reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona Góra i okolice

agutka dzieki wielkie, ksiazka dotarla, da sie czytac i jest great :laugh:
noelia masz racje - swietna pozycja!
zaskoczyla mnie, do angielskich i amerykanskich poradnikow jestem zdystansowana i rzadko je czytam, ale ten "j.n" przejrzalam i, kurcze, to ma sens!!! patrzylam w internet, ksiazka kosztuje 9.9zl (niecale 18 z kosztami przesylki), ide jeszcze dzis do miasta i spojrze na ceny w ksiegarniach, ale chyba sie szarpne. Nie umiem czytac na kompie, w dodatku co to za czytanie na raty, tradycyjna lekture moglebym brac na spacery z malym. Agutka poki masz czas, poczytaj, warto! moze unikniesz klopotow, jakie ja mam teraz - ze spaniem Adasia. Rzuca sie strasznie, nie sprawdza sie ani wersja z kupa i gazami, ani ta z zębami, nie wiem, o co chodz i jest mi z tym bardzo zle :( :( :(




 
reklama
Wesolutka,mam nadzieje,ze znajdziesz odpowiedz na pytanie,co dolega Twojemu Adasiowi. Ja wlasnie na kompie tez czytac nie umiem,a wydrukowac nie mam gdzie. :( Daj znac,ile i gdzie kosztuje ta ksiazka,jak znajdziesz. :) Z gory dziekuje! :-*
 
HEJ
ja tą książke kupiłam w KLUB DLA CIEBIE taka wysyłkowa ksiegarnia za 9.90 własnie i +koszt przesyłki,bo sprzedaja nawet za 24 zł ::)
Ja teraz ten język dwulatka przeczytałam i wprowadzam powoli pewne sprawy w życie ,ale musze powiedziec ze dużo mnie to pracy kosztuje ,takiego zdyscyplinowania.wprowadzam naprzykład rytuały ,że rano wstajemy ,Emi oglada bajkę jedną ,potem idziemy się myć ,potem idziemy jesc a potem sprzątamy pokój ,scielimy łózko itd ,ale wszystko tak na luzie i jak na razie sie sprawdza :laugh;
i nie mogę na przykład czegos opuścic bo dziecko nie wie o co mi chodzi.
Wesolutka najlepiej bedzie jak sobie kupisz ta ksiażkę i spokojnie poczytasz i pomyślisz jak zmienić i co zmienic zeby Adas ładnie spał.To czasem wydaje sie trudne ale z czasem to wychodzi i człowiek sie dziwi ze takie to proste było :)
Agutka i annika wy tez sobie koniecznie kupcie ta księzkę ;)
 
Noelia,ja mam te ksiazke na kompie. ;) Tylko sie za jej czytanie zabrac nie moge. :p Zobacze,ile pieniazkow wydam jeszcze na wyplate i wtedy bede rozmyslac o jej kupnie,o. :)
Macie jakis sposob na zgage? :( Bo mnie cala noc piekla i do tej pory nie przeszla. :mad: :(
 
Na zgage to nic nie mam, bo jej nie miałam ::)
jeszcze troszkę agutka i nie będzie ani zgagi ani brzuchola ,a za to piękny dzidzius obok ;) ;D
 
Noelus,aj,szkoda... Mowia,ze mleczko,ale ja sobie w nocy nie wyobrazam otworzyc oczu i wypic od razu mleka,ble... No nic,obym jeszcze te troszke wytrzymala,chociaz dla mnie to wiecznosc... :( Juz bym chciala,zeby bylo po wszystkim i Zuzanka byla po zewnetrznej stronie brzuszka...
W ogole mam dzis jakis zwalony dzien... Smutno mi jakos,a do tego teskno mi sie zrobilo,a tak sie tego wystrzegalam. :( I jeszcze ta <cenzura> zgaga. :mad: Nic... Ide posprzatac sobie w pokoju,bo inaczej to sie myslami zadrecze...
 
agutka mam nadzieje, ze Ci lepiej. Hustawki nastroju, niestety, tez wpisane sa w ciazawa codziennosc. A dzis chyba nie mniej winna jest aura - ja jestem senna od rana, chodze jak neptyk...

Bylam w miescie i "J.N." faktycznie mozna kupic, za - uwaga - 34zl. Niezle, co. babka z ksiegarni az poczerwieniala, kiedy uslyszawszy cene podziekowalam i wspomnialam, ze na necie mozna je dostac za 9.9zl ;) :laugh: zamowilam drzis obie - niecale 3dychy.

Ide sie kapac i ide spac. Dobraqnoc! ;D
 
Wesolutka,ah o moim humorku i samopoczuciu fizycznym,to wole juz dzis nic nie mowic... ::)
A z ta cena ksiazki,to masakra! Jakie zdzierstwo! :o Mojego kolegi (takiego,z ktorym sie znamy od maluchow) mama,ma firme na Jednosci (czyli Twoje okolice :D ),wiec chyba go zmolestuje,zeby mi chociaz czesc wydrukowal. :p Hehehe. :D
Ja tez juz uciekam do wanienki i lozeczka... Dobrej nocki! :-*
 
reklama
hazbend od piatku w domu, wiec bylismy u Tesciowej. Przyjechala tez Szwagierka na urlop - zas 3pary babskich rak do dzidziusia. Jeszcze go sobie nie wyrywamy, ale widac, ze kazda z nas chcialaby sie choc na chwile pozbyc z domu dwoch pozostalych i zostac sobie z Adasiem sama ;) :laugh:

jutro tez jedziemy, ale tylko na kilka godz., bo tatus znowu do pracy...

a co tu tak cicho???

agutka, bylas dzis z kolezanka w Bobasie??
 
Do góry