reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zespół policystycznych jajników

witam wszystkie :)))

klaudyna_a
niestety nie udalo nam sie :((( wiec totalna zalamka bo juz nie mam pojecia co mam robic :((( w poniedzialek zmykam na wizyte ale nie wiem co bedzie dalej, najleprze jest to ze stymulacja zastrzykami u mnie sie udaje a zajsc w ciaze nie moge, choc maz ma dobre nasienie przeciez oszalec mozna, zeby nawet przy in vitro byly takie problemy... zastanawiam sie jeszcze nad histerioskopia moze cos z macica jest nie tak juz sama nie wiem przerasta mnie to wszystko.

misia2510
ja po clo tez mialam wiecznie torbiele nie takie duze jak ty ale mialam faktycznie schodzily same po hormonach ale balam sie ze wkoncu nie zejda i jeszce uciachaja mi jajnika...wiec clo juz sie nie lecze, laparoskopi nie mialam nigdy ale slyszalam ze czesto pomaga... mnie powiedzieli ze jestem za mloda i ze jak nie ma potrzeby to zeby nie robic wiec nawet nie wiem kiedy warto zrobic a kiedy nie. Jestem w tej zllej sytuacji ze jak juz wczesniej pisalam maz jest za granica wiec o staranie naturalne nie ma szans :((( myslalam ze moze to in vitro przeciez taki postep w nauce, ze napewno sie uda ale jak widac mylilam sie i to strasznie.... nie wiem kiedy znowu bede probowac jeszcze 4 śnieżynki mi zostaly ale ja narazie nie mam sil, psychicznie jestem wykonczona :(((
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI ZEBY CI SIE UDALO
 
reklama
Dziewczyny normalnie musza o czymś wam napisać, chyba te tabletki zadziałały cos. Bo mam śluz taki jak na dni płodne:-D:-D, a ostatnio to ze śluzu jakiego kolwiek były nici wiec bedziemy dzis działać z M może sie nam powiedzie, pozdrawiam was serdecznie i trzymajcie kciuki:-D

Przesyłam dużo pozytywnych fluidków, głowa do góry wszystkim nam musi sie kiedys udać:-D &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
mi mi niestety in vitro nie udaje się zawsze bo gdyby to było pewne to wszyscy od razu by się na nie decydowali.Może masz niedrożne jajowody więc może dobrze bytłoby zrobić HSG -bolesne ale bez ciachania a na koniec laparoskopię zostawić?
klaudyna ja chodzę do zwykłego gina ale on uwielbia pogłębiać wiedzę i robi tak jak w klinikach na początku-zabiegów typu inseminacji czy in vitro mi nie zrobi ale leki prócz gonadotropin to mi daje.Jedno wiem musisz znaleźć lekarza do którego będziesz miała zaufanie bo to wiele daje w trakcie czasem bardzo długiego leczenia.
Misia2510 nie miałam laparo ale torbieli już kilka zaliczyłam i raczej to clo spowodowało torbiel bo duphaston pomaga się jej wchłonąć.Mój gin też planuje laparo ale też nie mówi że po niej na 100% się uda.Trzymam za Wszystkie kciuki.A na pociewszenie dodam że ja mam PCO i mam synka po 2latach leczenia któremu zbliżają się 5urodzinki.
 
Anulka59
Narazie w nastepnym tygodniu chce zrobic hosterioskopie, mam do Ciebie jeszcze pytanko przez te dwa lata co staralas sie o swojego skarba jakie leki bralas ???? pozdrawiam
 
Trochę tego było-clostylbegyt bromergon metformax i w drugiej połowie cyklu duphaston i luteinę bo miałam mega niski progesteron.
 
dzieki Anulka, wsumie to mialam takie leki jak Ty tylko po clostybegycie torbielki mi sie czesto robily wsumie to nie co cykl ale czesto, bromergonu nie bralam bo prolaktyne mam w normie, metformax tez mialam ale do czasu bo unormowalam insuline i odstawili mi ten lek a duphaston to biore do dzis w drugiej polowie cyklu. Wszystko by bylo ok tylko maz za granica i nie ma szans na zajscie naturalne a z tym in vitro to masz racje gdyby napewno sie udawalo to wszyscy by na to szli POZDRAWIAM
 
Anulka
zrobilam histerioskopie i jest wszystko ok jajowody oby dwa tez drozne a ty mialas moze laparoskopie robiona kiedys??? czy tylko po lekach zaszlas w ciaze???
 
To cieszę się że wynik OK.Ja miałam HSG robiłam i też były oba jajowody drożne.Zaszłam tylko przy lekach i też zaliczyłam kilka torbieli.Teraz natomiast jeszcze 3cykle z lekami będę próbować a potem laparoskopia.
 
Anulka
ja tez sie zastanaiam caly czas nad laparoskopia tylko boje sie zeby jeszcze nie zaszkodzila mi jade w grudniu do doktorka to sie wszystkiego dowiem trzymam kciukaski za Ciebie :)))
 
reklama
Wracam po kilku miesiącach nieobecności. A wszystko dlatego że mój dołek był tak głęboki że wygrzebać się nie mogłam, no ale sił dodał mi Maluszek(8m-cy) przyjaciółki który się nie mógł oderwać ode mnie jak ich odwiedziłam ostatnio. I takim to sposobem znowu biorę się do dzieła. Dzisiaj miałam wizytę u gin. i pogadaliśmy sobie troche. Wspomniał o laparoskopii no ale najpierw jeszcze dwa cykle z Clo mnie czekają. Miała któraś z Was laparo robione przy PCO i z jakim skutkiem??? Byłabym wdzięczna za odpowiedz.
Pozdrawiam i witam ponownie:)
 
Do góry