Wyniki

wybaczcie dziewczyny... muszę chyba uciec dziś... chciałam popisać trochę z Wami, ale chyba nie dam rady... miałam opowiedzieć o swoich problemach, ale one są teraz niczym... już raz przeżyłam taką tragednię na forum, jedno z bliźniąt naszej wspólnej przyjaciółki forumowej zmarło po porodzie...

witam dziewczyny... brak mi słów... a wczoraj myślałam nawet o nej... matko... musisz być silna kochana dla pozostałych dzieciaczków!!! łączę się w bólu i płaczę razem z Tobą kochana!!! dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe... więcej chyba nie napiszę, bo ja w zasadzie najmłodsza jestem...

witam się dziś i ja!!! jakaś taka niewyspana jestem! kasiu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i duuuż o siły dla dziewczynek!!! na pewno wszystkie sobie świetnie poradzićie;-) martuś krecha jak ta lala!!! nic tylko pozazdrościć:laugh2:!!! miłego dnia dziewczyny!!! może potem wpadnę, teraz...

witam się i ja!!! dzięki za informacje o kasi i dziewczynkach... trzymam mocno kciuki żeby wszystkie były bardzo silne!!! Rozia matko jedyna o jakich ty godzinach kobieto wstajesz??? pewnie dziecko budzisz:tak:... udanego wypadu do ikei, pochwal sie co kupiłaś :cool2: sylwia co to za...

jestem i ja na moment z komorki malza... ilona czapka jest czaderska! kupilabym chetnie taka krzysiakowi! piateczko witaj:) ide powoli mlodego do wyra ulozyc... papu,kapiel,paciorek i spac ;). do potem albo do jutra kochane! milego wieczoru!

cosz ty gadasz kobito... dzieciaki są różne, wcale się nie dziwię, że wolisz miękkie łóżeczko skoro masz takie wspomnienia! ja pamiętam jak kupowałam ochraniacze plastikowe w ikei bo mój potworaszczak zaczynał mi całe piękne łóżeczko gryźć :-)

wpadami i ja na chwilę!!! losiczko niezla historia, malo smieszna niestety... głupota ludzka nie zna granic!!! katy dajesz czadu!!! tez chciałabym być taka zaparta w swoich postanowieniach!!! martus jedz za dwoje a nie za jedno!!! pamiętaj :tak: roziu do co łóżeczka to podobają mi się kolory...

no to my uderzamy grać w piłę... a co... matka troche kalorii pogubi!!!

hahaha... wy ciężarówy jedne!!! zasypałyście nas tutaj:tak: adus witaj słonce!!!:-D tak tak... leniwa tłusta matka trochę dla siebie takie plany zrobiła :sorry2:

dziamuś mieli szkolenie przez weekend to se panie robią wolne dziś :tak:... a że ja niepracująca to mnie to lato, jednym słowem... gorzej z krzychem :-D... ale będzie dzień pełen przygód, już mam wszytko zaplanowane... teraz bajki, bo tu jedyn e nadające się dla niego lecą z rana, potem piłka...

truskaffko pamietam te piekne czasy:tak:... a potem to juz tylko kombinowac trza bylo bo na brzuchu juz lezec nie umialam :-D. za niedlugo bedziecie sie smiali z tego :happy2:

pamela a teraz??? choć nie ma tam nic ciekawego do oglądania... ja to jestem leniwiec pospolity... ale to baaardzo źle... bo szersza jestem niż dłuższa już... ty 'ruchliwa' to i pewnie szczuplutka :tak:

próbowałam nadrobić, ale i tak nie jarzę o co kaman... ale spoko, może będę spokojniesza... jak tam samopoczucie dziś dziewczyny!!!?? ja mam w planie iść z Krzysiakiem grać w piłę, o ile nie spadnie deszcz czy coś... pogoda na razie nienajgorsza...

czesc dziewczyny!!! ja tu ostatnio wystosowuje protest do mojego ciała, temperatury i w ogóle... nawet działa bo spokojniejsza chodzę... tylko mam zamiar jakąś dietę zarzucić, ale nie wiem jaką... chyba ŻPM... martuś 3mam kciuki tak mocno ze ręce cierpną!!!:tak: losiczko slomiana wdowo, ciesze...

