Cześć dziewczyny:-) Przepraszam że mało piszę:-( Weronika chodzi do przedszkola. Ale niestety nie podoba jej się i nie chce już tam chodzić. Musimy z nią jeździć na Pomorskie a mieszkamy na Lisiej, więc mamy całe miasto do przejechania. Chciałam ją zapisać do tego przedszkola za Topazem ale się nie dostała
A tam to nam kuzyn załatwił że małą przyjęli. Dzisiaj siedzimy w domu bo tatuś wyjechał i nie mam auta a autobusem jakoś się boję jechać rano z małą taki kawał drogi. Ona lubi jeżdzić autobusem ale rano są straszne tłumy
Weronika już się przeziębiła:-(
Agutka cieplutkie życzonka dla Zuzi z okazji pierwszych urodzienk
I gratulacje z okazji samodzielnych kroczków;-) Kiedy to było u nas
Widzę że wpadacie na siebie w mieście
Jak Weronika była malutka to też codziennie byłam na deptaku, ponieważ w tym mieście nawet nie ma fajnego miejsca gdzie można by się wybrać z maluszkiem. Teraz to już jak wybieramy się do miasta to musi być wielkie święto
Noelia a jak u was z przedszkolem
Emilka chętnie chodzi
I napisz jak w pracy. Ja jeszcze nie zaczęłam szukać
A spotkanko planujecie na sobotę, nie wiem jakie plany ma mój ukochany. Jeżeli nic nie wymyśli fajnego to może sie do was przyłączę.
Ja chodziłam z Weroniką na masaże do szpitala i byłam bardzo zadowolona. Jedyne co mi przeszkadzało to to że było nas troszkę za dużo w grupie. Mogłam sprawdzać wagę dziecka raz w tygodniu i jak miałam jakieś pytanka to można było zawsze pogadać. U nas prowadziła pani Iwonka z poradni laktacyjnej na zmianę z panią Haburą. Ale spokojnie można takie masaże wykonywać samemu w domu. Polecam do tego płytkę "Usypianki bobasa" jest bardzo wyciszająca.