reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zespół policystycznych jajników

A na jakiej podstawie byla ta wczesniejsza dziagnoza? na podstawie obrazu jajników po usg?

W ciążę zaszłaś bez żadnych wspomagaczy?

Też słyszalam że ciąża moze wyleczyc, ale nie jest to regułą. Ja bym nie czekała aż rok tylko upomniała się o swoje dla własnego spokoju i zdrowia o usg jajników, nie ma co bagatelizować takich spraw, tym bardziej jeśli zależy Ci by mieć w przyszłości więcej dzieci.
 
reklama
Ja nie czekałam roku od razu gdy trafiłam do mojego obecnego gina zaczął mi robić badania diagnozę postawił po komplecie badań hormonalnych i USG więc raczej na pewniaka ją postawił nim zaczęłam leczenie pod kontem ciąży to chciałam unormować poziom prolaktyny bo z problelmm z piersiami trafiłam do niego Zrobił mi też w miedzy czasie badanie drożności jajowodów.Niestety musiałam mieć przerwy w lekach bo robiły mi się torbiele a zaszłam w ciążę przy takich lekach jak metformax clostilbegyt i bromergon
 
Ok rozumiem, a powiedz mi jeszcze czy kiedy zaszlas w ciaze mialas jakies torbiele czy akurat wszystkie powchalaniene byly, albo w trakcie ciazy sie wchlonely?
 
No to super :) tez sie ciesze ze sie udalo i masz przy sobie juz swoja kruszynkę.
Anulka dzieki za info jak porobie badania to dam znac co mi tam wyszlo w tych hormonach, poki co czekam na @ , dzis 27dc
 
cześć kobietki
wink.gif
opowiem wam moją historie

po roku bezowocnych starań,braku owulacii(nawet po clo)stwierdzono PCO,pozostała laparoskopia...przeprowad zono ją w lipcu tego roku,do tego udrażnianie jajowodów oraz pobrano mi wycinek jajnika który potwierdził PCO,nadal miałam nadzieje...pierwsze 2mce bez monitorowania cykli,mieliśmy nie myśleć itd,nadal ciąży brak.w kolejnym cyklu w monitorowanym okazało się że jes owu,ale dopiero w 23dc,kilka dni póżniej było ciałko żółte,oczywiście luteina od owu i czekanie..@przyszł 15 dni po owu.a teraz ten cykl mnie zadziwił i Was pewnie też.to mój terażniejszy cykl okres 22.10 owu miałam 13.11(monitoring)14.11 było już widoczne c.żółte i się okazało ż e w drugim jajniku jest gotowy pęcherzyk do pęknięcia mimo owu .16.11 miałam drugą owu a dwa dni póżniej 2 ciałka żółte w obu jajnikach,lekarz powiedział że jest szansa na bliźniaki dwujajowe
wink.gif
dodam że żadnych leków nie brałam.okres mi się spóżnia już 4 dzień,piersi bolą temp nie spada(a mierze od kilku cykli)luteine biore od 14.11 i cisza...test wczoraj negatywny.nie wiem co myśleć...może jes szansa jeszcze ?co myślicie?może ktoś miał podobnie?będe wdzięczna za odp.pozdrawiam
 
Justynko czytając Twoją historię miałam nadzieję że nna końcu będzie oinfo że ujrzałaś 2 kreseczki. Kochana jeszcze nic nie przesądzone póki @ nie ma to dobrze. Poziom beta hcg nie u wszystkich wzrasta szybko i może poprostu test jeszcze nie wylapal. Jesli chcialabys sie szybko dowiedziec czy jest cos na rzeczy pojdz na bete to bedzie najpewniejsze.
W koncy mialas w tym cyklu 2 szanse, wiec moze chocicaz jedno jajeczko zaplodnione zostało.

Trzymam za Ciebie kciuki, zostań z nami na forum, w kupie sila :) pozdrawiam
 
dziękuje za słowa wsparcia,naprawde ;) @nadal brak i mam nadzieje że już nie przyjdzie;)poczekam do jutra i pójde na bete.jeszcze raz dziękuje i gorąco pozdrawiam:blink:
 
reklama
Do góry