Wyniki

ja byłam dziś te pół godziny kiedy deszcz przestał padać.. zaraz znów zaczął i wracalam szybkim krokiem ( starsza wsadziłam na kant wózka i tak pchałam wózek z dwójką dzieci - inaczej powrót trwałby godzinę wraz z zachwytaminad kazda kałużą i szukaniem samolotów na niebie :D ) jak pisałam...

można jeść słodycze byle nie pączki ( boto sam tłuszcz ) .. nie należy za bardzo rezygnowac i restrykcyjnie się głodzić bo to ma odbicie w pokarmie.. najlepiej liczyć kalorie i zwracać uwagę na produtky wysokotłuszczowe.. u mnie to już wygląda tak, żę ja robię dwa obiady - jeden dla siebie a...

co do tej wagi to lekka przesada te pięć kilo.. wg mojego męża kobieta karmiąca MOŻE spożywać ok 3200 kalorii dziennie tak aby ne tyć.. jeżeli chce się schudnąć trzeba jeść o tysięc mniej czyli 2000 kalorii ( aby nie było szkody dla dziecka należy przy tym pić min3 l wody niegazowanej aby...

spoko Franek też robi jedną, dwie dziennie.. ale za to jakie :) gorzej, bo Franek znów ma swoją wysypkę.. boję się że to na proszek.. znów kupiłam lovellę tak jak na poczatku a w miedzyczasie (kiedy nie miał wysypki) uzywalam Yelpa.. moze to tu tkwi mój problem...

mój mąż własnie zabronił mi jeść jabłek i śliwek - jako że spowolniają proces trawienia tłuszczu.. dlatego mi zostają gruszki i mandarynki ( te ostatnie w umiarze bo dużo cukru zawierają.. ) oj ten mój mąż teraz się za mnie weźmie.. po pierwszej ciąży mi odpuścił, bo od razu chcieliśmy drugiego...

no właśnie chyba poczekam z cwiczeniami jeszcze z miesiąc a od przyszłego tygodnia.. basenik :D

jak wieje to nie idę.. a jak przestanie wiać.. wychodzę :D

coś mi linki dziś nie wychodzą niewiem czemu..

dziewczyny a znacie jakieś ćwiczenia dla babek po cesarkach?? bo ja słyszałam, że podobno można robić 6tkę Weidera ale pewna nie jestem tu link do tych ćwiczeń: Aerobiczna "6" Weidera -

Franek się juz przekręca z brzuszka na plecy :happy: nie wiem czy się cieszyć czy nie.. mocno podnosi też głowę i opiera się już na całych przedramionach.. a ja głupia zamiast się cieszyc zaczynam sie zastanawiać czy to przypadkiem nie wzmożone naięcie nerwowe.. ma dopiero dwa miesiace a sam...

siaśka.. a może on ma poprpstu silny odruch ssania.. może nie jest gdny tylko chce sobie possać. spróbuj ze smoczkiem uspokajaczem 0 u nas działa.. i też nie dokarmiam a mały sobie rośnie i już ma 6 kilo :D

z tym, że soboty i niedziele sa normalnie wliczane do urlopu nie tak jak na wypoczynkowym..

Mycha takie właśnie krostki miał Franek - potem się wysuszały - okazało się ze to właśnie rumień noworodkowy.. teraz tez mu się czasem pojawiają, ale już rzadko.. najlepiej idź do pediatry - jak nie przejdzie w ciągu dwóch tygodni to zacznij odstawiać rzeczy uczulające.. samemu lepiej nie...

ee nie zlikwidują.. to ta sama ekipa rządząca je ustaliła ..

ja po urodzeniu Ani wróciłam do pracy po 3,5 miesiąca.. było ciężko nie ukrywam, ale miałam poczucie, że nie jest tragicznie bo z Anią zostawał tata - jak ja wracałam do domu to on szedł do swojej pracy.. nie mogliśmy inaczej, bonas po prostu ani na opiekunke ani na wychowawczy stać nie było...

a Frankowi już praktycznie zeszła wysypka z buzi a ja wróciłam do picia mleka ( i nic się nie zmieniło) wysypka dalej znika - czyli to jednak pewnie rumień noworodkowy był .. bardzo mnie to cieszy bo bez mleka mi dziwnie było :D

dzikuska.. ja mam 90 ale D.. :( a przydałby mi się jakiś na zmianę :D

ja też mam okropne brzuszysko, ale chudnę.. naprawdę sama to widzę.. już wróciłam do rozmiarów sprzed ciąży.. i dalej mi waga leci w dół.. jak tak dalej pójdzie to wrócę do rozmiarów sprzed pierwszej ciąży :D hurra!!

zależy kto ci macierzynski wypłaca - jeżeli twoja firma to tak jak pensję ci przyślą- jeżeli zus to w tym terminie co ZUS wypłaca

ja wkładek używam tylko od święta - tzn na wyjścia - mi tez cieknie tylko jak karmię, wiec w domku podkładam sobie zwykłą tetrową pieluszkę na drugiego cycucha .. co do pieluch - teo jestem wierna pampersom - wychodza najtaniej jak się kupuje jumbopacki a te nowe ( z gąsiennicą narysowaną) mają...

Aga - mi niestety taka fałda skóry po pierwszej ciąży zosała - nie do zlikwidowania - tylko operacyjnie się moge jej pozbyć :( MIŚKA - na basen możesz iśc w 3cim miesiącu zycia dziecka ALE tylko po zgodzie od pediatry - inaczej nie powinni Was wpuścić.. ( TEORETYCZNIE bo nas wpuszczali).. my...

no ja na warszawiankę chodzę.. ale sa też takie zajęcia na potockiej i podobno na Kasprzaka .. - to jezeli chodzi o Warszawę.

a my już wydaliśmy becikowe.. na oplacenie ubezpieczenia samochodu za rok z góry Frankowi jakoś postaram się jakoś inaczej to zrekompensować..

zdublowało mi się.. a co do skóry - mi też wisi.. w dodatku wisi mi też skóra po pierwszej ciąży.. neistety ze skórą samą w sobie nic sie nie da zrobić.. z tkanka tłuszczową tak, ale skóra może zostać.. :(

no z Anią też chodziłam - nie na jakieś zorganizowane pływania dla niemowląt a tak o po prostu popluskać się w wodzie - teraz prawie samodzielnie już pływa - tylko w rękawkach - ludzie często się dziwią skąd taki maluch tak kadnie pływa :eek:- właśnie te huggiesy jej zakłądałam - tzw...

Franek też tylko na piersi,ale kolki są.. za to za cholerę nie chce pić nic z butelki i tylko dlatego nie dostaje tych herbatek koperkowych.. inaczej by je już pił

my też trzymamy MOCNO

no Franek zacznie 3 miesiace z początkiem listopada.. więc od 1szego listopada ja idę na basen a od 1szego grudnia już Franek.. a mąż z Anią i tak chodzą dośc regularnie więc całą rodziną będziemy chodzić.. baseny są suepr.. THEA - na baseny należy uważać zwłaszcza na te chlorowane.. ale ja...

no właśnie miałam napisać, że Franek się pięknie usmiecha jak do tego uśmiechu dołączył przepiękne grrr ślicznie usłyszeć pierwsze gruchania dziecka.. :D tylko te kolki nieszczęsne.. kiedy miną..

ja tak samo.. najpierw co 2 dni teraz codziennie - Frankowi lepiej ustalic tryb dnia bo wie juz (chyba) ze po kapieli to juz noc jest..