Cześć Dziewczyny. Proszę Was doradźcie mi coś,bo ja już głupieje i nie wiem co robić. Mąż moj ma dostac prace w Niemczech za gdzies ok 1500 euro netto,ja chce wyjechać do Niemiec z nim,po jakimś czasie,ale ...no właśnie i tu sie zaczynaja schody. Corka ma 7lat i od wrzesnia idzie do 1-szej klasy,boje sie o nia, bo jezyka w ogole nie znamy i mysle ze ciezko byloby sie jej porozumiec z rowiesnikami, ja mam chory kregosłup, wiec zadnej pracy fizycznej podjac sie nie mogę,w Polsce mam stałą praca ale co z tego jak za najnizsza krajowa. Mam dosc zycia od wypłaty do wypłaty,dlatego chce wyjechac. Maż jednak sie upiera by zostac w Polsce a on bedzie zarabiał tam w Niemczech, tylko ze ja nie chce zyc na odleglosc. Nie wiem wiec co robic bo kompletnie nie wiem jak wyglada i ile kosztuje zycie w Niemczech. Proszę Was o rady,opinie jakies i co byscie zrobiły na moim miejscu.