reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

reklama
Beata :-D:-D przez skypa sie poklociliscie?
no niezle


Kathhe u mnie 20 stopni jeszcze nie ma,ale jest cos okolo i ja ubieram Hani body bez rekawow,bluzeczke i sweterek
do tego cieniutka czapeczke,butki z materialu,rajstopki i spodenki
zdarza sie ze ja w tym sweterku rozpinam,ale my mamy taki sweterek-kurteczke

ostatnio zamiast sweterka ubieram Hnai wyjsciowy komplecik,cos a'la garsonka,troszke ocieplana i styka :happy:

no nic
poogladalam tv,popisalam i chyba sie zbieram do lazienki
 
kathe u mnie bylo 18 to maly byl ubrany w body z krotkim rekawkiem, na to romper, skarpetki, buciki i bawelniana czapeczka i bylo oki jak byl na sloncu, a jak w cieniu to kocykiem przykrylam.

anit ladna mamuska z ciebie a synek przeslodziutki, sliczny usmiech

lilka ale masz jazdy w domu z mezem i mormonami :laugh2::laugh2:

larvunia tez bym sie obrazila :dry: nie ladnie sie zachowali twoim znajomi

anineczka jak tam chlopaki? dalej zakatarzeni?

znow mi stwardniala ta piers :sorry2::-(
ale nie jest tak zle jak wczoraj wiec mam nadzieje ze tez ja odratuje ponownie

asix ty ostatnio pisalas ze kupujesz termometr do ucha, ja dzisiaj zamowilam :tak:
jak chcesz moge ci podac linka bo jest teraz promocja z £40 na 27, ma 2 koncowki wiec ty tez mozesz uzywac i niby pisze ze nr 1 :-):-)
 
Ja na 18 ide do kosciola do spowiedzi i na 19 mam nauki przed chrztem ( po co jeszcze wymislili nauki:angry:)

w szoku jestem-ja zadnych nauk nie mialam-dziwne!!
no ale udanych chrzcin wam zycze!!


ciezko mi jest dobrac spodnie bo ja mam szerokie biodra a waski pas.


no to witam w klubie bo ja mam ten sam proble i no i mialam ci juz dawno odpisac ale zapomnialam:sorry2: widze,ze na punkcie figury i diety to mamy taki sam charkter-ja zawsze trzymalam wage a teraz nie moge sobie z soba poradzic-zreszta zawsze mialam fiola na tym punkcie i teraz chocbym nic nie jadla to nie chudne-masakra!!




Witam

Jakoś nie mam dzisiaj natchnienia do pisania.
Pogoda u nas super. Byłam w lesie, zgubiłam Ingi nową kurtkę, złamałam nową parasolkę do wózka (kilka minut wcześniej kupioną w sklepie), porypany kundel sąsiadki wystraszył mi małą, ze darła się 1,5 godziny a miałyśmy wyjść i doopa z tego wyszła... no to chyba na tyle

wspolczuje przezyc

Asix - zapraszam na serniczek:tak::tak::tak: super, ze nocka byla ok, moze juz na stale sie polepszylo spanie, oby:tak::tak:

U nas odkad zabek sie przebil (a wychodzil dluuuuugo) to spanie jest piekne... Oskar kapany jest po 19tej - potem cyc, i do lozeczka w jego pokoiku. Sam ladnie usypia i k.20tej juz spi. A pobudka jest ostatnio roznie czasem o 4-tej, na amciu a czasem po 7mej... No i wstajemy k.8mej... Takze miodzio:-)

U nas dzis spacerek nie wyszedl - zachmurzylo sie i skonczylismy w aucie... pojechalismy obejrzez wzory kolorow na rolety dachowe, potem po owoce i warzywa i do urzedu...
Oskar dzis poza zupka z kasza manna dostal zmiksowanego bananka (ale mu smakowalo) i potem 1/3 ziemniaczka... mmmm, wcinal az milo... No i po raz pierwszy zjadl chrupki kukurydziane:-):-):-)

anulka-wpadne napewno po mojej diecie cud ;)
co do zabka to gratulacje no i fajnie masz juz z tymi nockami
no i widze, ze oskarek zasmakowal jedzonka:-D





a mój Kapik nie chce jeść od wczoraj no mnie normalnie trafi za chwile..tzn. nie chce jeść butli wszystko łacznie z mlekiem wpycham mu łyżeczka! bo smoczek przygryza...wrrr...a dziś przed snem posmarowałam mu dziąsełka dentinoxem i za 10 min,. amciu dostał i wciagnął 150 mleka+4 łyżki kaszki! w szoku byłam...może jednak w końcu się cos z ząbkami zacznie...

