Zielona Góra i okolice

[Minesota]

Agutka - fajna opowieść - a ja już szczęśliwego zakończenia nie mogę się doczekać
:-)

 

[Nimrodel]

Nimrodel a my sie czasem nie poznałysmy juz??

JA jak bylam an badaniu bioderek z Asią to wydaje mi sie ze poznalam kobitke z coreczką.. Nadią chybaale moze sie myle ehhehe

Ano to ja
Zapraszałam Cię wtedy na BB , więc jednak wpadłaś ;-)

 

[Nimrodel]

:-) i do tego kiedy spotkanie - bo z Lilką już nam się nie uda

Właśnie, właśnie!!!

Tylko nie w ten weekend, please...
Jedziemy do znajomych w góry i na tym skończymy wakacyjne wypady

 

[agutkaZG]

Ja pierdziu! Odskoczyłam od mycia garów,jak poparzona! :-) Oto,co właśnie napisała mi Dori:

"To my prosimy całe BB o trzymanie kciuków. Są skurcze. :-)"

Jak się Brunio pospieszy,to moje przeczucia,co do dzisiaj się sprawdzą. A,jak nie,to będzie ogromnym szczęściarzem w życiu,bo urodzi się 13tego. :-) :-)

Mykam domyć gary i kłaść Zuzię spać. :-)

Aż mam dreszcze na całym ciele!

 

[mysiak]

13 to wspaniała data moja asia ejst z 13 ale kwietnia ihihih i urodzila sie o 13,05 zaciskamy kciukaski o szybki, łatwy i szczesliwy poród

Nimrodel ehehhe no to zaczynamy chyba wspolnie niedlugo spacerowac ehhe tylko ejszcze jutro mam maly meksyk, aleod czwartku luzik

 

[kinka]

No to trzymamy kciuki

 

[agutkaZG]

Dori jest jeszcze w domku - jakiś czas temu poszła do wanny. Tyle,że coś znowu długo nie pisze... Może zaczął się poród we wodzie? ;-)
Mówi,że akcja posuwa się expresowo,boli,jak cholera,ale jakoś jeszcze dają radę. ;-) No i tata Fąfla jest z nimi. :-)

 

[agutkaZG]

"Skurcze co 3min. Ale krótkie.Mamy ubaw.Może to nieodpowiedzialne z naszej strony,ale obaliliśmy butelkę mojego ulubionego wina. Ja rozcięczyłam zawartość mojego kieliszka. W trosce o Fąfla. Wody nie odeszły,za to czopu jeszcze sporo odlazło. Jest fajnie. :-)"

 

[Gabinia]

"Skurcze co 3min. Ale krótkie.Mamy ubaw.Może to nieodpowiedzialne z naszej strony,ale obaliliśmy butelkę mojego ulubionego wina. Ja rozcięczyłam zawartość mojego kieliszka. W trosce o Fąfla. Wody nie odeszły,za to czopu jeszcze sporo odlazło. Jest fajnie. :-)"

no no no dobrze jej idzie .... kto wie czy rano nie będzie już trzymać maleństwa na rękach
trzymam kciuki

 

[agutkaZG]

no no no dobrze jej idzie .... kto wie czy rano nie będzie już trzymać maleństwa na rękach
trzymam kciuki

Ja myślę,że to się stanie jeszcze przed 24. :-) I już słucham,czy mi tu jakaś karetka na sygnale koło domu nie podąża,bo są całkiem blisko mnie. :-) No,chyba,że Dori planuje poród w domu,hihihi. ;-) :-) :-) :-)