reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zwierzaki

reklama
Co do cieczki, to moja biega w gatkach takich dla dzieci, robię dziurkę na ogonek, przyklejam wkładkę i tak biega po domku. No gatki czasem zdejmie i wsio poplamione:dry: Ale jak widzę jak cierpi, jak brzusio boli to tak mi żal:-(
no to tak jak u mnie;-) moja sunia ma zakładane majteczki zwłaszcza na noc bo śpi z nami w łóżko no i wiadomo jak se w nocy przysnie to sie nie wylize i plamy sie robia:baffled:
 
To drugi dzień po kastracji był mocno zakręcony i wszędzie spał.
A teraz mam fajnego new kota który tylko mruczy i pachnie:happy2:
 
ASIA no no ale masz wierzatko tez pierwszy raz na oczka widze/..... przypominjaa mi jaszczurke haha:) nie no mja bym sie bala ich i chyba nie zasnelabym wiedzac ze taki zwierzaczek jest pod moicm dachem ale chyba kwestia przyzwyczajenia inni spia z wezami taranturami itp.....:-D
 
Kasia mam nadzieje ze sei mylisz:-), przeciez ja mialam Yorczke i to przez 2 lata i to co opisujesz kompletnie do niej nie pasuje:tak:, moja naprawde nie sikala w domu a co wiecej czystosci sie nauczyla bardzo szybko, a cieczka ja wiedzialam dopiero jak jej pod ogon zajrzalam:-D, naprawde byla szysciutka, a ta....nie wiem moze teraz trafilam na oryginalna yorczke:-D, ale narazie daje rade (i napewno jej nie oddam;-)), bedzie chodzic w gaciach:-), stringi jej kupie a co:-D

Wiem ze jak bede za nia to czyscic to sie nie nauczy ale coz:happy2:, nie wyjde z wprawy przynajmniej, bo jeszcze troche i ja dostane;-):-D

Fajny kociak taaaaki spokojny:tak:

Asia fajne zwierzaki ale na tym to juz sie trzeba znac:tak:- podziwiam, jak to nie pies czy kot to nawet nie ogladam;-)
 
reklama
Asia śmieszne te Twoje zwierzaki, tak do niczego nie podobne! Coś mi tam świta jeszcze ze szkoły na biologii coś się o nich uczyło, ale już nie pamiętam dobrze. Jakieś ogniwo pośrednie?
Lucky fajny kotek, najbardziej mnie rozczulają te różowe poduszeczki na stópkach. Jak kiedyś będę miała kota to też takiego jasnego, bo nie lubię czarnych. Brat mojego Tomka ma czarnego i jest taki wredny że potrafi tak z niczego wyciągać pazury i drapać. Tak byśmy kupili jakiegoś kotka dla naszej Sary żeby się w domu nie nudziła, ale po tych doświadczeniach z Ninją stwierdziłam że na razie się wstrzymamy. Bym musiała mieć gwarncję że jest łagodny. Bo przy moim zawodzie nie mogę łazić z podrapanymi łapkami! Podobno niebieskie rosyjskie są łagodne. Wklejam zdjecie niedobrego kotka Ninji.
 
Do góry