reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zespół policystycznych jajników

azorek84 my w grudniu mieliśmy jelitówkę, stoperan do picia elektrolity których mały nie chciał wcale pić i lekka dieta i szybko przeszło, a jest tych paskudztw chyba dzidzia się nie zarazi bo to siedzi w przewodzie pokarmowym, a lekarz co mówił???
ulkan najlepiej niie rozmyślać nad wadami tamtego testu kuipić sobie nowy i rano zrobić i oby było po twojej myśli :-)
 
reklama
Właśnie u mnie z tymi dniami cyklu to jest wielka niewiadoma. Pierwszy okres po porodzie dostałam 3 lutego. Zaczęło się od normalnego krwawienia i tak przez 15 dni. Skończył się tylko dlatego, że w 13, 14 i 15 dniu krwawienia brałam exacyl 3 razy dziennie po 2 tabletki. I od tamtego czasu do tej pory cisza....Ginekolog kazał mi się zgłosić, kiedy dostanę okres po luteinę (żeby jakoś wiedzieć od którego dnia cyklu mam ją brać.... Tyle, że już 2 tygodnie jestem po terminie. Moje poprzednie cykle wahały się w granicach 19 - 55 dni, z tym, że w tym ostatnim przypadku zawsze okres był wywoływany luteiną. Już mam szczerze mówiąc tego dość. Pamiętam, że gdzieś do 19 roku życia cykle zawsze miałam regularne, potem się coś "podziało", i każde następne USG wychodziło z pęcherzykami na jajnikach....Przez ok 2 lata brałam harmonet, potem zaprzestałam, teraz terapia hormonalna odpada, bo moja mama zmarła na raka sutka... Hormony poza skaczącą prolaktyną mam ok, ale lekarz i tak "reguluje" mnie tymi najbezpieczniejszymi lekami typu mastodynon czy luteina....A tak wierzyłam, że po porodzie mi się to wszystko jakoś wyrówna...
 
Azorek jak się czujesz? Lepiej już? Czy musiałaś radzić się lekarza?
doszlam juz do zdrowka teraz mezastego meczy :zawstydzona/y:
jamis no ja sobie stoperanu teraz nie wezme raczej:-(ale dalam jakos rade. do ogolnego nawet nie szlam bo poco ?? powie znow ze mam duzo pic i tyle. tu nie polska dziewuszki tu zloty lek na wszystko to paracetamol;-) a w grudniu mloda tez miala jakiegos wirusa bo wymiotowala i rozwolionko bylo przez ponad 10 dni!!!! lekazr kazal jej podawac picie czesto i tyle:dry:

ulkan moze zrob drugi tescior wlasnie z rana i zobaczysz co sie pokaze :tak:ja trzymam &&&&&&&&&&&&&& za II kreseczki:tak:
abed halooo trzymasz sie jeszcze czy juz rozpakowana??:-D
 
azorku czyli u ciebie fala idzie przez całą rodzinkę ;-) najważniejsze że już lepiej i staraj się unikać takich zagrożeń
abed jak tam? dajesz radę jeszcze?
ulkan nie ma się co zastanawiać tylko trzeba drugi test zrobić :tak:
Kruszka zabierasz męża na takie wczesne usg? ja bym się chyba czuła nieswojo :baffled:
enya wyniki masz wszystkie w normie, przynajmniej te które tu podałaś a co do cykli straconych lub tych pełnych nadziei to czasem właśnie wtedy gdy się najmniej spodziewamy...&&&
 
Kasia jeszcze nie rodzę...;-) czuję się dobrze :-) nawet biodra już tak nie bolą ;-) wydaje mi się że nigdy nie urodzę ;-) a jak u ciebie przygotowania, zakupy?? no i samopoczucie??
 
o jacie! kochana ty już skończyłaś 38 tc :szok: to już!!!
ja się czuję bardzo dobrze no chyba że przesadzę z chodzeniem albo z ćwiczeniami rozciągającymi w szkole rodzenia to potem cierpię ale za to wiosna taka piękna :-D a co do zakupów to dziś właśnie odebraliśmy łóżeczko, materac powinien być w poniedziałek lub wtorek, wózek też zamówiony więc może będzie na koniec miesiąca - jak widzisz przygotowania intensywne ale to dlatego że za raz po Wielkanocy zaczynamy remont i na zakupy nie będzie wtedy czasu
 
Kruszka zabierasz męża na takie wczesne usg? ja bym się chyba czuła nieswojo :baffled:

Tak, chciałabym by byl ze mną, mam nadzieje, ze lekarz pozwoli. Kasiu czy Ty nie chcialabys ze względu na to, że to przezpochwowe? Mnie to nie przeszkadza, zreszta przy pierwszej ciazy tez był ze mną. Nie mówił, by miał jakies złe odczucia widząc,że inny "facet" mnie tam ....ten tego... bada. hahahahaha Wizytę mam w środę, a strach taki, że heeeeejjjjjjjjjjjj:tak:
 
kasia.natka u ciebie to też już nie dużo :-) 10 tygodni :-) więc zakupy wcale nie za wcześnie :-) pochwal się wózkiem :-)

ja dziś jakoś spać nie mogę bo brzuch mam skopany... no i czekam... ta nie pewność jest wkurzająca... chciałbym znać datę...
 
Kruszka tak ja właśnie ze względu na to usg nie brałam męża bo nie wiem jak on ale sama czułabym się skrępowana ale jeśli tylko dla was jest to ok to jasne że fajnie mieć męża przy sobie :tak: i nie stresuje się tak bo na pewno wszystko jest i będzie dobrze!
abed teraz to już chyba w każdej chwili możesz się rozpakowywać :shocked2: a KTG robiłaś? no ja się boję że te moje 10 tygodni to mi nie wystarczy na przygotowanie wszystkiego...:baffled: a wózek wybraliśmy taki Bebetto Solaris - uniwersalny wózek dziecięcy - YouTube tylko kolor czerwono-czarny i do tego taki fotelik
cabriofix_sparklinggrape.jpg
 
reklama
Witam w ten przyjemny weekendowy wieczór!!!:-)
Powtórzyłam badanka w 3 dc i ogólnie wyszły mi tak:
estriadol - 52,2 (norma: 40,7-220,4)
FSH - 8 (4,5-11)
LH - 2 (1,7-13,3)
Progesteron - 0,43 (<1)
Prolaktyna- 11 (4,1-28,9)
TSH -1,513 (0,39-3,55)

No i co o tym myślicie??? Niby w normie wszystko ale stosunek LH do FSH to 0,25 czyli zaprzeczenie PCO:szok: Pokazałam je lekarzowi i nawet na to nie spojrzał - jak dla mnie to LH jest bardzo niskie a bez tego nie będzie owulacji...Tyle tylko że od jutra mam monitoring cyklu żeby sprawdzić czy ja mam tą owulację. Zastanawiam się czy ziółka nie miały wpływu na moje wyniki...:-)Zobaczymy jutro jak z pęcherzykami i torbielkami.
 
Do góry