no moze to i zabki kochana...


melduję się, ale tylko na chwilkę. nawet nie poczytam co pisałyście bo dużo tego:tak::tak::tak:

byliśmy na usg. nadal układ komorowy nieforemny, ale teraz jest 8/5 mm więc wszystko idzie ku lepszemu:-)

no i pochwalic muszę mojego synusia publicznie, bo mi dziś pierwszy raz całą noc przespał:yes::happy::happy::happy::happy2::yes:. zobaczymy dziś jak będzie?????

dobrze ze z synkiem lepiej no i gratuluje nocki!!


dzieki za linki i pamiec


Witam sie z Wami dziewczyny po kolejnej krotkiej przerwie i juz Was nie opuszcze :)
U nas sie troche pozmienialo, od dzisiejszej nocy bede prowadzila zywot slomianej wdowy :((( Ja zostaje z malym w Polsce, a Przemek wraca na jakis czas do UK sam... :(((( Mam nadzieje ze jakos przezyjemy.
Malutki ma sie dobrze, wazy ok. 8,300 kg, nadal karmie go tylko piersia (tak bedzie jeszcze przez kolejny miesiac, a pozniej zaczynamy konkrety :))

witaj z powrotem-no troszke cie nie bylo...
szkoda, ze teraz z mezem oddzielnie no ale czasami tak musi byc...
no i ty malego karmisz samym cycuchem a on taka piekna wage ma

Asix dużego masz już przystojniaka:tak::-D
dobrze że z nim wszystko w porządku:tak::tak:

A pani doktor pewnie już odzwyczaiła się od swojego rodowitego języka bo rzadko ma z nim kontakt i dlatego chciała rozmawiać po angielsku:dry:

moze i tak, ale po co powiedziala do mnie z ironia i z dziwnym usmiechem czy mowie po angielsku-dziwna babka ale juz mam to gdzies:baffled:


Zdróweczka Mattiemu życzę niech go nie łapie żadne chorubsko:tak::tak:

Fajnego masz teścia:tak:
...nie ma to jak polskie żarełko na obczyźnie:tak::tak::tak:


Co mój małż na temat przeprowadzki hmmm...
jak mu o tym powiedział to spoko coś poszukamy a na następny dzień stwierdził i bardzo mnie tym wkurzył :wściekła/y:że nie ma sensu że jednak jest dobrze tak jak jest :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
tak więc zgrzyt poszedł i to niezły :angry::angry:
Bo on uważa że jak powie swojej matce i całej reszcie (zapijaczonemu teściowi na pewno zrozumie:wściekła/y:) żeby sie ode mnie odwalili to wszystko będzie pięknie cacy tylko dlaczego jakoś wcześniej jak im to było powiedziane to jak w kij pierdział....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Na szczęście udało mi się go przekonać że przeprowadzka to nasze jedyne dobre rozwiązanie:tak::tak::tak:

dzieki za zyczonka synkowi juz lepiej ale teraz chyba mnie cos dopada no ale jak to mowia : jak nie urok to sraczka a z tescia jest boski czlowiek-chcialabym, zeby moj syn byl takim dobrym i madrym czlowiekem w przyszlosci:tak:

oj cale szczescie, ze udalo ci sie meza przekonac-bo to co ty masz to normalnie masakra, przysiegam!!:szok::no:


witam

chcialam napisac ze cycka udalo mi sie uratowac :-):-) wczoraj zanim poszlam spac to wypilam jeszcze goraca herbatke z paracetamolem i masowalam go 2 rekami i sciskalam i tak lecialo po kropelce az w koncu sie odetkl i znow byla fontanna :laugh2: i przystawilam malego ktory jest niezlym ssakiem i kamien o wiele sie zmiejszyl :-) a w nocy jakos sama sie obudzilam i tez dalam malemu i dzis sie budze i cycuszek znow jest mieciutki :-):-)

wisienka-no i cale szczescie, ze wszystko dobrze sie skonczylo!!

a teraz Danny pojechal kupic mi wiecej tabletek na gardlo i przy okazji zachaczy o chinszczyzne wiec nie musze gotowac - jak fajnie :)))

ja ostanio tez nie gotuje, bo moj M przynosi jedzonko z pracy no i sie strasznie leniwa zrobilam-dzisiaj tez obiadu nie bylo bo moj M zrobil z tesciem galarete z nozek (paskudztwo) takze z obiadku sie wymigalam:tak:

dziewczyny wiecie co..... mam dosc gosci :angry:
czekalam, czekalam i sie ich nie doczekalam. Jedna kolezanka zadzwonila po godzinie spoznienia ze zle sie czuje ze nie przyjedzie z mezem. Druga, ze jej cos wypadlo i ze tez nie przyjedzie. Upieklam ciasto, domek lux wysprzatany, do zoo nie poszlismy..... masakra.
jestem obrazona :dry:

niepowazni ci goscie, mogli dac znac wczesniej, tez bym byla obrazona!!!


