reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Anapi :-:)-:)-( Tulę mocno!! Ja nie wyobrażam sobie życia bez mojego dziadziusia a ma już 77 lat... Ale choruje najmniej w całej rodzinie dlatego mam nadzieję, że jeszcze długo będzie z nami:tak:

My po spacerze, byłam na zakupach kupiłam 10 słoików z jedzonkiem, 3 gerbery, trochę warzywek eko i 70zł poszło:szok: A to na cały wyjazd i tak nie starczy, Michał dzień przed wigilią dowiezie jabłuszka, ziemniaczki i dynię, bo w Zg warzywek eko nie uraczysz:no:

A- mały sukces- cukiernię ominęlam z daleka! Ale teraz żałuję:-D
 
reklama
witam sie i ja

gotuje marchewianke i zobaczymy...obudzil sie bez kupki ... spal od 20 do 11 :szok::szok::szok: masakra !

wiecie o co chodzi z ta lipcowka?:-( tez sie poryczalam jak to przeczytalam eh.. biedne dzieci i maz :-(


no smog jest dalej...piekna sloneczna pogoda i zero wiatru :-:)-( jakos przezyje...miesiac nie bylismy na spacerze @!! tylko tyle co do samochodu :-:)angry: w srode jak maly bedzie dobry pojedziemy do babci tam jest czysto :) :cool2:
 
Marta, przepraszam, dopiero dotarłam do tego posta!!
Pewnie, że to może być na tle psychicznym, ale zasada generalnie jest taka, że najpierw trzeba wykluczyć wszelkie choroby, fizjologiczne sprawy i dopiero można rozpatrywać to w kategoriach psych. A córka znajomych miała kaszel tylko w szkole, ale taki, że aż się dusiła. Dali ja do szkoły rok wcześniej i to był błąd, bo poznawczo super sobie radziła ale społecznie już dużo gorzej. A może Dominika przeżywa, że Ty z Norbertem zostajesz w domu a ona musi iść do p-la??
 
aestima, wlasnie wczoraj poszlam z tym do lekaza, dzis zrobilsismy badanie krwi, moczu i jeszcze mamy zrobic usg brzucha bo ja ciagle boli. jesli wyjdzie ok to co ja mam znia zrobic???nie wiem jak sie tego czepic w ogole, bo wszyscy wlasnie mowia ze to na tle psychicznym no ale jak sobie ztym poradzic???
 
No trzeba znaleźć przyczynę a to niełątwe, bo Mała sama może do końca nie zdawać sobie sprawy z tego co ją trapi. U dzieci połowa jak nie więcej przypadków bólu brzucha ma podłoże psychiczne. Może coś w domu ją martwi? Może zazdrosna, że idzie do p-la a Ty jesteś z N. w domu? Może jakaś przykrość ją w przedszkolu spotyka? Rozmawiałaś z nią?? Chętnie do przedszkola idzie rano??
 
hej dziewczyny;-)
jestem troche przygaszona po śmierci Mailuj (nawet z nia pisałam). Na forum lipcówek nic sie nie dzieje:-(
Wstapiłam do was zeby troche ochłonąć, mozna??:-(

Byłam z Wojtkiem wczoraj u lekarza z cieknacym katarem a okazało sie ze ma wirusowke! załuje ze wczesniej nie poszłam alemyslałam ze to zwykły katar:baffled:
 
reklama
Witaj Beja :)
Weszłam, poczytałam, popłakałam, zajrzałam do kącika zadumy :-( To wszystko jest takie smutne, przygnębiające, niesprawiedliwe...

Maja wypiła lek, wycyckała i śpi dalej. No ileż można spać?? Nie żebym narzekała, ale przez chorobę śpi i śpi. Pomyłabym okna, bo tak pięknie dzisiaj ale z drugiej strony nie otworzę ich przy niej :baffled:
Pocieszające jest to, że już prawie 12 godzin nie ma gorączki... tfu tfu, żeby nie zapeszyć :)

Martuś - ja z Igorem wiele przeszłam i myślę, że Aestima ma rację. Najlepiej zapytaj psychologa przedszkolnego jak Dominisia zachowuje się w p-lu. Jeśli tam nic nie rzuca się w oczy opiekunkom, to może ten psycholog będzie mógł z nią porozmawiać i poznacie przyczynę? Powodzenia życzę - jeśli Twoja Dominisia jest tak szczera jak mój Igor, to nie będziecie mieli z tym problemu :D
 
Do góry