ja wczoraj zaczęłam robić pranie rzeczy dla malucha... muszę zrobić miejsce w sypialni na łóżeczko... torbę mam ale jeszcze nie spakowaną, myślę na razie nad tym... czuję się dobrze, czas mi leci a myślałam że jak będę siedzieć w domu to będzie się dłużyc... przygotowuje się psychicznie :-) ale powiem wam że poród mniej mnie przeraża niż karmienie piersią
po szkole rodzenia mam wizję że pierwsze dwa tygodnie będę siedzieć lub leżeć i tylko karmić... a spać jak mały...