witaj pamela:-D jak dla mnie to listonoszki ponad wszystko dziewczyny, jak nie mam torebki przełożonej przez ramię to na 99% ją gdzieś zostawię, zgubię albo mi ukradną :sorry2:

dziama o qrwa... sorry... fest... współczuję nerwów! u nas też pani o 13.00 z przedszkola zadzwoniła, że mam nie przyprowadzać Krzysiaka o 14.00 bo u nich w grupie nie ma już nikogo... WTF??? no ale zadzwoniła :cool:

dziewczyny ja nigdy nie miałam normalnych cykli... ostatni raz 4 miesiące po tabsach nadal nie miałam @... ale nie chce już o tym więcej pisać bo jeszcze bardziej mi doliną podchodzi... podziwiam posiadaczy takich wielkich akwariów, ja to bym pewnie mając akwarium raczje zamieniła się w...

ilona chciałabym żeby to było takie proste, ale ja mieszkam w niemczech... tutaj jest naprawdę inne podejście do tych spraw... nie wiem czy lepsze, czy gorsze...

dziewczyny szybkie pytanie: czy stosowałyści jakiekolwiek "wspomagacze", ale to brzmi... mam na myśli np. castagnus? bo ja bym chciała coś sobie kupić, zastanawiam się pomiędzy kroplami Hormeel SNT a tabletkami Castagnus... jak myślicie co jest lepsze??? macie jakieś doświadczenia z tymi lekami?

dzięki dziewczyny... czuję że mi przejdzie, tylko na jak długo...? musiałabym wyznaczyć sobie jakieś granice w tym wariactwie, tylko jakie???:confused: dziama ty dawaj tu co tam u gina???

piąteczko chyba nie mam siły patrzeć się na ten cholerny wykres... nie dość, że na 100% bezowulacyjny to jeszcze z negatywnym testem... nawet dwoma jakbym tak wpisała poprzedni, bo niestety to nie pierwszy... ja to wszystko dziewczyny wiem... ale... no wiecie... właściwie to ryczeć mi się...

no dobra przyznaję się bez bicia... zrobiłam dzisiaj test ciążowy... obstawiam, że na 99% jest on powodem mojego humoru... jego wyniku zapewne idzie się domyślić... fcuk !!!

piąteczko no nie bez powodu, psychoza murowana!!! ania naprawdę szkoda pisać, nakręcam się tam, że jeszcze trochę to będę w ciąży ale urojonej... echh... a co dzień obiecuję sobie że już dziś odpuszczę, przestanę szukać szperać 1000razy mierzyć temperaturę... już teraz to mi się wydaje, że mój...

hey dziewczynki... witam się, ale nie będę wiele pisać, humor mam do bani... głupia jestem jak but, szkoda o tym pisać! mam nadzieję, że kasiaes i jej dziewczynki dotrzymają jak najdłużej w 3paku!!!! matko oby wszystko było dobrze, będę się modlić, choć trochę mi to obce!!! ciumkam Was...

no właśnie co ja to miałam powiedzieć... witaj losiczko, malami i pamela... dobrze was widzieć (czyt. czytać) ;-) ło matko uciekam bo mi dynia pęknie a tabsów brać nie chcę... do potem!

łeb mi pęka dziewczyny!!! nie mogę się skupić na tym co piszę i czytam... sorry za to! któraś ogląda może The Walking Dead w TV???

witajcie z rana dziewczyki!!! na weekend miałam takiego lenia że szook :szok: , ale pogoda była paskudna... szaro, buro, deszcz padał a dziś proszę, słońce od rana... muszę lecieć klatkę wymyć bo w sobotę tego nie zrobiłam :no: mam nadzieję, że spędziłyście miło czas! piąteczko lacie full...

dziama skrobałam nożem do masła... matko tak zjarałam, że chyba nic by nie pomogło... w sumie to i sodę i ocet mam, może jeszcze spróbuję bo do końca się nie udało :no: piąteczko ja też pamiętam jak z moim obecnym małżem zamieszkaliśmy razem po raz pierwszy w... uwaga... akademiku... heh, to...

dziama witaj :-D! piateczko t-shirt zajefajny, pewnie w moim rozmiarze nie mają :no: jane napisałam ci na enpr co myślę o wykresie... ogólnie to takowych zazdraszczam :tak: ada głowa do góry!!! i pozdrawiam wszystkie ciążówy i świeże mamusie!!! nie potrafie Was niestety wymienic moje drogie...

witam z rana! widzę, że jestem pierwsza :tak: WSTAWAĆ SPIOCHY!!!!:-) u mnie było wczoraj zaś dołowato, dziś jest lepiej...codziennie muszę sobie powtarzać, że kolejny dzień może przynieść właśnie to na co czekam bo inaczej uderza mi do głowy. jeszcze dziś w nocy zaczęło mi dziąsło krwawić...