reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona Góra i okolice

my bylismy dzis na szczepieniu. adas wazy 6100, mierzy 66cm i generalnie jest idealnie :) bardzo fajnie. Ale z gabinetu i tak wyszlam rozczarowana. Mowie babce, ze od kilku dni maly sie podnosi, ze na brzuszku lezy chetniej i dzwiga glowke, a ona nawet nie raczyla spojrzec. Szkoda, mogla zrobic przyjmnosc mlodej mamie okazujac zainteresowanie nowymi umiejetnosciami dzidziusia, no i przekonac sie, czy faktycznie robi to wszystko (i my robimy z nim) prawidlowo. No, ale...

zanim przyszla dr gadalam z polozna o tych moich klopotach z pokarmem (wcz bylo go tak malo, ze bylam zmuszona podac adasiowi 2flaszki). A ona, ze to tak niedobrze, ze jesli ja mu butelke, to piersi przestaja produkowac, bla bla bla (i zas mnie zdolowala,ale co kurde, jesli dziecko glodne, no co mam robic? :mad: :-[ :(). gadalam potem z lekarka (nie mowilam, co mowilam polozna),a ona, ze mozna dac butle co drugie karmienie, to piersi zdaza nabrac :mad: Normalnie zbaranialam. Kazda gada co innego i badz tu madra. sama bede intuicyjnie dzialac i to bedzie chyba najlepsze wyjscie!
 
reklama
Wesolutka,a u nas nie ma jakiejs poradni laktacyjnej? Chyba przy szpitalu cos takiego sie miesci... Wiec moze warto sie tam wybrac? :(
Co do wagi Zuzanki,to chcialabym te 4kg,bo taka Dzidzie to juz latwiej sie chowa,latwiej chwyta... No i szybciej przesypia cale nocki. :) No,ale przeciez nie bede narzekac,ze mi sie lzejsza urodzila,nie? :D Wazne,ze jak na swoj "wiek" wszystko ma w normie. ;D Wzrostu mi nie podal,bo usg tylko wazy. :)
A bolu to ja sie nie boje. :D Ani niczego,co zwiazane z porodem. :D Bardziej sie boje,ze od tego czekania nabawie sie jakiejs deprechy,heh. :p Ja juz chce urodzic i nic a nic nie jest mi straszne! ;D
 
czesc dziewczyny!!!!!!!!!!!!!1

wrociłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jupi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
NOOOOO WROCILAS ;D ;D ;D to opowiadaj!!! :laugh:

no, agutka, mam nr do sul na "pogotowie laktacyjne", ale wiesz, o co chodzi, mam juz wrazenie, ze w zaleznosci od tego, kto odbierze tel, takie beda rady!ach, i nie mam gg :( jestem w sumie debilka komputerowa, wiecznie cos mi sie kasuje, psuje, znika, zawiesza albo cos, gg brat instalowal mi chyba z 20 razy az w koncu stwierdzil, ze to nie ma sensu i chyba ma racje.

 
Wesolutka,ojjj tam zdarza sie kazdemu. ;) :-* A z ta poradnia laktacyjna,to nie wiem,ale ja bym sie przeszla osobiscie,a nie dzwonila,bo te porady przez telefon to jak nie porady... ::) Ide sobie cos moze poczytam i spadowywuje spac,zeby mi ten czas do porodu szybciej mijal. :mad: :( :p

Dobrej nocy Lubuszanki! :-*
 
dziewczyny bez porownania!!!!!
NIE MA TO JAK NA SWOIM BEZ STARYCH ;D

mowie wam jaki mam luz psychiczny teraz :laugh:
nie denerwuje sie ze ktos wleci i mnie opieprzy z gory na dol o pierdoly
nie musze trawic tego co gada moja mamuska i nawet jej widoku :p

pelen wypas :laugh: !

teraz jestesmy na etapie poszukiwan stworka dla nas ;)
myslslam o pekinczyku,ale dowiedzialam sie ze strasznie gubi siersc i odpada

teraz myslimy o cocer spanielku -oczywiscie suczce

wiecie,bardzo chce miec psa bo kocham zwierzeta i jestem chora na ich punkcie,no i czuje pustke w domku,brakuje mi czegos włochatego co kreci sie pod nogami :)
ale z drugiej strony boje sie ze posiadanie psa spadnie na moje barki ::)
moge psu dawac jesc itd. ale spacery z nim i dzieckiem.....no to jest ten minus

ech ale mam dylemat

aaaa i boje sie ze bedzie wyc jak gdzies wyjdziemy :) poprzedni pies wył jak wilk jak wyszlismy :) nawet jak nie zostawal sam w domu
 
Lilka, ale masz sliczna coreczke!!! aniolek :laugh:

eech, tak czytam, co piszesz, i tak Ci zazdroszcze... My uklady z Rodzicami mamy dobre, ale marzenia o wlasnym gniezdzie sa silniejsze niz solidarnosci i wiezy krwi ;) jeszcze troche. w pazdzierniku wracam do pracy, wiec Mamka zostanie z Adasiem. My i tak musimy nazbierac wystarczajaco kasiory, by zrealizowac plany mieszkaniowe, wiec do czasu, az Adasiek bedzie mogl isc do przedszkola, zostanie tak, jak jest. A wowczas, liczymy, bedzie nas stac na podejmowanie konkretnych decyzji .

Na razie namiastka wlasnego gospodarzenia sie jest to, to zaczynam miec odruchy chomika i zbieram rozne gadzety do naszego wlasnego em: reczniczki, obrusy, posciel... efekt tego taki, ze przestajemy sie pomalu miescic :laugh:

Ale pogoda, co... Czuc w powietrzu jesien! łudze sie jednak, ze wrzesien i pazdziernik beda rownie cieple, jak w zeszlym roku. Dzis to nawet na spacer nie chce mi sie isc... Glownie dlatego, ze Adas za wszelka cene chce siedziec, choc jeszcze nie potrafi i za cholere nie mozna go zmusic, by spokojnie lezal w wozku! a jak tu cudowac z jakims siadaniem czy wyciaganiem z wozka, gdy leje i dziecko pod folia...


 
reklama
Pomecze Was znowu swoimi fotkami - wybaczcie. :p :D Dzisiejsze - 37 tydzien 4 dzien. :)

Mamusia przodem :)

0002359uo0.jpg


Lustrzane odbicie - bok :)

0002351wp7.jpg


Lustrzane odbicie - przod :)

0002347lh9.jpg


Tu Mamusia boczkiem :D

0002355lf9.jpg


A tu odpoczywa po meczacej sesji fotograficznej :p

0002358bi3.jpg


 
Do góry