Wyniki

Ja też teoretycznie mam mieć @ 12 lutego, więc jeśli zbiorę całą siłę woli i wytrzymam, to może zatestuję dopiero 11 :)

Moja koleżanka miala tak w obu ciążach, za drugim razem była już spokojniejsza ;). Teraz ma dwoje zdrowych dzieci. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje, ale to możliwe.

Dzięki :). Trochę tak, ale niezbyt dużo, mąż w delegacji ;) Już nie mogę się doczekać testowania, jeszcze tyle czasu :O

Cześć, Byłam na podobnym wątku tu na forum, ale wygasł. Przyznam, że za dużo tu postów, żeby wszystko przeczytać, będę śledzić od tego momentu ;). Staramy się o drugie dziecko, obecnie trzeci cykl, 17 dc. W poprzednim była prawdopodobnie ciąża biochemiczna. Trzymam kciuki za nas wszystkie :)

Poczytaj drugą część tego, na temat MTHFR: https://mamaginekolog.pl/nowe-rekomendacje-przyjmowania-folianow-u-kobiet-w-wieku-rozrodczym

Ładne masz kreski, nie ma imo sensu robić kolejnych testów. Uzbrój się w cierpliwość i czekaj na wizytę :).

Niziutko, 0.6.

Nie, czułam że coś tam się działo, bardziej niż w pierwszej ciąży ;). Zresztą drugi test też pokazał kreskę, ale jeszcze słabszą niż pierwszy. Myślę, że wada zarodka, to chyba najczęstsza przyczyna w tak wczesnej ciąży.

No niestety, trzeba dalej próbować.

Mam przeczucie, że już po ciąży, test dziś rano (czulszy od poprzedniego) nic nie pokazał. Byłam dziś na becie, zobaczymy wieczorem... Dwa cykle to by było zbyt piękne ;).

Gratulacje :)

Robiłaś już test :)?

Fajnie :). Jutro rano idę na betę.

No nie wytrzymałam do soboty przez to dziwne uczucie w podbrzuszu. Wczoraj (27 dc) zrobiłam test i wyszła baaardzo słabo widoczna druga kreska :). Dziś ze spokojem i na pewniaka powtórzyłam ale już jej w zasadzie nie było widać.... Ale doczytałam się, że testy miały czułość 25 mlU/ml, więc nie...

Przytulam Cię mocno. Mam nadzieję, że trafisz na dobrego lekarza, który będzie wiedział co na to poradzić. Fajnie, że Twój mąż poszedł na to badanie. Trzymam mocno kciuki, wierzę, że nam wszystkim szybko się uda zajść w zdrową ciążę :).

Jak się czujesz, Lenka? Widziałaś się już z lekarzem?

Bardzo mi przykro :(. Mam nadzieję, że nie pozamaciczna i niedługo znów będziecie mogli się starać :). Trzymaj się dzielnie!

Według apki 6, według mnie 5. Planuję zrobić test w sobotę rano :).

Mam to samo, teraz zwracam uwagę na każde najmniejsze kłucie ;). Jestem w 24 dc i od paru dni mam takie dziwne uczucie w dole brzucha, jakby rozpieranie. Aż wczoraj zrobiłam test tylko po to, żeby zobaczyć jedną kreskę i nie wmawiać sobie za wiele. Zobaczymy niedługo ;).

Coś tam widać :). Fajnie :)

Super, gratulacje :).

Może być też tak, że implantacja była nieco później niż teoretycznie powinna. Wtedy beta może być niska, a termin porodu z miesiaczki i z długości zarodka będzie się różnił o 1-2 tygodnie :). Ja tak miałam w pierwszej ciąży, niby owulacje w terminie, a zarodek mniejszy o 1.5 tygodnia. I wszystko...

Lenka, kiedy będziesz miała wyniki bety? Daj znać :).

Lenka gratulacje :). Trzymam kciuki i wierzę, że tym razem wszystko będzie dobrze :).

Katka i Cela - gratulacje :). Piękne prezenty na święta :). Życzę Wam spokojnych ciąż i zdrowych dzieciaczków :). U mnie dziś zaczął się nowy cykl... ;).

Fakt, ta myśl, że może się uda na przekór statystyce zawsze gdzieś jest ;). Trzymam kciuki za świąteczne starania :). Ja początkowo planowałam zrobić test w sobotę, ale nie moge wytrzymać i przełożyłam na czwartek, już niedługo ;).

Trzymam kciuki :)

Wow, to mmoże poproś jakąś koleżankę będącą w ciąży ;). Moja koleżanka miała tak w obu ciążach, przez jakieś 2-3 tygodnie testy były negatywne, a ciąże zdrowe :). Za drugim razem już wiedziała czego się spodziewać.

No to super, zrób betę :).

A czesto masz nieregularne cykle? Może się udało :). Testy nie zawsze wychodzą, betę zrób :).