reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zespół policystycznych jajników

azorek84 to życzę żeby te zrosty nie dokuczały i niech dzidziol rośnie sobie zdrowo i jak marzysz żeby mu "dzyngielek" wyrósł? ;-)
 
reklama
jamis no nie ukrywam ze fajnie by bylo miec parke ale co by nie bylo byle zdrowe to sie uciesze :-D plus taki ze jak dziewczynka to po amelkownie mam wszystkie ubranka i nie musiala bym nic dokupowac dluuuugo ale maz baaardzo by chcial synka teraz:-D
 
Magda nie wiem czy dalej tu zaglądasz ale ja też poroniłam 2-gą ciążę (a zaszłam w 3-m cyklu) tylko ja w 8-9 tyg. Biorę tak jak ty casta, ale nie jestem otyła i raczej trzymam wagę - ważę ok 58-60kg a mam 165 cm, jedyne co mi dokucza to problemy z cerą i nieregularne miesiączki, no i oczywiście torbielowate jajniki. Biorę też luteinę w II fazie cyklu i piję zioła ks. Sroki.Jestem po 3 cyklu starań i narazie cisza. Przed 4 cyklem zamierzam udać się na monitoring:-) Daj znać co lekarz Ci dalej powiedział:-)
Wszystkim zafasolkowanym gratuluję i po cichu zazdroszczę:-);-):-D
 
enya na pewno i ty będziesz się nie długo cieszyć z fasolki pod sercem &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
I ja się odzywam po malej nieobecności. Tak jak pisałam mieliśmy z mężem zacząć starania, ale ten cykl spisałam już na straty. Wszystko dlatego, że mój okres (pierwszy po porodzie) trwał 15 dni! Robiłam test na betę - na całe szczęście nie było to poronienie... Skończyło się na tym, że poszłam do lekarza i dostałam exacyl na zatrzymanie krwawienia....A tak liczyłam na to, że po porodzie PCO mi się wyrówna i nie będzie już "jaj" typu okres co 12 lub 55 dni (po luteinie...) Lekarz powiedział, że nie jest w stanie przewidzieć jak teraz będzie wyglądał mój cykl. mam czekac na kolejny @ i zaczniemy kurację luteiną, jak to nie pomoże, to zaczniemy kurację Bromergonem (bo u mnie największy problem stanowi zbyt wysoka prolaktyna)...
 
Ulkan a spróbuj castagnusa - ziołowy lek na obniżenie prolaktyny. Ja biorę co prawda go na własną rekę, ale wiem że niektórzy lekarze też go polecają. Bromergon podobno to straszny "mózgotrzep":-) - ma dużo skutków ubocznych (ja nie brałam, ale koleżanki z forum - tak), a casta jest łagodniejszy i dużo dziewczyn zaszło podobno po nim w ciążę. Ja biorę teraz drugi cykl ale nie zajdę napewno bo męża nie ma w Polsce:no: i czekam na trzeci cykl z utęsknieniem:-)
 
Enya - dzięki. Właśnie bromegronu chciałabym uniknąć. Porozmawiam z lekarzem;) Na razie i tak będę brała luteinę - mojego synka udało mi się począć po ok 7 miesiącach regulacji cyklu właśnie luteiną i wspomaganiu mastodynonem. Więc może teraz tez się uda....
 
enya ulkan trzymam za was kciukaski:tak: i przesylam fluidki ciazowe:-D ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Agusia pojawiasz się tu czy już tylko na porodówce ;-) ciekawa jestem czy już urodziłaś czy czekasz jeszcze :-)
 
reklama
Hej Kochane Kobitki. Wczoraj wróciłyśmy z Martusią do domu. Mała urodziła się 26.02 przez cesarskie cięcie. Czujemy się dobrze, chociaż ja jeszcze obolała jestem. Pozdrawiam Was i całuję :)
 
Do góry