Zielona Góra i okolice

[wesolutka]

toz to grzech bylby, brac dziecko na spacer do hipermarketu ;D
bylam w parku, ale zmarzlam jak nie wiem. dobrze, ze przezornie nosze w torbie ciuchy dla adasia, to przynajmniej on nie.

Dzis, 3dni po ukonczeniu 3msca, adas zaczal siadac ;D pociagniety za raczki normalnie siada, a jaka frajde ma przy tym ;D ;D jestem wniebowzieta i dumna jak paw ;D ;D ;D ech, teraz to kazdy dzien niesie ze soba cos nowego :laugh: :laugh: :laugh:

 

[noelia]

hej
wesolutka jeszcze ścian mi nie rysuje,a z tym całym rysowaniem jest tak że ja bardzo lubię rysować ,malowac nature i dlatego jej już daję to robić ,niech sie bawi a i rączka też szybciej się wprawi do pisania. : :laugh:
A film podczas karmienia czesto mi się urywał w nocy,jak się ocknełam czasem to Emi smacznie sobie spała :

Zrobiłam dziś na obiad tarte, jeny jakie to jest tłuste   jeszcze to czuję , a juz pare godzin mineło,a ile kalori to miało, to już wolę nie myśleć : :

 

[noelia]

Gratulacje dla Adasia ogromniaste i dla dumnych rodziców także

A moje dziewcze zaczyna mówić ,narazie pojedyncze słowa ale już fajnie że można  się z nią dogadac ,to takie bardzo ekscytujące jest bo dzidzia dzidzia z niej była i tylko po swojemu a teraz mówi prawdziwe słowa ,to już taki krok w dorosłośc : :laugh: :laugh: :laugh:

 

[wesolutka]

No, ba, ani sie obejrzysz noelia, jak Ci Emi powie, ze ma chlopaka! :laugh:
a powiedz mi jescze, widzialam, ze swojego czasu przymierzalas sie do 6weidera! i co, jak rezultaty? cwiczenia sa latwe i szybko widac rezultaty,hę? i nie trzeba nie jesc slodyczy? :

 

[noelia]

mi one w ogóle nie odpowiadały jakies takie ........dziwne
ciężko mi było tą pozycję utrzymać ,ale kazdy jest inny spróbuj
A co do słodyczy to juz przestań się opychać..hi hi zartowałam
a tak poważnie to widziałam twoje zdjęcia i jest z ciebie laseczka że cho cho i z czego ty chcesz schudnąc?
a jeśli chodzi Ci o brzusio to daj mu czas on powinien tak do roku wrócić do normy ,(oczywiście jeśli ograniczysz słodycze hi hi :laugh: :laugh:
tak było przynajmniej w moim przypadku ,byłam cała chuda a brzuch odstający że spodnie mi się nie dopinały.potem ta skóra jakby się obkurcza czy coś ???

 

[agutkaZG]

Woooooooow! Gratulacje dla Waszych dzieciaczkow Mamuski! ;D :-*
Moja to narazie umie sie tak przekrecac w brzuszku,ze robi mi nim cos w rodzaju "fali meksykanskiej",no i smyra mnie po pecherzu,ze czasami z bolu mnie skreca. No i Bidulka tak 3 razy dziennie ma czkawke,a ja Jej pomoc nie moge. No i jeszcze sporo ma tych umiejetnosci,ale to narazie takie brzuszkowe wylacznie. Ciekawe,jakie pierwsze beda na zewnatrz.
Co chwile mam skurcze w pachwinie,masakra... :
A najlepsze jest to,ze nie boje sie ani troszke porodu. ;D ;D ;D Tylko jestem strasznie niecierpliwa i chcialabym,zeby to bylo JUZ!

 

[wesolutka]

agutka ja Ci wysle swoj nr tel i jak zaczniesz sie rozdwajac to dasz mi znac, napisze dziewczynom, co? bedziesz nas na biezaco informowac co i jak po porodzie ;D

noelia - masz racje z tymi slodyczami : nie wiem, czy mi sie skora wciagnie, bo wklasciwie od zawsze mialam taka "skore blup", jesli wiecie, co mam na mysli tak jakby jej zawsze bylo ciut w nadmiarze - na udach, na brzuchu, na lydkach nawet. Nie to, ze wisi, ale robi blup! jak ja pacnac
pewnie brakuje jej systematycznych cwiczen, zeby nabrala jedrnosci, no, ale co, na razie nie cwicze... :

ide do garow. hazbend z roboty wraca. ugotuje mu kanapki, to mi najlepiej wychodzi

 

[agutkaZG]

Hej Laski moje Wy lubuskie.

Kurna,wiecie co? Zalamka. Juz 3cia wrzesniowka urodzila,a ja dalej nic. A juz bym taaaaaaaaaaak chciala noooo. Mam nadzieje,ze jutro gin powie mi cos konkretnego,bo chyba wpadne w jakas depresje spowodowana niecierpliwoscia... :

Wesolutka,pewnie,ze tak. Podawaj. No i moze gg jeszcze,co?

A my z Zuzanka zaczynamy dzis 37 tydzien,jupiiii!!! ;D ;D ;D

 

[agutkaZG]

Helol!

Ja juz po wizycie u gina. Zrobil mi badanie krwi i moczu - w srode wyniki,no i dal czesc dalsza zwolnienia - juz do konca stazu. Szyjka zamknieta,wiec porod sie u mnie jeszcze nie szykuje. Chociaz pocieszam sie tym,ze przeciez to i tak moze stac sie nagle,heh... Chcialabym...
Zuzia wazy 3437g,no i do moich wymarzonych 4kg raczej nie dobije. Ilosc plynu owodniowego juz sie zmniejszyla (z 6 do 4,5cm). Polozenie nadal glowkowe,a plecki to ma prawie na moich plecach,Mala Akrobatka,hihihi. ;D Nozie miala tak zacisniete,ze sie lekarz troche nameczyl,zeby zmierzyc jej kosc udowa.

Milego dzionka! :-*

 

[wesolutka]

Łoł, Agutka, a czemu 4kg to Twoje wymarzone?? a ile Zuzia ma wzrostu? heh, junior wazyl 3320gr, a tak bolalo, jak sie pchal, ze (choc to glupie), wydaje mi sie, ze 4kg bola jeszcze bardziej
ech, Kochana, nawet nie wiesz, jak sie wczulam w Twoj stan, tez bym chciala, zebys juz urodzila, zebys szybko dala znac jak bylo i zebys koniecznie zamiescila zdjecia tej malej Krolewny :laugh: a bol - ech, co tu duzo mowic, to najpiekniejszy bol na swiecie :laugh: :laugh: