reklama
Emocjonalnie jakoś w wieku 25 lat, ale stricte psychicznie - kiedy byłam spokojna o to, że poradzimy sobie finansowo, a nie będzie to skakanie na główkę i tylko "widzimisię" ze strony mojej czy męża, to dopiero dwa lata później. A finalnie i tak czekam na termin w wieku 31 lat
Celia89
Fanka BB :)
Ok 25 rż ale musiałam poczekać na odpowiedniego tatę dla moich dzieci poznalam takiego mając 28 lat i rok później splodzilismy pierworodna która urodziłam zaraz po 30 urodzinach. Obecnie mam 31 lat i jestem w drugiej ciąży
Ja osobiście byłam gotowa i pewna że chce mieć dziecko w wieku 21 lat ale poznałam mojego partnera i na początku naszego związku zaszłam w ciąże ale musiałam ja usunąć (mój partner nie był na to gotowy i jeszcze studiował, powiedzmy że mnie do tego psychicznie zmusił) po tej sytuacji mam małe wątpliwości i nie wiem czy dlatego że nadal jestem z nim razem czy porostu po tym wszystkim nie chce mieć dzieci i mam mętlik w głowie.
G
gość_AL19
Gość
Dla mnie priorytetem było własne mieszkanie, odpowiedni parter i stała umowa w pracy.
Teraz spokojnie wychowujemy 17miesieczna córkę i czekam na poród drugiego malucha
Teraz spokojnie wychowujemy 17miesieczna córkę i czekam na poród drugiego malucha
Osobiście odczułam, jak mocno mogą się na nas odbijać takie sytuacje i nie zdziwi mnie, jeśli rzeczywiście masz taką blokadę. Sama miałam i walczyłam z nią kilka lat, w tym ponad rok z nowym partnerem. Chociaż u mnie obyło się bez ciąży w tamtym czasie, to w wieku 21 lat, przez komplikacje zdrowotne, dowiedziałam się, że albo zacznę się szybko starać o dziecko, albo mogę nigdy żadnego nie mieć. Pamiętam, że powiedziałam o tym zaryczana ówczesnemu partnerowi, a ten - nawet na mnie nie patrząc - rzucił tylko: "Najwyżej sobie adoptujesz". Wychodziłam z tego 4 lata.Ja osobiście byłam gotowa i pewna że chce mieć dziecko w wieku 21 lat ale poznałam mojego partnera i na początku naszego związku zaszłam w ciąże ale musiałam ja usunąć (mój partner nie był na to gotowy i jeszcze studiował, powiedzmy że mnie do tego psychicznie zmusił) po tej sytuacji mam małe wątpliwości i nie wiem czy dlatego że nadal jestem z nim razem czy porostu po tym wszystkim nie chce mieć dzieci i mam mętlik w głowie.
Guni85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2019
- Postów
- 1 935
30 lat kiedy zaczęłam poważnie myśleć o dzieciach jakos niedlugo potem bylam w 1szej ciąży chociaż teraz myslę że mimo wieku nie bylam jakoś specjalnie gotowa psychicznie. Poprostu wiedziałam że chcę do 35 rż i może dwójkę? (Wyszło że trójka..) to co mialam gotowe życiowo to partnera z którym wiedziałam że chcę być, pracę, doktorat o którym marzyłam żeby zrobić ale brak mieszkania.
Ja byłam gotowa mając 20 lat. Rok wcześniej zaliczyłam wpadkę, która skończyła się urodzeniem skrajnego wcześniaka, który zmarł. Jak w trakcie ciąży byłam przerażona, tak po stracie o niczym innym nie marzyłam jak o dziecku. Trauma po tym sprawiła, że szybko dorosłam. Urodziłam zdrowego synka mając lat 22, teraz w drodze kolejne a mam lat 26.
reklama
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
Marzę o dziecku od zawsze. W wieku lat 20 byłam na to psychicznie gotowa, na szczęście nie próbowałam zajść w ciążę z ówczesnym partnerem, bo wdepnelabym w niezłe . Wieku 23 lat poznałam obecnego partnera i od 25 r.ż. mam bardzo silny instynkt macierzyński, który on musiał hamować. Przez cztery lata dreptalam w miejscu czekając, az on powie, że to już. Sam musiał do tego dojrzeć, wiedzieć że jesteśmy stabilni finansowo. Mam 29 lat, od 3 miesięcy staramy się o pierwsze dziecko.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 518
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 734
Podziel się: