reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zielona Góra i okolice

o rajuska nie wyrabiam

laski WYPROWADZAMY SIE!!!!!!!!!!!!!

nie ma sensu pisac jaka mam ''cudowna mamuske'' wejdzcie na tesciowych i szukajcie od poczatku co pisalam to sie wszystkiego dowiecie ;)

a zdjecia dopiero wczoraj dostalam bo kumpel robil i jestem troszke zła ze tak mało fotek jest :(
zaraz po kosciele zawiozl aparat do domu (kupil nowy za ok 3tys to sie martwil pewnie ze cos sie stanie) no i zdjec z impry w najlepsze nie ma :mad:
a my z tego wszystkiego swojego aparaciocha zapomnielismy
wtopa ze hej!!!!

ale ciesze sie ze idziemy na swoje :D ach wreszcie luzik bedzie :D
piekne 64m kw.
3 pokoje fajne............. :D :D :D
moja radosc jest wielkaaaaaaaaaaaa :D
 
reklama
Lilka to świetnie nareszcie odżyjesz na swoim,nikt ci nie będzie truł,i dogadywał,a ja tez wiem jakie to straszne jest :mad:
gratulacje
 
noelia pisze:
Lilka to świetnie nareszcie odżyjesz na swoim,nikt ci nie będzie truł,i dogadywał,a ja tez wiem jakie to straszne jest :mad:
gratulacje

wlasnie dostalismy kluczyki łaaaaaaaaaaa :D :D :D

niech sie Milenka obudzi to idziemy do swojego mieszkanka (wynajmowane ale czuje sie jakby bylo moje )

Noelia to sie domyslam ze nie masz tez ciekawie

ja po tych doswiadczeniach mam jedno przekonanie MLODZI I STARSI MUSZĄ MIESZKAC OSOBNO-KONFLIKT POKOLEN,ALBO JESZCZE GORZEJ ::)
mojej to odbija z zazdrosci najbardziej
ze sama jest,ze pijaka miala co dla innej ja rzucil a tu ja,taka gruba i takiego fajnego faceta mam
odbilo kobiecinie
raz mnie buntowala przeciw Karolowi a potem jego na mnie :mad:
mowie wam tyle przezylam ze ide w cholere stad

no i nie bedzie mnie nekac,a ja nie bede zyc w stresie

jak bylam w ciazy to sie nawet pluła ze przed kompem siedze tyle czasu
a co jej do tego nie???
teraz nikt mi nie bedzie stękał,wyzywal,przeklinal i darl sie na mnie
ewentualnie K. 8) ale z nim sobie dam rade hihiiiii ;D
 
Lilka,no to super,ze Wam sie udalo stamtad uciec. :D Powodzonka na nowym mieszkanku zyczyMY z moja Zuzanka jeszcze nienarodzona. ;D Humorek Ci dopisuje i to najwazniejsze. :D Ja tez dzis mam humor taki,ze gdyby nie te moje opuchniete girki,to bym skakala do sufitu. :D Bylam u gina i mi zrobil usg i widzialam moja Kochana Coreczke. ;D No i dal mi zwolnienie bez zadnego mojego proszenia,a wrecz sam zaproponowal,zeby je przedluzyc. :D
 
Agutka dzieki :D

na pocieszenie ci powiem ze mi w ciazy nogi z r.39-40 urosły do numeru 42 ;D
a na koncu to tylko w jedne japonki nogi moglam wlozyc i tak sie bujalam od czerwca do 22 lipca ;D
 
Lilka,dlatego ja nigdzie nie wychodze z domu,hehehe. :D No,chyba,ze naprawde musze... ::) Albo jak juz to raniutko,albo wieczorkiem,kiedy upal jest nieco mniejszy,no i te nozki zgrabniej wygladaja i w butki wchodze,hehe. :p Dobrze,ze juz coraz blizej porodu. :D Chociaz ten czas tak leci,jakby chcial,a nie mogl. :p
 
Lilka dużo by mówić o konflikcie pokoleń ale moja mama ma jeszcze coś takiego ze ona tylko najbardziej na świecia kocha swoich synków ,a jak moje siostry sie powyprowadzały to ja zostałam z dwoma bracmi i zawsze ja byłam najgorsza i w ogóle mama wszystkie stresy i pijaństwo ojca wyładowywała na mnie ,jak pomysle o tym co było to ryczec się chce ,a zreszta kiedyś ryczałam czesto ,dziecko niekochane to najgorsza zbrodnia bo wyrast z niego dorosły słaby zlękniony i niewierzący we własne siły.Teraz powoli wracam i odkrywam własna wartosc.to tyle zadumy ,teraz mam nadzieje że będzie lepiej ,życzę ci z całego serca ,żeby wam sie udało a twoja córcia wyrosła na madra i pewna siebie osóbkę ;) :)
 
Noelia
jak juz sie przeprowadzimy i net mi podłączą to sobie pogadamy ;)
bo to jednak dosc dlugi temat
opowiem ci jak bylo u mnie

a narazie na pare dni-mam nadzieje-żeganam sie z wami lubuszanki :)
ale wróce!!!! ;D
 
Lilka,no to powodzonka w przyswajaniu nowego mieszkanka. ;D

NARESZCIE SIE TROSZKE OCHLODZILO!!! :D

A my z Zuzka obchodzimy dzis jubileusz 50 dzionkow do porodu!!! ;D
 
reklama
Do góry