ogarnąć, ale na działce na wsi to jest kosmos przy czym ja nie mobilna...

Ja na pewno będę chciała znów karmić piersią. Początki chyba u każdej kobiety są ciężkie, ale warto. Ja przy synu nawet nie dopuszczałam do siebie myśli, że może dostać mm, tak byłam zafiksowana. Miałam kilka kryzysów laktacyjnych przy których 70 % mam dałoby mm, ale ja byłam uparta . Dziecko...

Niestety napisała jakiś czas temu na grupie zamkniętej, że serduszko się zatrzymało jakiś czas po prenatalnych 💔 i przez klika tygodni nie było żadnych oznak że coś jest nie tak. 😔

Ja ze 3tyg temu miałam szyjkę 27 mm i miałam takie same zalecenia jak Smaily. Po tygodniu miałam kontrolę i się podniosła do 38mm. Jak była krótka byłam świeżo po przeprowadzce i trochę się przeforsowałam.

Mi raz w 13 tyg poleciała i do teraz cisza.

Ja tez wole wcześniej, byle ciąża była donoszona. No, ale nie pogniewam się jeśli jednak nie będzie to 1.11.

A co mają powiedzieć te które mają termin na 13 jak ja 😂