reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zielona Góra i okolice

JAKI SLICZNY BRZUSZEK ::) ::) ::) ;D :laugh: ;D A jak zywotnosc Zuzi ostatnimi czasy?? przycichla dziewuszka czy nadal daje po pecherzu? i jak sie czujesz w ogole?

My - bylismy dzis u Pradziadka. W Wolsztynie! Lilka, wypartywalam Cie, bo, jak wiadomo, mam dobre oko (Agutke czesto widze ;D), ale bezskutecznie ;)
Pradziadek odzyskal wole zycia wraz z pojawieniem sie na swiecie Adasia. To niesamowite, jak na niego patrzy, jak sie z nim bawi... Niesamowite w ogole jest doczekac sie chwili, gdy wlasne dziecko zostaje dziadkiem...! Tak bardzo zaluje, ze moja babusia kochana nie doczekala tej chwili... :(

To moje bejbi kochane, skoro sie juz tak chwalimy ::) ;) :)
 
reklama
Wesolutka,jaki ten Adasko juz meski sie zrobil! :D Jaki cudny mmmm! ;D Ale widze,ze sobie kuku zrobilo biedactwo na policzusiu <cacy cacy>...
Czemu mnie nie wolasz,jak mnie gdzies widzisz? :p Ja ostatnimi czasy nie widze nikogo/niczego,tak jestem zakrecona przez ten zblizajacy sie porod. :D Chociaz,chyba,szybko nie urodze. :( A tak juz bardzo pragne miec swoja Zuzanke obok siebie,no! :( :( :( JEsli chodzi o zywotnosc Zuzi,to od jakichs 2ch dni rusza sie tak jakos mniej,az mam stracha o Nia. :( Sa takie momenty,ze sie rozpycha,jak szalona,ale pozniej dlugo dlugo nic... Eh,nie wiem,co sie dzieje... :(
Poza tym czuje sie fatalnie,bo mnie niecierpliwosc roznosi. :p Fizycznie jest ok. Fakt,boli mnie podbrzusze i plecy,ale do wytrzymania,chociaz czasami to sie z bolu ruszyc nie moge. :p
 
CZEŚĆ
Właśnie moja siostra pojechała do domku była pare dni poodwiedzała siostry nasze i chwilkę u mnie i do domku do Jeleniej Góry wraca,szkoda że moje siostry kochane nie mieszkają bliżej :(
Wesolutka ale twój Adaś przystojny jest ,milusią ma tą buźkę :laugh: :D :)
Emi też ma pradziadka i prababcie też jeszcze ma ale rzadko się widujemy bo w Poznaniu mieszkają,
Agutka twoja Zuzia to wygląda jak by chciała zaraz wyskoczyć z brzusia :D :laugh:
A z tymi ruchami to myślę że poprostu Zuzia sobie śpi ,przygotowuje się do tego jak będzie już na swiecie do faz snu i aktywności,Moja Emi jeszcze w brzuchu największa aktywnośc miała zawsze między 17 a 20 wieczorem i jak się urodziła było tak samo i wieczorami zawsze była niespokojna i bardziej aktywna niż przez resztę dnia
 
Lilka a ja doskonale Cie rozumię ,jaka ty musisz być teraz zadowolona i szczęsliwa,wiadomo że kaska leci ale dobre samopoczucie psychiczne jest ważniejsze.Jak ja sie od mamy wyprowadziłam to jeszcze przez jakiś czas zle się czułam ,jaj cień za mna chodził ale teraz jest ok,
Jeny jak ja sobie przypomne jak ja wtedy żyłam ,ciagłe poniżane i krytykowanie,wkońcu nauczyłam się troszeczkę to olewac ,ale i tak było mi smutno ,czułam sie niekochana samotna i niepotrzebna :(
No ale to juz za mną i za tobą też ;) :) teraz trzeba się skupic na sobie i na swojej rodzinie ,żeby byłodobrze a dziecko kochane i mądre i potrzebne się czuło :) :laugh:
ja już na tym punkcie mam opsesje
 
Noelcia,a po czym tak stwierdzasz,ze chcialaby wyskoczyc z brzuszka? :D Co ja bym za to dala,ah... ::) Wlasnie zjadlysmy obiadzio,wiec teraz moja Lalunia bryka i bryka,bo sil nabrala,chyba,hihi. :D
Jesli chodzi o pradziadka i prababcie,to moja Zuzanka tez takich ma i to calkiem niedaleko,bo mieszkaja razem z nami w domku jednorodzinnym. :D
 
Oby sie sprawdzilo,to co mowisz o brzuszku. ;D :D
A w domku,to prawda. :D Dziadkowie,rodzice,ja z bratem,no a najmlodsze to Albusia z Zuzia,nie liczac rybek i szczurka mojego brata,hehehe. ;D
 
reklama
Ach ,moja mama ma duży dom i już niedługo zostanie w nim sama ,ale ona niechce z nikim mieszkac ,a ja u teściów w jednym pokoiku się gnieżdze. ::)
 
Do góry