zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

[Wonka uk]

mój je tylko 2 danie sam i ładnie, zupę wylewa, w domu nie mam na to nerwów, ale w żłobie niech wylewa,
nic nie umie ubrac, nawet pieluchy zdjąć sobie nie umie
a spodnie jak próbuje ubrać to nogi pcha w nogawki od dołu, nie przez pas

ufffffffffffff
bo juz myslalam,ze tylko Nicky ma zaleglosci w tym temacie

co prawda sliniakow nie uzywamy,ale to tylko ze wzgledu na to,ze mala ich nie lubi,ciuchy po jedzeniu ida do prania.zupa nam sie rozlewa,z drugim lepiej,ale jesli tak jak dzisiaj mamy sosik no to juz ten sosik laduje na brzuszku co ktorys tam raz.
samodzielnie ubiera kalosze(na "lewe" nogi)i crocsy,potrafi rozebrac skarpetki i ubrac czapke.i to tyle

 

[JustMe5]

Hehehe, u nas jeśli chodzi o ubieranie, to perfekcyjnie wkłada kalosze i czapkę;-) Reszta jakoś go w ogóle nie interesuje. Z jedzeniem kulturka i co do zupy i do innych rzeczy, nawet tościka ostatnio delikatnie maczał sobie w ketchupie;-) no chyba, że stwierdza, że fajnie jeść jogurt ręką i mazać nim po blacie;-)

 

[aureolcia]

o tak,. rozbieramy sie w try miga, szybciej niz mama zdazy dojsc.. agata ubiera buty, nawet dobrze... ale spodnie najlepiej jej wychodza... obie nogi jedną nogawką...

aureolcia, dzieciaki juz potrzebuja fluoru na zabki.. elmex moim zdaniem jest idealny, choc WELEDA tez ma fajne naturalne pasty dla dzieci... aaaaaaa u nas odkąd Agata zaczela pluc pastę to chętnie myje ząbki.. wczesniej trzeba było ubezwlasnawalniać gadzine...

U nas elmex i lacalut - naprzemiennie. Pasty raczej nie wypluwa.

mój właśnie też nie wypluwa w takim razie biegne po elmex

mój je tylko 2 danie sam i ładnie, zupę wylewa, w domu nie mam na to nerwów, ale w żłobie niech wylewa,
nic nie umie ubrac, nawet pieluchy zdjąć sobie nie umie
a spodnie jak próbuje ubrać to nogi pcha w nogawki od dołu, nie przez pas

Wiko tez średnio sobie radzi zazwyczaj obiad wciska mu babcia a jak ja jestem w domu to sadzam go dostaje sztućce i ile zje tyle jego, ale on i tak woli jeść rękami z ubieraniem też jesteśmy w plecy

 

[katagorka20]

u nas jest znów tak że Gabrysia sama je odkad zaczeła dobrze tzrymac sztucce wiec jakos od roku prawie , teraz dochodzi do perfekcji ze zupy prawie czasem wcale nie rozleje. z ubieraniem się samodzielnie trochę gorzej, buty czasem udaje się samej , czapke i bluze zawsze...ale rozbieranie idzie jej jak mało co potrafi wszystko sciagnac do kapieli i stoi przy wannie i woła mnie mama myju juz

 

[krewetka]

odstawiłam wszystki produkty o ktorych pisalyscie, dostaje lactulosum i klops, problemy z kupka sa nadal, nie robila od niedzieli, fakt ze teraz juz prawie nic nie chce jesc:-( w srode dostala gorączki (39) i jak przestanie przeciwgoraczkowy działać to powraca:-(, jutro idziemy do lekarza

 

[wiolan]

odstawiłam wszystki produkty o ktorych pisalyscie, dostaje lactulosum i klops, problemy z kupka sa nadal, nie robila od niedzieli, fakt ze teraz juz prawie nic nie chce jesc:-( w srode dostala gorączki (39) i jak przestanie przeciwgoraczkowy działać to powraca:-(, jutro idziemy do lekarza

a gorączka od czego??? może ma infekcje gardła?? czesto jest tak ze jest temperatura i dziecko mało je lub w ogóle i to sa jedyne symptomy zapalenia gardła... czesto tak Kacper miał... także mysle ze wizyta u lekarza na pewno potrzebna...
a druga sprawa: odstawienie wszystkiego wzdymającego czy zapierającego nie działa tak od razu.. potrzeba okolo tygodnia aby byly jakiekolwiek rezultaty... ale może Pani doktor Wam coś na trawienie przepisze i wtedy nastąpi wypróżnienie... a nie ciśniesz jej aby na nocnik robiła siku czy kupe??? może to jakaś blokada... jak przez tydzien dziecko nei robi kupki to na pewno wtedy nalezy sie niepokoic, bo okresowo dzieci mogą mieć zaparcia trwające do tygodnia.... są dzieci, które wyprozniają się średnio raz w tygodniu.. wg lekarzy to jeszcze norma....

 

[krewetka]

wiolan tez mam podejrzenia ze to gardlo....
na nocnik jej ostatnio nie sadzam wiec to nie to, mam nadzieje ze wizyta u lekarza cos wyjasni

problemy z kupka sa juz od dluzszego czasu, mysle ze to bedzie ok 3 tygodnie

 

[Oleśka1977]

mój je tylko 2 danie sam i ładnie, zupę wylewa, w domu nie mam na to nerwów, ale w żłobie niech wylewa,
nic nie umie ubrac, nawet pieluchy zdjąć sobie nie umie
a spodnie jak próbuje ubrać to nogi pcha w nogawki od dołu, nie przez pas

Jak wonka robię ufffffffff;-)
U nas jest tak samo, np płatki z mlekiem Jasiek woli wygarniać ręką
Ale stałe rzeczy, w znaczeniu nie płynne je ładnie.
Próbuje się sam ubrać, ale nie wychodzi mu to. No ale jak tylko nie ma na dupce spodni, to pielucha szybciutko ląduje na podłodze.
Ale za to pięknie pomaga mi ścielić łóżko

wiolan tez mam podejrzenia ze to gardlo....
na nocnik jej ostatnio nie sadzam wiec to nie to, mam nadzieje ze wizyta u lekarza cos wyjasni

problemy z kupka sa juz od dluzszego czasu, mysle ze to bedzie ok 3 tygodnie

Mam nadzieję, że jakiś lekarz w końcu pomoże Liliance.
Temperatura może wynikać z początku jakiejś choroby, ale u Jagody kilka razy było tak, że jak nie mogła zrobic kupy to natychmiast rosła jej temperatura.

 

[agulam]

ojj krewetka wspolzcuej,jakby Ola tyle dni nie zrobila kupki to by chyab pekla;-)z pzrejedzenia
zdrowka dla Lilianki

 

[katagorka20]

Po bilansie oki! Ogólnie pani dr powiedziala że wyglada jak 3 latek waga i wzrost na 97 centylu ...ale powiedziala ze się nie martwic bo zapewne bedzie z wiekszych dzieci a jak coś bedzie nas niepokoić czy coś to kontrolowac jej wage ze wzrostem, 94cm i 15kg . Mamy wszystkie zęby , ładne i zdrowe. Na wszystkie pytania ładnie odpowiedziała, powiedziała nawet jakie widzi obrazki przy kontroli wzroku . Nawet dała sobie zbadac ciśnienie krwi
ale powiem wam że pediatra powiedziała że widać że wysoka ale w zyciu by nie powiedziała że tyle waży na oko dawała jej oko 14 kg