A wy jak ubieracie jak jest tak cieplo?????/

ja ci napisze jak ubralam dzisiaj macka- u nas chyba bylo 23 stopnie a moze wiecej, bo wiekszosc na krotki rekaw biegala no i opalac sie mozna bylo!!
ale malemu ubralam tylko body na krotki rekaw skarpetki cieplejsze spodenki (materialowe ale z podwojnego materialu), bluzeczke na dlugi rekaw, bluze no i cienka czapeczke(bluza, bluzeczka i spodenki to komplet) i bylo ok.

znow mi stwardniala ta piers :sorry2::-(
ale nie jest tak zle jak wczoraj wiec mam nadzieje ze tez ja odratuje ponownie

asix ty ostatnio pisalas ze kupujesz termometr do ucha, ja dzisiaj zamowilam :tak:
jak chcesz moge ci podac linka bo jest teraz promocja z £40 na 27, ma 2 koncowki wiec ty tez mozesz uzywac i niby pisze ze nr 1 :-):-)


pilnuj tej piersi, zeby nic sie z tego zlego nie wyklulo no i oczywiscie dawaj linka:tak::-D chetnie skorzystam!!
 
moze tylko tak w skrocie co u nas!!
dzisiaj piekna pogoda wiec z Mackiem spacerek zaliczylismy, no ale ze slonce dawalo jak szalone to mi sie maly denerwowal takze dlugo na spacerku nie pobylismy(moze tez dlatego ze go w nosidelku targalam )

potem u mnie w domku mala imprezka-chlopy sie popily i poszly spac-a ja rzadze-mam jeszcze butelke wina ale juz jej nie otwieram i ide spac
zreszta cos mi sie naprawde poprzestawialo, bo piwka nie rusze (a szkoda ) teraz tylko winiunio-moj M mowi ze jak tak dzunia:-D oczywiscie nie wiem o co mu chodzi bo moje wino kosztuje 6 funtow za butelke to takie tanie tez nie jest ;)

aaaaaaa za pamieci mialam wam powiedziec ze ja roznie pisze o synku-raz Macius a raz Matti, a to dlatego ze ma na imie Matthias no i tak czasami lece skrotem:tak:

wiecie co znalazlam sukienke na wesele no i mam big problem otoz nie wiem jaki wziac rozmiar bo narazie mam 12 no ale jak schudne spowrotem do 10 to co bedzie, zreszta oszalalam na punkcie tej sukienki no i naprawde nie wiem co robic- jak mozecie to pomozcie co??
oto ona:
Next - Occasionwear - Page 11.2 - Going Out/Occasion - Womens


Jolie-co tam u ciebie?? gdzie jestes kochana??

dobra kochane nie bede juz wam smucic i apropos pogryzionych to czytalam:szok:
i wypowiem sie juz wkrotce, bo to mi spokoju nie daje, ale teraz juz mam piasek w oczach wiec spadam!!
Dobrej nocy
 
Witajcie dziewczyny:-D:-D:-D:-D
I znowu ja pierwsza??????hahahah ale dzisiaj od 5 jestem na nogach trzeba szykowac sie wczoraj do pozna robilam u tesciowej chyba kolo 23 skonczylysmy ale wazne zeby wszystko udalo sie:tak:
Zaraz robie sniadanko ( albo mezus) kawka obowiazkowo i trzeba brac sie za wszystko:tak:
Aaaa i jeszcze jedno najlepsze jest to ze moj brat (ojciec chrzestny) i poja dobra znajoma ( matka chrzestna) zorchorowali sie i juz mi piszcza ze przyjda dzisiaj tylko do kosciola bo nie chce malego zarazic:no:zrozumiale to jest ale bede wsciekla ze na przyjeciu ich nie bedzie:wściekła/y:chyba ze cos sei przez noc zmieni-mam nadzieje


My wreszcie powróciliśmy do domku. Piękny dzień, kupiłam sobie dziś trochę letnich ubranek bo trzeba w końcu jakoś wyglądać na tych spacerkach:-). Nogi mnie bolą tyle się dziś ochodziłam,ale jutro jak tylko pogoda pozwoli to znów od rana wyruszamy w trasę.

