Wyniki

Ja nawet o tym nie myśle dla mnie to za wcześnie w pierwszej ciazy tez późno zaczęłam kompletować wszystko a teraz to pewnie będzie już całkiem na ostatnia chwile ten listopad jest dla mnie tak odległy wiec jeśli zacznę myśleć to myśle ze po wakacjach ale ja tak mam po prostu i nie neguje tego...

To chyba ta cała wirusowa sytuacja tak na nas wpływa. Powodzenia i czekamy na informacje oczywiscie z samymi dobrymi nowinami. [emoji4][emoji4][emoji4]

Ja w pierwszej ciazy mialam tylko mdłosci I jeden raz przytuliłam toaletę ale to było w samolocie wiec nie wiem czy to nie było spowodowane ze trochę nami zarzucało. Teraz tez jak na razie tylko mdłości

Ja mialam tylko raz grupe krwi zlecona w pierwszej ciazy

Tak ja teraz dostałam ale mam zrobić za 2-3 tygodnie i jestem umówiona na usg prenatalne + pappa 30 kwietnia

Dziewczyny jestem już po wg usg 7+2, serce jak dzwon wszystko w porządku

Oczywiście jak ma Ci to dać przede wszystkim spokój który jest teraz tak potrzebny to warto zrobić. Ja jakbym miała dodatkowe fundusze to pewnie bym chciała zrobić tez ale nawet nie biorę pod uwagę bo i tak nas nie stać przy obecnych wydatkach, w Warszawie chcą 2500 za to [emoji15]

Nas obecnie na ten nifty niestety nie stać ceny porażają, będę robiła tylko usg genetyczne + test papp-a. W pierwszej tez się na tym opierałam i było Ok. Mój ginekolog powiedział ze ten nifty zaleca jak widzi przesłanki po usg albo kobieta jest w grupie ryzyka czyli ciąża w późnym wieku lub...

Tak mam chłopca wiec mój obecny wygląd dał mi do myślenia. A czy u kogoś się to jeszcze sprawdziło [emoji1]

Kochana to samo co zajrzę w lustro to myśle ale zbrzydłam [emoji23] w pierwszej ciazy to mogłam w reklamach szamponów do włosów występować albo kremów do idealnej cery. Teraz to porażka

U mnie to samo jak zaczął się 12 tydzień to przeszło z dnia na dzień

Mi mój doktor właśnie napisał ze mnie zaprasza z 19.40 na 18.00 w sumie to lepiej bo mam jakieś nerwy straszne przed ta wizyta. W pierwszej ciazy się tak niestresowalam nie wiem może to przez ta cała sytuacja z tym wirusem i z tymi wizytami ze ten nasz los taki niepewny teraz.

Gratulacje! Tez liczę dziś ze w końcu zobaczę co tam siedzi w środku

Kochana koniecznie lekarz musisz to sprawdzić. Masz możliwość telefonicznie skontaktować się ze swoim ginekologiem ? Jak nie to IP

Ale nas dużo jutro. Oby te nasze wizyty się odbyły i wszystko było w porządku [emoji846]

Ja tez fatalnie tylko otworze oczy to już czuje mdłości, coś zjem mam chwile spokoju a potem to się rozkręca wieczne nudności połączone z bólem głowy i ochota na spanie w każdym możliwym miejscu.

Ja mam jutro dopiero o 19.40 jak mi nie odwołają po raz kolejny

Miałam pozwolenie na clotrimazolum ale najbardziej sprawdziło się przewiewna bielizna żadnych płynów i żeli do mycia tylko woda No i tez nie noszenie wkładek. Po prostu trzeba dać oddychać i mam spokój na razie

Ja mam to samo praktycznie od 2 tygodni jak mnie chwyciło to cały dzień mnie muli, chciałabym coś zjeść sama nie wiem co i tak się snuje, wmuszam cokolwiek żeby ten żołądek uśpić ale to tylko na chwile. Mam nadzieje ze nie długo przejdzie bo do tego mam jeszcze okropne bóle głowy.

Ja przez to przechodziłam 2 razy tylko ze u mnie to tylko na zewnątrz i w sumie samo przyszło i po 3 dniach zniknęło, rozmawiałam z moim lekarzem i on mi powiedział ze ja mogę zastosować maść zewnętrznie w sumie stosowałam tylko jeden dzień i po sprawie. Żadnych innych zmian u mnie nie było tzn...

Dziewczyny czy wy tez cierpicie na bezsenność ja już oszaleje każdej nocy budzę się o 2.00 nie śpię do 5.00 a o 6.00 rano wstaje mój synek

U mnie to samo starania były marne albo się uda albo nie i szczerze miałam nadzieje ze nic z tego jak ta korona zaczęła szaleć a tu No cóż jednak się udało, miejmy nadzieje ze zrobi się cieplej i to wszystko się uspokoi

Ja miałam tak jakby 2 w 1 bo po 17h naturalnego i już rozkręconej akcji porodowej miałam szybka cesarkę i przyznam szczerze ze bol w momencie wstania i ogólnie pierwszej doby po cięciu był dla mnie tak przeraźliwy, ze powiedziałam sobie nigdy wiecej, wiadomo dziecko i trzeba było się ogarnąć...

Tak ja jestem na etapie 8 tydzien sie zaczal I nic nie wiem bo mi ciagle wizytę odwołuja. Kolejna próbę potwierdzenia ciazy mam w poniedziałek 23.03

Ja tez planowałam na nfz bo w pierwszej cennik dobijał szczególnie na końcówce gdzie przenosilam małego trochę ale patrząc na to co się dzieje to chyba sama sobie ta ciąże poprawdze

A najlepsze jest to ze chodze prywatnie tzn jeszcze nie chodze bo jeszcze nie udalo mi sie dostac. Ja juz im w poniedzialek nie popuszcze chocby nie wiem co

Dziewczyny po raz kolejny moja wizyta sie nie odbyla. Zadzwonili z przychodni ze ktoś był z wirusem w poczekalni maja podejrzenie i koniec z wizytami wiec moja kolejna szansa to jest w przyszly poniedzialek to bedzie juz 8 tydzien.

W sensie dolegliwości, teraz samopoczucie dużo gorsze, ochotę na jedzenie jednak mam, ciagle bym coś jadła i jeszcze żeby było słodkie ale tu się powstrzymuje za to w pierwszej ciazy to ledwo co w siebie wrzuciłam nic mi nie smakowało a jeśli cokolwiek zjadłam to musiało być kwaśne albo ostro...

Dziękuje i również powodzenia życzę. U mnie 6+4 będzie wiec liczę ze coś zobaczę bo jak będę musiała za tydzień iść to jak będą mi tak znowu przekładać to mogę się z ta karta ciazy do 10 tygodnia nie wyrobić.

Mi tez po raz kolejny przełożyli wizytę wiec na szybko musiałam zaklepać na jutro do innego lekarza bo już zwariuje przez to ciagle przekładanie. Jutro po 15.00 mam mieć mam nadzieje ze się odbędzie ta wizyta i będzie coś widać