reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zespół policystycznych jajników

Ja brałam prócz niego jeszcze inne leki.Udało mi się w 2cyklu brania metformaxu.Teraz ostatni miesiąc biorę ba gin chce zmienić leczenie i chce mi na 1cykl odstawić leki.Niestety prawie po 2latach nic.
 
reklama
cześc dziewuszki, szkoda ze mało zagladacie

ja zaczynam własnie drugi cykl, z podwojona dawka clo, biorę od 5-9 dc po dwie tabletki

w tamtym nie miałam żadnych pecherzyków, niestety, tylko dużo malutkich

buziaki dziewuszki, bede pisac co i jak
 
witam.
dzisiaj lekarz stwierdził u mnie zespół policystycznych jajników... jestem umówiona na wizyte prywatną na określenie wielkości tego "czegoś". chciałabym się zapytac jak u Was wygląda leczenie i czy któraś zaszła w ciążę? My z mężem staramy się już półtorej roku... w styczniu byłam na czyszczeniu macicy bo krwawiłam, dopiero dziś okazało się że to te jajniki, a krwawienie było spowodowane brakiem hormonu występującego po owulacji... będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam
 
Anulka, no to faktycznie mnie pocieszyłas :-) , jutro czyli w piątek, kończę ta dawkę clo, mam dzwonić do gina, i umówić sie na monitoring,
powiem ci że mam takie dziwne uczucie w brzuchu, jakbym nosiła cos ciężkiego, nie wiem może to przez clo, i w ogóle chyba troche mi urósł bebech :-)
mam nadzieje że jajniki mi sie tak drastycznie nie powiększyły

Ashia ja w trybie leczenia pco, biore od 10 miesięcy duphaston, a teraz jestem na drugim cyklu z clostilbegiem (na wywołanie owulacji), na razie tak to wygląda
buźka

napisz cos więcej
 
miesia mocno trzymam kciuki i czekam na wieści które pewnie odczytam po świętach bo wyjeżdżam.
Ashia87 mam PCO i mam synka.Po leczeniu.Żeby tak na prawdę stwierdzić PCO powinno się zrobić USG przez pochwę i zrobić badanie hormonów które PCO potwierdzi-głównie FSH i LH oraz DHAS i testosteron..Ja mam prócz PCO problem z prolaktyną(wysoka) i insulinooporność więc prócz Clostilbegytu(lek stymulujący owu) biorę inne leki ale jak widzisz udało mi się i mam 3latka w domu.Od 2lat staramm się o drugiego smerfa ale jakoś nie wychodzi.
 
HEJ DZIEWUSZKI, TERAZ PISZE DOPIERO BO WRÓCIŁAM Z RZESZOWA DZISIAJ
U GINA BYŁO JAK ZWYKLE NIEDOBRZE
zrobił mi usg, nawet mam zdjęcia
, jak uda mi sie je ładnie zrobić aparatem, to Wam wkleję i pokarzę
nie mam żadnych pęcherzyków, widac tylko pełno małych, kazał niby sie ciupciac, ale wiecie jak to jest, jak sie dowie człowiek ze i tak nie bedzie owu, to nic sie nie chce nawet kochać, mówił jeszcze że narzeczony musi zrobic badanie nasienia- BOZE JESZCZE TO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! – JAK MU POWIEDZIAŁAM O TYM, TO BYŁO WIDAC ZE SIE ZMARTWIŁ BIDOK, on sobie wcześniej w głowie poukładał ze i tak to badanie zrobi, ale widać ze sie boi, gin kazał przez dwa kolejne cykle robic tak jak do tej pory, brac dwa razy clo, od 5-9 dc, i duphaston od 15 dc, jak nic sie nie wydazy, to ma przyjechac i pewnie bede miec sprawdzane jajowody-NIE CHCE TEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- TAKŻE DZIEWUSZKI NIE JEST ZA WESOŁO, jak na razie

po tym clo to prawie w ogóle nie mam śluzu chociaz biorę wiesiołek, nie wiem co mam robić już
 
Witajcie!
Byłam ostatnio na wizycie prywatnej na "pomiar" jajników. są za duże o 1cm na długośc i 1cm na szerokośc :baffled: dostałam Diane35 na 12 tygodni bez przerw :eek: i zalecienie: schudnąc 20kg :eek: a najlepiej 30kg które przybrałam podczas stosowania cilestu :baffled: masakra...
 
ashia wiesz co dziwne to Twoje USG bo przy PCO jest dużo pęcherzyków na brzegach i raczej nie są powiększone więc może poproś gina o wytłumaczenie opisu?
miesia trzymaj się i nie poddawaj-badanie nasienia to nic strasznego a nie inwazyjne i nie bolesne dzięki niemu możesz uniknąć badania drożności które mam za sobą i wiem że to co wypisują na forum to jest troszeczkę wyolbrzymione-boli ale3 bez przesady.Zobaczysz wszystko się ułoży.
 
reklama
Cześć! ja też mam zdiagnozowane PCO, i po 14 miesiącach starań udało mi się zajść w ciąże. Ten czas był dla mnie koszmarem- ciągłe hormony, badania, biegania po lekarzach. Miałam już też wyznaczoną wizytę na udrażnianie jajowodów, gdyż zachodziło prawdopodobieństwo że prócz braku owulacji mam jeszcze zrosty:-( No i kiedy najmniej się tego spodziwałam udało się zaciążyć! Na razie jestem w 3 mcu, ale mam nadzieje ze wszystko będzie ok. Chciałam napisać, że PCO nie wyklucza zajścia w ciąże, i mimo iż często trwa to duuuużo dłużej, to w końcu się uda:-) Przynajmniej trzeba mieć taką nadzieje.... Trzymam za wszystkie PCO-wiczki kciuki
 
Do góry