reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zielona Góra i okolice

mam nadzieję że nie odniosłaś wrażenia że moralizuje czy się mądruje. :) ::) ::)
a jak wprowadzanie tego łatwego planu ,niewiem zabardzo o co w nim chodzi bo języka niemowląt nie miałam
a gdzie agutka ,wiem że na forum dziś była ale nie odezwała się
 
reklama
Wybaczcie,ja dzis jakas zakrecona jestem. :p Strasznie mnie nosi i szukam sobie ciagle jakiegos zajecia. :D Bylam w laboratorium po wyniki,ktore wczesniej zle mi wyszly i najwyrazniej imprezka nad jeziorkiem mi posluzyla,bo sie poprawily bardzo. :D Znacie moze jakis sposob na przyspieszenie porodu? Hehehe. ;D :p
 
poza tancem pomaga krecenie biodrami, np na gumowej pilce. ja sie krecilam na gumowym osle ;D Mowi sie tez o soku malinowym i oleju rycynowym, ale takich wynalazkow to bym sie stosowala :laugh:

noelia latwy plan to nic innego, jak regularnosc i konsekwencja (rzecz jasna, nie za wszelka cene) w organizacji dnia dzidziusia. Taka przewidywalnosc sprawia, ze dzieciatko jest spokojniejsze, bo, wbrew pozorom, nie lubi zmian. I cos w tym jest - wdrozylam rytm: karmienie - aktywnosc - drzemka i musze przyznac, ze adas slicznie sie dostosowuje, nie placze, wie mniej wiecej co po czym nastepuje i najwyrazniej mu sie to podoba.
 
patrzcie, dziewczyny, tak sie marwilam, ze moj Baksik nie podnosi glowki lezac na brzuchu i ze nie daje sie na nim polozyc bez boju, a tu prosze, jaki surprajz: ja go klade,a on luz, łebek wysoko, rece prawie podklada. Normalnie z dnia na dzien ;D wczoraj rano lezal tak dlugo (jak na niego,hihi), ze az zwymiotowal (a, bo on zadziera i nogi, i glowe, i kreci sie na brzuszku jak na pilce...)
 
MELDUJE SIE JESZCZE,JAKO 2 W 1. :( :p

Wesolutka,nooo prosze jaki zdolniaszek. :D Super,hihi. :D Slyszalam,ze jak czlowiek zwymiotuje po jakims wysilku,to znaczy,ze dopiero wtedy naprawde sie zmeczyl. :p Biedny Adasko. :-* A co do krecenia na pilce,to ostatnio robilam to w szkole rodzenia tydzien temu,wiec jak dzis tez ja dorwe,to bede sie na niej wiercic,az dziure w niej zrobie,zeby tylko ten porod przyspieszyc. ;D

A poza tym mialam dzis niefajna nocke,bo snil mi sie ktos,kto nie powinien i to jeszcze tak dobrze. :( No i przez to mam troche zepsuty humorek,a na dodatek ta pogoda jakas taka smutna... ::)
 
Dobra,dostalam czesc zdjatek z weekendowej imprezki nad jeziorkiem,wiec sie Wam pochwale,jaka ze mnie Laska,hahaha. :D

Mamuska w jeziorku zasluchana w muzyke,ktora gra za jej pleckami. :D
image0012jpgfp0.jpg


A tu Mamuska wcinajaca sniadanko. :D
techcamp235sd0.jpg


Jak cos wiecej zdobede,to jeszcze podesle. :p ;D :D
 
Jezu agutka i ty niedługo rodzisz ?przeciez ja wyglądałam tak w 7 miesiącu a w dziewiątym to już jak słoń wygladałam
wesolutka brawo brawo dla Adasia ślicznie mu to wychodzi,moja nigdy tak nie robiła żeby na brzuszku się kreciła ::)
 
gud morning Wam Dziewczyny w ten sloneczny dzien!
Nie wysciubiwszy wczoraj nosa z domu dzis jestesmy u kresu wytrzymalosci psychofizycznej ;) Zaraz budze Baksika i idziemy na spacer. Najpierw - do Dyra. Wyliczylam sobie, ze moge zostac z malym w domu do 16.10 ;D ;D Bosko. Oby szybko nie zlecialo :laugh:

agutka - niezaleznie od kilosow wygladasz pieknie, rob fotki poki masz ten brzuszek, bedzie mola pamiatka! ja tez mialam 17kg in plus, dzis zostaly 2 :) Fajnie, zwlaszcza, ze obeszlo sie bez cwiczen. Ja to taki antysport raczej jestem. No, chyba ze wpadne w wir...

noelia - do Ciebie mam jeszcze pytanko, bo Ty z nas najbardziej doswiadczona jestes: kiedy zielone/zielonkawe kupki sa niepokojace?? pije teraz te herb mlekopedna, ona jest m.in. na koprze, wiec Adas strzela kupkami na prawo i lewo. sa rzadsze, i zielonkawe, ale to chyba po herbacie, co? nie panikowac na razie i nie odstawiac jej, co?
 
reklama
I jeszcze: duza radosc mamy: Adas mial wczoraj pierwszy dlugi atak glosnego smiechu ;D Cos wspanialego, normalnie sie wzruszylam, tego dzwieku moglabym sluchac na okraglo ;D :laugh: ;D
 
Do góry