reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Znieczulenie zewnątrzoponowe tylko dla wybranych? Jak było w Twoim przypadku.

w 2013 roku rodzialam pierwsze dziecko i o zzo w ogóle nie wiedziałam, a szkoda bo wtedy na pewno bym je wziela. W 2015 roku rodząc drugie dziecko pamietam, ze właśnie w Polsce było baaardzo głośno o powszechnym dostępie do zzo, ale niestety w szpitalu nie mogłam na nie liczyć. Jednak poród drugi był tak szybki i jakoś mało bolesny, ze chciałam zwlekać nawet z prysznicem, bo jeszcze tak nie bolało a okazało się ze rodzę… w tym roku urodziłam 3 dziecko. Świadomie wybierając szpital w którym nie ma szans na znieczulenie, ale ze sprawdzonych źródeł wiedziałam, ze opieka i wsparcie poloznej są na najwyższym poziomie. I jakie było moje zdziwienie, gdy polozna zaproponowała mi zzo i nie tylko 🙂 a niby „tam” jest to nieosiągalne. Jednak nie skorzystałam, bo tak jak przy drugim porodzie świetnie radziłam sobie z bólem do końca 🙂
 
reklama
Witam... Rodziłam 4lipca tego roku i personel na porodówce bardzo polecam znieczulenie... Mimo iż chciałam rodzić bez położna spokojnie wytłumaczyła że po oksytocynie mam zbyt częste skurcze i łatwiej mi będzie ze znieczuleniem... Niestety ktg nie podobało się lekarzowi i zamiast decyzji o zzo postawił na cc bo tętno małej spadało z każdym skurczem
 
Dostałam na moją prośbę ale miałam opłacona prywatna położna i ona o to zadbała. Wiem że były kobiety które chciały ale nie dostały bo nie było w tej chwili wolnego anestezjologa
 
Przewinął się gdzieś bardzo ważny temat - oszukiwanie pacjentki. O ile wiem, że może się zdarzyć nagle wezwanie anestezjologa i faktycznie można nie trafić w okno na blokadę to nie wierzę w taką skalę takich przypadków. I sądzę, że praktyka wmawiania rodzącej kilka godzin, że anestezjolog „już idzie” a chwilę potem „jest już za późno” jest karygodna po prostu. Naprawdę lepiej przekonać do niekorzystania z zzo niż okłamywać. To jest po prostu podłe.
 
Przewinął się gdzieś bardzo ważny temat - oszukiwanie pacjentki. O ile wiem, że może się zdarzyć nagle wezwanie anestezjologa i faktycznie można nie trafić w okno na blokadę to nie wierzę w taką skalę takich przypadków. I sądzę, że praktyka wmawiania rodzącej kilka godzin, że anestezjolog „już idzie” a chwilę potem „jest już za późno” jest karygodna po prostu. Naprawdę lepiej przekonać do niekorzystania z zzo niż okłamywać. To jest po prostu podłe.
Tak, tym bardziej, że jak jest potrzeba nagłego CC to nagle się anestezjolog znajdzie 🤷
 
Nie dostałam znieczulenia.W moim szpitalu go nie podają.Porod był wywoływany -tragiczny dla mnie.Mam bardzo duży uraz. Przez 6 godzin pielęgniarka mnie ani razu nie zbadała choć 2 razy prosiłam.Finalnie skończył się cesarka .Teraz jestem w 2 ciąży i bardzo się boję że będą kazać rodzić mi naturalnie.
 
reklama
Nie miałam znieczulenia, w ogóle o nim nie myslalam (ale szpital i tak chyba go nie dawał) nawet przed porodem, bylam nastawiona na typowo naturalny poród bez wspomagania.
 
Do góry