Ja myślę,że to się stanie jeszcze przed 24. :-) I już słucham,czy mi tu jakaś karetka na sygnale koło domu nie podąża,bo są całkiem blisko mnie. :-) No,chyba,że Dori planuje poród w domu,hihihi. ;-) :-) :-) :-)
no słuchaj słuchaj .... ja do północy będę czekać na wiadomości :
no i od rana oczywiście też