reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona Góra i okolice

Lilus,nie no spoczko,myslalam,ze juz wszyscy tu o tym wiedza,hehe. ;) Zostalam sama juz w 3cim miesiacu ciazy - Lukasz zostawil nas po hm... po ponad 2 latach zwiazku i ponad roku od zareczyn. To tak w skrocie. ;)
Czyli jednak 10 dni,bleeeeh,przeciez to wiecznosc. :( Oby jednak sie juz szybciej cos zaczelo dziac...
 
reklama
Agutko wspolczuje i jesli bedziesz potrzebowac pomocy to mow!! i wal jak w dym!!

ta moja kolezanka co wlasnie miala termin na 1 pazdziernik tez ma niezłą historie za soba

gdy była w 6 czy 10 tyg. ciazy chlopak ja zostawil
mało tego! on chcial to dziecko i była to ich swiadoma decyzja!
fakt nie mają slubu ale ja np. tez nie mam i to tylko ze wzgledu na finanse i kredyt hipoteczny ktory stara sie K jako kawaler ma wieksze szanse :)

w kazdym razie i w skrocie:
prez cala ciaze sie nia nie interesowal,jak dziecko sie urodzilo bylo w naszej lokalnej gazecie i tez nic,cisza
jego rodzina tak samo (ma matke nawiedzona ktora wlasciwie nim kieruje i podejrzewamy ze wiele JEGO decyzji to wiecej JEJ )
no i juz sa po badaniach DNA bo sie dziecka wy[pierał do konca
Wikunia skonczy w pazdzierniku rok a oojciec jej nie widzial
badania DNA wykazaly ze jest ojcem,i od tego sad dał mu 3 miesiace na zobaczenie dziecka,no ma sie pojawic u małej
we wrzesniu ktoregos mijaja 3 miechy on nie przyszedl do corki..... :(
jesli tego nie zrobi na nastepnej sprawie sadowej zostanie pozbawiony praw do dziecka

takie to przykre,tez byli ze soba 2 lata
szkoda mi małej :( co za bydle z jej ojca :mad:
nie trawie takiego gatunku :mad:
 
Lilus,slicznie Ci dziekuje Kochana. :-* Ale nawet nie potrafilabym prosic o pomoc,bo mi tak by bylo glupio...
Ten "moj" powiedzial,ze to dla niego nie jest dziecko,tylko kanalia i jakby je mial pod reka to by je rezje*al o sciane. A ze ja nie chcialam usunac tej ciazy,to podobno spieprzylam sobie i jemu zycie. Coz,ja tak nie uwazam,bo dziecko jest najwiekszym Skarbem,a ja zawsze marzylam o Dzidziusiu i nawet go planowalismy.ale gdzies tak za 2 - 3 lata. Ale ze sie stalo wczesniej,to przeciez rozpaczac nie bede,co nie? ;)
Jego mama tez,jak sie dowiedziala o ciazy,to pierwsze pytanie,jakie mi zadala,to czemu nie chce usunac. :| A sama nie miala planowanej ciazy,no i byla swoja ciaza przerazona. Coz...
Ja sie ciesze,ze tak sie stalo,bo przynajmniej poznalam prawdziwe oblicze tego <cenzura>,ktory to od kwietnia przestal sie odzywac,a zostawil mnie... przez gg. :D Hahaha,co za tchorzostwo! ;D
Teraz ma nowa dziewczyne,jest pewnie bardzo szczesliwy,ale do czasu... Do czasu pierwszej rozprawy alimentacyjnej. ;)
Spotykalam sie z wieloma takimi "przypadkami",ale nie spodziewalam sie,ze i ja na takiego trafie... Nikt sie nie spodziewal patrzac na to,jak mnie traktowal i jak mowil o mnie w samych superlatywach... Heh,dziwny typ czlowieka... No,ale najwyrazniej "ten typ tak ma". ;)
 
agutka no ja normalnie nie moge jak to przeczytalam! :mad: :mad: :o :mad: :mad:
najpierw pomyslalam: co za k... ch..., ja p..., no nie moge!!!
potem: jak to mozliwe, zeby po takim czasie bycia razem tak sie zachowac??? ??? :o :mad:
pozniej znowu: normalnie ch..., s... jakich malo!
i jeszcze: TAKIE slowa o dziecku??? ??? co odbilo facetowi, ktory mowil, ze kocha, oswiadczyl sie, snul plany na przyszlosc... O co chodzi???!!! TAKIE slowa??? no ja nie moge po prostu, noz mi sie w kieszeni otwiera...

agutka, wiem, ze nie powinnam sie wypowiadac, nie pytajac Cie, czy w ogole moge to zrobic, a juz na pewno nie powinnam oceniac Twojego bylego. Wiem, i choc mam te swiadomosc, to i tak sie wypowiem, bo normalnie nie moge. Albo nie, nie, nic nie powiem, bo roznie bywa w tym zyciu, nie znane sa wyroki i niewiadomo, czy za jakis czas moje slowa nie okazalyby sie krzywda dla kogos.

