wesolutka pisze:
Lilka, ale masz sliczna coreczke!!! aniolek :laugh:
eech, tak czytam, co piszesz, i tak Ci zazdroszcze... My uklady z Rodzicami mamy dobre, ale marzenia o wlasnym gniezdzie sa silniejsze niz solidarnosci i wiezy krwi
jeszcze troche. w pazdzierniku wracam do pracy, wiec Mamka zostanie z Adasiem. My i tak musimy nazbierac wystarczajaco kasiory, by zrealizowac plany mieszkaniowe, wiec do czasu, az Adasiek bedzie mogl isc do przedszkola, zostanie tak, jak jest. A wowczas, liczymy, bedzie nas stac na podejmowanie konkretnych decyzji .
Na razie namiastka wlasnego gospodarzenia sie jest to, to zaczynam miec odruchy chomika i zbieram rozne gadzety do naszego wlasnego em: reczniczki, obrusy, posciel... efekt tego taki, ze przestajemy sie pomalu miescic :laugh:
Ale pogoda, co... Czuc w powietrzu jesien! łudze sie jednak, ze wrzesien i pazdziernik beda rownie cieple, jak w zeszlym roku. Dzis to nawet na spacer nie chce mi sie isc... Glownie dlatego, ze Adas za wszelka cene chce siedziec, choc jeszcze nie potrafi i za cholere nie mozna go zmusic, by spokojnie lezal w wozku! a jak tu cudowac z jakims siadaniem czy wyciaganiem z wozka, gdy leje i dziecko pod folia...
bardzo dziekuje za komplement pod adresem coruni :-*
niestety na wszystko trzeba miec kase
mam takie dylematy dziewczyny ze szok
a najgorsze jest to ze NIKT mi nie moze doradzic bo JA sama musze zadecydowac
a wiec staramy sie o kredyt hipoteczny i idzie on w dobrym kierunku
pierwszy w banku BPH nam sie nie udal a teraz w innym idzie ok
no a staramy sie o niego by kupic domek na wsi
dom 120 m kw. parterowy, 40-sto letni + 30-sto letni bo zostalo w nim cos dobudowane
stan domu ok,sciany proste,wystarczy wymalowac
zewnatrz juz gorzej,trzeba by bylo zrobic nową elewacje,stara nie jest taka zla ale w pewnych miejscach popekala,gdzies cos juz odpadlo no i kolor szary domu......
gospodarcze (no bo wies jednak) i duuuuze pole
pole jest dobre bo kiedys dzieci jak podrosna to mogą sie wybudowac a narazie bysmy je oddali w najem bo nie zamierzamy w rolnikow sie bawic
ale..........teraz mieszkamy w bloku na nowym osiedlu w Wolsztynie
i buduje sie nowy blok...zostalo jeszcze jedno wolne mieszkanie 63m kw
za m kw. chca 2033zł
w kazdym razie po przeliczeniu wychodzi ze jedno i drugie miesiecznie wyjdzie nas tak samo....
bo splacajac kredyt 650zł i placic czynsz 315zł (w bloku)
to wyjdzie nas tak samo w domu tyle ze zamiast czynszu bedzie paliwo na dojazdy i opał zimą
a mi jakos isc na wiesc sie nie chce,wole miasto,zawsze jest gdzie wyjsc i do kogo
a tam mieszkalibysmy majac tylko jednych sasiadow bo bylibysmy na uboczu wsi :
co są plusy i minusy
ale ja miastowa......Wolsztyn dla mnie byl za mały bo chcialam wyemigrowac do Poznania :
a na dodatek w Wol ziemie pod budowe kosztuja tak z 60tys,a znalezlismy jedna za 38tys.....okazja jak ch...j
no i wolalabym sie wybudowac
ale nie mamy zielonego pojecia o tym
w dodatku ktos by nas musial budowac bo moj K nie ma o tym pojecia]
no i juz domek mam ,tzn projekt w gazecie wybrany
domek pietrowy z 90m kw. (po co wiecej?)
no i co wy na to????