Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
czesc dziewczynki
jejku jak mnie tu dawno nie było
pamieta mnie kto jeszcze?
kochane pracuje...ale co to za praca? niewolnicza....
wstaje o 5 czasem o 5.30 rano i bywa ze w domu jestem kolo 19
moje dziecko widuje tyle ze zaraz idzie spac
strasznie mi brakuje tych czasow z Mili i wiecie co? mimo ze tu duzo zarobie, to....wolałabym cofnąć czas i wogole bym do tej pracy nie poszła,wolałabym biedniej zyc tzn. skromnie jak dotychczas anizeli tak jak teraz
pewnie pomyslicie dlaczego tego nie rzuce?
a otoż moj Karol chce abym pracowała choc do maja jak splacimy nasze kredyty, a po drugie co bardziej mnie powstrzymuje od swigniecia tego wszystkiego to moja opiekunka...fajna dziewczyna i zalezy jej na pracy
place jej duzo bo dodatkowo mi sprzata
jakbym miala jeszcze sprzatac to nie wiem...
jestem padnieta
wsciekła, bo nie mam czasu na szkołe,nauke,wlasne dziecko i mieszkanie
na nic!!!
piesek Tofi idzie jutro do nowego domku bo nie ma sie nia kto zajmowac
sika,sra w domu, pogryzła wiele rzeczy
wiem ze tak odreagowuje ale K ma dosc
naszczescie znalezlismy dla niej nowych,dobrych ludzi i wiem ze bedzie miala dobrze
inaczej bym jej nie dała!!
ale....serce mi sie kraje i nie wiem jak to przezyje
to moj piesek.....ach i juz rycze
jakie to zycie posrane
jejku jak mnie tu dawno nie było
pamieta mnie kto jeszcze?
kochane pracuje...ale co to za praca? niewolnicza....
wstaje o 5 czasem o 5.30 rano i bywa ze w domu jestem kolo 19
moje dziecko widuje tyle ze zaraz idzie spac
strasznie mi brakuje tych czasow z Mili i wiecie co? mimo ze tu duzo zarobie, to....wolałabym cofnąć czas i wogole bym do tej pracy nie poszła,wolałabym biedniej zyc tzn. skromnie jak dotychczas anizeli tak jak teraz
pewnie pomyslicie dlaczego tego nie rzuce?
a otoż moj Karol chce abym pracowała choc do maja jak splacimy nasze kredyty, a po drugie co bardziej mnie powstrzymuje od swigniecia tego wszystkiego to moja opiekunka...fajna dziewczyna i zalezy jej na pracy
place jej duzo bo dodatkowo mi sprzata
jakbym miala jeszcze sprzatac to nie wiem...
jestem padnieta
wsciekła, bo nie mam czasu na szkołe,nauke,wlasne dziecko i mieszkanie
na nic!!!
piesek Tofi idzie jutro do nowego domku bo nie ma sie nia kto zajmowac
sika,sra w domu, pogryzła wiele rzeczy
wiem ze tak odreagowuje ale K ma dosc
naszczescie znalezlismy dla niej nowych,dobrych ludzi i wiem ze bedzie miala dobrze
inaczej bym jej nie dała!!
ale....serce mi sie kraje i nie wiem jak to przezyje
to moj piesek.....ach i juz rycze
jakie to zycie posrane