reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zespół policystycznych jajników

Clo to clostylbegyt lek który się przepisuje na początku leczenia i jest tani natomiast gonadotropiny są drogie ale mają też lepsze działanie niż clostylbegyt.Ten pierwszy lek nie wymaga tak dokładnej kontroli jak gonadotropiny.W czasie brania antykoncepcji raczej się nie robi badań hormonów więc pewnie po odstawieniu gin Ci je zleci.
 
reklama
witam wszystkie kobietki z PCO!!!NIE ZAŁAMUJECIE SIĘ TYLKO ZACZNIJCIE SIĘ LECZYĆ:)!
wiem że jest to dłgotrwały proces ale naprawde warto.
ja leczyłam się prawie 3 lata i już nie miałam nadziei na to że się uda i nawet z mężem rozgladalismy się za klinikami aby zrobić invitro.a tu prosze niespodzianka:) JESTEM W CIAŻY :-)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdy dowiedziała się o policystycznych jajnikach miałam 16 lat i zaczełam brać diane.zażywałam ją przez 7 lat.oczywiście po odstawieniu nie miałam okresu więc trzeba było go wywoływać i regulować (nie pamietam już czym).następnie 2 i pół roku brałam duphaston,2 lata brałam metformin i pół roku clomid.
oczywiście w międzyczasie zrobiłam tysiące badań :)
ale warto było!!!!
nie załamujcie się jęśli macie mieć dzidziusia to będziecie go miały!!!!!!a jak nie jest to wm pisane to przecież jest tysiące dzieci potrzebujących miłości:)
jestem niemalze takim samym przypadkiem jak Ty:) tez dluugo bralam diane dopoki sie nie dowiedzialam ze mozna ją przepisywac przez pol roku maksymalnie...mialam potem po niej wysoka prolaktyne (warto to zbadac gdy chce sie zajsc w ciaze a sa problemy) no i zanik miesiaczki. czytałam tez opinie ze diane wpedza w pco bo hamuje prace jajnikow i nie mąga normalnie dojrzewac pecherzyki istad policystycznosc i kółko sie zamyka.w pco najwazniejszy chyba jest dobry lekarz-najlepiej endokrynolog. Gratuluje ciąży!!!
Witajcie dziewczyny,
jestem kolejnym przypadkiem z PCO (dowiedziałam się miesiąc temu, ale dopiero teraz jestem gotowa stawić temu czoła).. Mam już 27 lat i strasznie chciałabm mieć dziecko, ale chyba jeszcze nie mogę tego powiedzieć mojemu nowemu mężczyżnie, tzn. nie wiem czy powinnam go straszyc PCO :-(
jezeli sie przestraszy Twojej choroby to raczej nie jest to dobry materiał na ojca Twojego dziecka, ba sama wiadomosc o dsziecku czasem wystarcza by przestraszyc....kiedys to i tak wyjdzie i moze byc gorzej ze to ukrywalas...jak jest odpowiedzialny i cie kocha to pomoze (moj tato mial 21 lat jak urodzily mu sie bliznieta i stanął na wysokosci zadania:) trzymam kciuki
A co jest największą przeszkodą w zajściu w ciążę z PCO...
Dziękuję :sorry2:
no włąśnie brak owulacji.....u mnie pol roku jej niebylo dopiero po3mcach brania coraz wyzszych dawek clo udalo sie, a zaszlam w ciaze jak na usg wogle nie bylo owu:szok: czasem u nas moze byc owu o wiele pozniej nuiz to wynika z obliczen, mi endokrynolog kazala starac sie 10dni dluzej niz to wynika z cyklu. \
Z kolei innym potrzeba wykonac laparo...mysle ze lekarz dobrze cie poprowadzi i wszytsko dobrze sie skonczy,ale warto zaczac najpier od nieinwazyjnych metod a invitro zotawic na sam koniec,ja bym sie na in vitro nie zdecydowala,ale to kwestia moich przekonan, wolalabym zaadoptowac dzieciatko,ale to zupelnie inny temat
 
Anulka dziękuję za odpowiedzi będą wskazówką jak już zacznę się starać o dziecko:) Tobie Rudka dziękuję za odpowiedź dotyczącą mojego partnera... nie wiem jednak czy już teraz sie zdecduję żeby mu powiedzieć... moze za pół roku... jak przestanę brać tableki... zobaczę przez ten czas na ile poważnie mnie traktuje (a ja jego :)
A tak poza tym to od wczoraj mam jakies zobojęnienie w ej całej kwesii z PCO, rochę nie mogę uwierzyć że to spotkało właśnie mnie... nie uwierzę dopóki nie zacznę się starać...
Jeszcze jedna kwesia... czy to że jestem raczej szczupła zwiększa moje szanse na dziecko? podobno kobiety z PCO zwykle są otyłe... przeczytałam jeszcze dzisiaj wypowiedź jakiegoś lekarza na innym forum że zespół pol. jajn. to nie to samo co policystyczne jajniki (właśnie w tym drugim przyadku nie zawsze wystęuje otyłość)... cz wiecie coś na ten temat?
Czy owinnam stosować jakąś szczególną dietę?
 
Tak właśnie jest nie wszystkie kobiety mające jajniki a obrazem przypominającym te z PCO mają samo PCO-to muszą potwierdzić hormony.
 
ja nie jestem otyła, nie mialam ostatnio w usg policystycznych jajnikow(jeden gin tylko twierdził ze je zobaczył) i hormony byly w normie,a jednak diagnoza pco.... po prostu jak nie wiadomo o co chodzi to wszystkie zaburzenia sie wrzuca do jednego worka-tak uslyszalam od lekarza.....
jasmina w pco sa zaburzenia hormonow i byc moze skłonnosc do tycia jest wieksza wiec chyba nie ma co sie głodzic ale warto uwazac na to co sie je i nie przesadzac,bo moze byc ciezko ze zgubieniem:)
 
Witam wszystkie BabyBoombowiczki ;)

Czy PCO zawsze wiąże się z podwyższoną prolaktyną czy może jeśli ta jest w normie to można wykluczyć PCO??
Czy jeszcze jakieś hormony powinny być zbadane??
Miałam prolaktynę i hormon tarczycy TSH
 
Ostatnia edycja:
ja mam PCO, a Prolaktyne mam w normie; Wazny jest chyba stosnek LH do FSH - oba hormoony mialam w normie, al ich stosunek do siebie nie byl taki jaki powinien i na tej m.in. podst. mialam zdiagnozowane PCO.
 
PCO dotyczy stosunku LH do FSH a nie prolaktyny. Za wysoki poziom prolaktyny to hyperprolaktynemia i też utrudnia zajście w ciąże.
 
Hmm... tego badania lekarz mi nie zlecił. Dzięki za odpowiedź ;)
Jestem na forum dopiero od kilku dni i bardzo mi się tu podoba ;D
Pozdrawiam gorąco :)
 
reklama
Witajcie ! Jestem tu 1 raz i mam PCO leczę się metformax 500 i czekam na rezultaty tzn. na owulację narazie bez efektów :no:
 
Do góry