reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zespół policystycznych jajników

Nektarynka Radziu to jedyna moja pociecha,nie wiem co bym zrobila jak by go nie bylo,to moj cudzik kochany, wymodlony, zastanawiam sie nad drugim,ale juz chyba nie bede sie leczyc,co ma byc to bedzie, mam teraz wybor albo wrocic do duphastonu i a nóż sie uda albo antykoncepcja,sam nie wiem, ale moge tylko dodac ze po porodzie (wprawdzie cesarskim) cos mi sie jednak polepszylo-cera-jest o niebo lepsza niz bylo kiedys i prolaktyna o dziwo sie unormowala- a zbijałam ja kilka lat, a teraz karmienie...i wrocila do normy,takze sprawdza sie to zze urodzenie dziecka troche leczy pco,mam nadzieje ze tobie tez sie szybko uda i bedzie kiedys lepiej
 
reklama
hej Dziewuszki, nie pisałam nic ostatnio bo nie mam neta, teraz brat przyjechał i pisze od niego z bezprzewodowego

ANULKA no masz racje że sama do siebie nie bedziesz pisać

NEKTARYNKA, tak mam konto na 28dni, hihihihi, jaki ten swiat jest mały no nie, to ja miesiulka :):):):):):):):):):)
coś ostatnio sie nie odzywasz pod wykresikiem??????????????????????????????????


fajnie że dziewuszki napisały nam ze im sie udało, tak bardzo bym chciała, już trzeci cykl zaczęłam z clo, zaczynam wątpić czy on na mnie podziała
ograniczam prawie wszystkie słodycze, ale czasami jak mnie najdzie to szok, nie potrafię wytrzymać :):):) ale nawet nieźle sobie radzę


buziaczki DZIEWUSZKI kochane, może więcej nas bedzie niedługo do popisania
 
NEKTARYNKA, tak mam konto na 28dni, hihihihi, jaki ten swiat jest mały no nie, to ja miesiulka :):):):):):):):):):)
coś ostatnio sie nie odzywasz pod wykresikiem??????????????????????????????????
a jakos tak weny twórczej nie mam.. pije ziolka i zobaczymy czy cos z tego cyklu bedzie.. tak skojarzyłam po nicku ale wolałam najpierw zapytać..
 
cześć dziewuszki

widze że cos mało piszecie

kurcze to clo, to całkiem jest juz do nieczego, tak mi wysuszyło sluzówke w pochwie, że teraz odczuwam swędzenie
wiesiołek nic nie pomaga

już nie wiem co mam robić

buziaczki
 
miesia może globulki dopochwowe by pomogły ale bez recepty to chyba tylko propolisowe a one często uczulają albo żel nawilżający?A ja mam przerwę w lekach na 2cykle-teraz mam 1cykl zupełnie bez leków i mega objawy napięcia przed @.
 
Cześć dziewczyny, chciałabym opowiedzieć moją historię.
Mój problem polegał na drobnotorbilowatych jajnikach, przeważnie powstające torbiele znikały podczas miesiączki ale nie zawsze, miałam trzy lata temu laparoskopie. Chodziłam do wielu lekarzy każdy przepisywał tabletki antykoncepcyjne aby zachamować torbiele, najgorsze było to że mój organizm nie tolerował ich. Zawsze kończyło sie tym samym dusznościami w nocy i bolem w klatce piersiowej więc postanowilam przestac się truć wolałam isć na laparoskopie niż je łykać. Mówili też ze najlepiej by było gdybym zaszła w ciąze(łatwo mówić)Nigdy się nie zabezpieczalismy z mężem jesteśmy ze sobą 8 lat. Zaczeło do mnie dochodzić że może być coś nie tak, tyle lat bez zabezpieczenia i żadnej wpadki:confused: koleżanki przyjeżdżały ze swoimi pociechami, ja tez pragnełam takiego maleństwa. Zaczełam sobie tłumaczyć ze nie każdemu pisane jest macierzyństwo:-(Aż tu pewnego lutowego dnia zobaczyłam II różowe kreseczki pamiętam że z wrażenia zrobilo mi sie tak niedobrze że myślałam ze zwymiotuje:-D Jestem obecnie w 12 tyg i ma nadzieję że doczekam szczęśliwego rozwiązania:tak:Więc moje drogie wszystko jest możliwe trzeba tylko cierpliwie czekać;-)
 
to ja też tak ku pokrzepieniu serc..Mam PCOS z hiperprolaktynią:-(, przez rok bezskutecznie staraliśmy się dziecko....mój bardzo dobry ginekolog, najpierw dał mi bromergan i pabi dexsamethason oraz clostilbegyt od 6 dnia cyklu przez 5 dni.. w 11 dniu cyklu i 14 miałam diagnozę owulacji(była)..i luteinę, którą po 28 cyklu miałam przerwać na 3 dni i w razie nie wystąpienia miesiączki zrobic test HCG. Miesiączka nie wystąpiła, a HCG było równe 160:-D:-D:-D:-Dpotem brałam luteinę do 16 tyg.ciązy, potem miałam od 24 tyg.niedoczynność tarczycy i dostałam eutyrox....
5 stycznia 2009 urodziłam zdrowego, slicznego chłopca- Jacka:-D:-D:-D:-):-):tak::tak:wymodlonego...;-);-):-):-) Teraz zasypia ze smoczuciem w łóżeczku, a ja jestem najszczęśliwsza, bo mamy synka:)
....a teraz marzy mi się córcia, ale przez komplikacje poporodowe, muszą mnie najpierw zdiagnozować pod kątem alergii na leki podane mi w okresie okołoporodowym...a potem starania, pewnie znów na lekach(bo cykle znów bezowulacyjne,a nie karmię, przez leczenie mnie po porodzie 10dni dożylnie sterydami a potem doustnymi lekami..przez kolejne 10-mały nie chciał po 3tyg. piersi:-(), ale co tam..już raz się tak udało z wielkim happyednem, więc drugi też musi się udać:)
I Wam starającym się aktualnie o spełnienie swoich marzeń też na pewno się uda!!!!!Głowy do góry:-):-):-):tak::tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ma któras z was ten zespół i jest w ciazy, lub juz urodziła? ja staram sie o dzidziusia, lekarz przepisał mi duphaston, biorę go od 16 do 25 dnia cyklu. mam nadzieje, ze tym razem mi sie udało. trzymajcie kciuki
 
Do góry