Iwcia gratuluje udanych zakupow ja wczoraj kupilam sobie w koncu spodnie i taka swietna marynarke "moro"ale takie bobiece:-)chcialabym jeszcze kupic bluzeczke taka satynowa zolta:tak:

dziewczyny wiecie co..... mam dosc gosci :angry:
czekalam, czekalam i sie ich nie doczekalam. Jedna kolezanka zadzwonila po godzinie spoznienia ze zle sie czuje ze nie przyjedzie z mezem. Druga, ze jej cos wypadlo i ze tez nie przyjedzie. Upieklam ciasto, domek lux wysprzatany, do zoo nie poszlismy..... masakra.
jestem obrazona :dry:

Jutro do tescia jade na urodziny, wiec tez dzionek zleci.....

wisienka fajnie, ze nie musialas gotowac, mi jutro sie fuxnie boi ide do tesciow na obiad i ciacho :-)
iwcia spacerowa kobita z Ciebie ;-) Ale to dobrze dotleniaj dziecie :blink:
beata jutro mamy dzien u tesciow hehehehehe... :laugh2:

niedawno kolacyjke podalam mezulkowi.... Dobra mysl beata z tym wieczorkiem przy ciescie. Zaraz winko otworze tez chyba, daaaaawno dzioba nie moczylam :sorry2: Po kieliszeczku, zjemy ciacho i pozniej moze bedzie inne "ciacho " :zawstydzona/y::-p ;-):-D:-D:-D

Larvunia no to bardzo brzydko zachowali sie znajomi ja tez bylabym zla:crazy:

Jestem mega wk.....na starego idę spać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Karina udanych chrzcin:tak:



Dobranoc

Beatko czy to faktycznie jakas plaga???co sie stalo???

moze tylko tak w skrocie co u nas!!
dzisiaj piekna pogoda wiec z Mackiem spacerek zaliczylismy, no ale ze slonce dawalo jak szalone to mi sie maly denerwowal takze dlugo na spacerku nie pobylismy(moze tez dlatego ze go w nosidelku targalam )

potem u mnie w domku mala imprezka-chlopy sie popily i poszly spac-a ja rzadze-mam jeszcze butelke wina ale juz jej nie otwieram i ide spac
zreszta cos mi sie naprawde poprzestawialo, bo piwka nie rusze (a szkoda ) teraz tylko winiunio-moj M mowi ze jak tak dzunia:-D oczywiscie nie wiem o co mu chodzi bo moje wino kosztuje 6 funtow za butelke to takie tanie tez nie jest ;)

aaaaaaa za pamieci mialam wam powiedziec ze ja roznie pisze o synku-raz Macius a raz Matti, a to dlatego ze ma na imie Matthias no i tak czasami lece skrotem:tak:

wiecie co znalazlam sukienke na wesele no i mam big problem otoz nie wiem jaki wziac rozmiar bo narazie mam 12 no ale jak schudne spowrotem do 10 to co bedzie, zreszta oszalalam na punkcie tej sukienki no i naprawde nie wiem co robic- jak mozecie to pomozcie co??
oto ona:
Next - Occasionwear - Page 11.2 - Going Out/Occasion - Womens


Jolie-co tam u ciebie?? gdzie jestes kochana??

dobra kochane nie bede juz wam smucic i apropos pogryzionych to czytalam:szok:
i wypowiem sie juz wkrotce, bo to mi spokoju nie daje, ale teraz juz mam piasek w oczach wiec spadam!!
Dobrej nocy


Asix sukieneczka fajna a kiedy masz to wesele???jak masz wystarczajaco duzo czasu i sadzisz ze bedzesz miec taki numer to mozesz sie pokusic.Tylko beirz poprawke tez na rozmiarowke ostatnio troche naprzymierzalam sie ubran i rozmiarowka jest nieprecyzyjna ze szok:szok:
Ja jestem zadowolona z sukienki ktora ja kupilam na wesele w zeszlym tygodniu:tak:
A co bo figury to ja zawsze mialam bzika na jej punkcie i jak wygladalam przed ciaza zawsze narzekalam ze mam za duzo ale teraz powiem smialo ze jak wroce do tej figury bede bardzo szczesliwa i juz nie bede skomlec na swoja figure hahha:tak:
 
reklama
Dzien dobry

Karina udanych chrzcin, pogoda super, szkoda, że rodzice chrzestni sie rozchorowali, ale i tak będzie wszystko OK. Ja chrzciłam w Wielkanoc, pogoda była koszmarna i padał śnieg.

U nas noc znów niespecjalnie,ale i ja jakoś spać w nocy nie mogę.:-(

Pogodna piękna się zapowiada więc znów wyruszymy na spacerki.
 
Do góry