Powiem tylko tyle: jestes bardzo silna kobieta, ta sila pozwoli Ci przejsc przez zycie z godnoscia, na jaka zaslugujesz Ty i Twoje Dzieciatko. Bedziesz szczesliwa, zobaczysz, normalnie to wiem.


 
Agutka moja kolezanka mu zrobila sprawe w sadzie i jej musial zwrocic polowe kosztow ciazy,polowe wyprawki dla dziecka
chodzila po sklepach i dostawala paragony ze cos pokupowala
i w sumie zgarnela 2 tys bo kupila mebloscianke (w starej nie pomiescilaby sie z dzieckiem) okna wymienila (bo były nieszczelne) i tak sie doigrał :)

no i moja rada
koniecznie pozbaw go praw do dziecka..........skoro chcial abys zabila dziecko to odpukac ale moze kiedys wziasc dziecko niby na widzenie i.....odpukac
moja kolezanka pozbywa praw ojcowskich swego byłego
na wszelki W!!!!
 
Lilka w Tobie tez podziwiam samozaparcie. Bez wsparcia ze strony Mamy nieraz musi Ci byc ciezko. Pewnie szybko stworzylas sobie wlasny obraz szczesliwej Rodziny...? No, i dzieki temu Milenka ma jedna z najlepszych mam na swiecie (jedna, bo ja jeszcze jestem fajna dla Adasia, Noelia dla Emi i Agutka bedzie dla Zuzki ;))   dla Milenki zawsze bedziesz jedyna i najlepsza :)

Noelia wlasciwie Tobie moglabym napisac to samo :)  

wlasciwie sobie tez moglabym to napisac, ale ja z kolei przez polowe doroslego zycia trafialam na popaprancow emocjonalnych, przy czym ostatni to juz w ogole psychopata. Brrr, az nie chce wspominac :p    
 
Wesolutka,smialo wypowiedz sie na jego temat,mi tym krzywdy nie zrobisz,a jemu i tak wszystko wisi... U mnie w domu,wsrod znajomych,wszyscy doznali ogromnego szoku,bo jeszcze w poprzednie wakacje,gdy bylismy na wczasach z moimi rodzicami,mowil mojej mamie,jakie to go szczescie spotkalo,ze ja bede jego zonka,bo on tak bardzo mnie kocha... I takie rozne,same cudowne rzeczy... A tu... Ja sie ciesze teraz z tego,ze nie doszlo do zadnego slubu,bo wtedy to dopiero mialabym przerabane... ::) :( Dziekuje za slowa otuchy,naprawde,one sa mi bardzo potrzebne,szczegolnie,ze im blizej porodu,tym czasami mi brakuje jego meskiej reki,cieplego slowa,przezywania ze mna razem ciazy... Ah... Mam nadzieje,ze mnie rozumiecie,bo nie chce sie rozpisywac na ten temat,gdyz zaraz mi sie wspomnienia wlaczaja i mi sie smutno robi,chociaz wiem,ze nie powinno... Jesli chodzi o moja sile... Gdybym nie byla w ciazy,na pewno bym przezyla to rozstanie,a tak sie z tym szybko pogodzilam,bo przeciez ja naprawde mam dla kogo zyc. :) I jest wiele osob - rodzina,znajomi,przyjaciele,ktorzy mi naprawde pomagaja - wspieraja psychicznie. :) I to jest cudowne! :D I za to im bede wdzieczna do konca swoich dni. :D

Lilus,ja tez zbieram wszystkie fakturki,bo od razu w czasie pierwszej rozprawy podam go o koszta ciazy i wyprawki dla Dzidzi. :) Jesli chodzi o ograniczenie praw,czy nawet o pozbawienie go ich calkowicie,to tez mam taki zamiar. :) Ja sie naprawde balabym dopuscic Zuzie do jego rak... Sama... Brrrrrrrr,az mi ciarki przeszly. :(

Dziewczynki,wieczorem wpadlam na taki pomysl. ;) Bedziecie na Winobraniu? Moze bysmy sie spotkaly w jakis dzionek co? Jejku,jakby bylo cudownie! :D

Dziekuje Wam slicznie za wszystkie cieple slowka! :-*
 
reklama
Oj agutka ale historia jakby dwie twarze miał ten twój były
ale tak mówić o dziecku to już się w ogóle w głowie nie mieści ,on nie zasługuje na bycie męzem nie mówiąc już o ojcostwie ,....................
Jak to można na róznych ludzi trafić w swoim życiu nie ?z jednej strony wszystko super a jak sie coś dzieje to wtedy naprawdę człowieka mozna poznać,to najlepszy test i juz wiesz ze jest dobry albo zły ,szkoda tylko ze trzeba se o tym przekonac dobiero w trudnej sytuacji ,jak w przysłowiu

Agutka ale teraz ,już myśl tylko o sobie i Zuzce ,musisz byc silna dla siebie i dla niej ,dobrze że masz dobra rodzinkę na którą możesz liczyć ,i wiesz ze ci pomoże. ;) :) :)

 
Do góry