reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zrzucamy kilogramy

reklama
A ja pasek zapinam na ciaśniejszą dziurkę!!!:-):-) Taka jestem dumna, od razu się taka laska poczułam. Może do końca lata uda mi się wcisnąć dupsko w letnie ciuchy sprzed ciąży:-)
 
No mnie to w zasadzie nie pozostały kilogramy,ale ciut wieksze gabaryty niż przed ciążami;-)ale w swoje stare ciuchy się mieszczę,no może te z okresu ślubnego sa jeszcze ciasne;-)
 
No to ja generalnie tez mieszczę sie w większość:dry::baffled: ciuchów, ale rozwala mnie ( a właściwie to załamuje:-() mój obrzydliwy brzuchol:baffled::wściekła/y:. Jak założe biodrówki (które uwielbiam) i przylegającą bluzkę, to bebech mi się wylewa, a jak usiądę, to już jest katasrofa:no::-:)wściekła/y:. Normalnie nie mogę patrzec na tą wstrętną kupę rozciągniętej skóry i tłuszczu, tak tylko wziąść nóż i sobie odciąć to paskudztwo:wściekła/y::-(
 
hihihi :-) nie przesadzajcie, moze wage mam niewielka (52kg) ale wzrost to dopiero kurdupelkowy (158cm) :-D (chociaz dobrze mi z tym wzrostem i WCALE bym nie chciała wiecej!!!!) wiec stosunek wagi do wzrostu juz tak kolorowo nie wypada ;-) :no: No ale... ja przed ciaza wazyłam 55-56 kg :zawstydzona/y:wiec i tak jest dobrze aaaaleeee... ;-) kiedys (przed slubem) wazyłam 48-50 kg i wtedy było super. Chcialabym do takiej wagi wrocic :tak:no wiec biegam na ten pilates 3 razy w tygodniu, do tego zdrowo i mniej sobie jem i juz sa efekty wizualne ;-) :-pNie wiem tylko jak waga bo mi sie moja domowa zepsuła :dry::baffled::dry::baffled::baffled::wściekła/y:
 
Agutko co to są 2 lody:-D /chyba że takie litrowe:eek:/. Moja siostra zrobiła wczoraj pączki, nie ma sensu wspominać ile owych pochłonęłam:zawstydzona/y:....a dzisiaj już tylko serniczek wcinam!:tak:
 
No to ja generalnie tez mieszczę sie w większość:dry::baffled: ciuchów, ale rozwala mnie ( a właściwie to załamuje:-() mój obrzydliwy brzuchol:baffled::wściekła/y:. Jak założe biodrówki (które uwielbiam) i przylegającą bluzkę, to bebech mi się wylewa, a jak usiądę, to już jest katasrofa:no::-:)wściekła/y:. Normalnie nie mogę patrzec na tą wstrętną kupę rozciągniętej skóry i tłuszczu, tak tylko wziąść nóż i sobie odciąć to paskudztwo:wściekła/y::-(

Renee doskonale Cię rozumiem :-(
 
reklama
hihihi :-) nie przesadzajcie, moze wage mam niewielka (52kg) ale wzrost to dopiero kurdupelkowy (158cm) :-D (chociaz dobrze mi z tym wzrostem i WCALE bym nie chciała wiecej!!!!) wiec stosunek wagi do wzrostu juz tak kolorowo nie wypada ;-) :no: No ale... ja przed ciaza wazyłam 55-56 kg :zawstydzona/y:wiec i tak jest dobrze aaaaleeee... ;-) kiedys (przed slubem) wazyłam 48-50 kg i wtedy było super. Chcialabym do takiej wagi wrocic :tak:no wiec biegam na ten pilates 3 razy w tygodniu, do tego zdrowo i mniej sobie jem i juz sa efekty wizualne ;-) :-pNie wiem tylko jak waga bo mi sie moja domowa zepsuła :dry::baffled::dry::baffled::baffled::wściekła/y:

Ty kobieto nie dobijaj......ja mam taki sam wzrost ale wagę...65kg:szok: jejku muszę schudnąc... ale fakt ja kważyłam ok50kg to było super.....
 
Do góry